Jako człowiek ciekawski a możnaby rzec, że czasem nawet upierdliwy, często szukam pewnych niekonwencjonalnych rozwiązań dotyczących dręczących mnie komputerowych problemów. Ostatnio zderzyłem się z brakiem dobrych głośników do mojego nowego zestawu. Zamiast podłączać do komputera tanich, nie nadających się do niczego głośników za 15zł postanowiłem pobawić się z wzmacniaczem gitarowym.
Prezentacja zestawu:
Jestem początkującym gitarzystą a więc i mój wzmacniacz nie jest wysokich lotów. Jest nim Stagg 10GA. Zwykły piec 10 watowy. Mający możliwość regulacji w 3 poziomach : Treble, Mid i Bass. Wyjście na gitarę, słuchawki i wejścię input do którego możemy podłączyć mp3 lub inny sprzęt muzyczny a w moim przypadku komputer. W środku siedzi głośnik 6,5" o wspomnianej już wcześniej mocy 10 wat. Cena nowego pieca waha się w granicach 180-200zł. Poniżej zamieszczam zdjęcia owego wzmacniacza.
Testy
Ok, a więc po uprzednim podłączeniu pieca do komputera. Zaczęłem przeprowadzać pierwsze testy. Karta dźwiękowa do, której jest podłączony piec nazywa się Realtek RTL8168D/8111D zintegrowana z płytą AsRocka M3A770DE. Testy jakie postanowiłem przeprowadzić były związane z różnorodną muzyką i grami komputerowymi z serii FPS. Pierwszym krokiem było wyłączenie na piecu opcji przesterowania dźwięku która jest potrzebna tylko do gry na gitarze. Drugą opcją było wyregulowanie equalizer'a na piecu. Skręciłem Treble i Mid do około 3/4 i bass na maxa. Kolejnym krokiem była zabawa z EQ w sterownikach. Tu postanowiłem przestawiać ustawienia względem rodzaju muzyki której słuchałem. A więc zobaczmy co nam wyjdzie ? Poniżej zamieszczam screen z informacją o używanych sterownikach i wygląd panelu w ustawieniu podstawowym ...
a). Rock.
Ehh co by tu długo gadać... Skoro piec jest stworzony do dźwięku gitarowego to i ten styl muzyki musi dobrze brzmieć. Utwór Godfather Theme w wykonaniu Slasha, na wzmacniaczu brzmi świetnie. Wkońcu to solo gitarowe. Kolejnym utworami były Guns n'Roses-Estranged oraz Rise Against-Hero of war. Tu do dźwięku gitary dochodzi również wokal. Z tym nasz piec także nie ma żadnego problemu. Ogólnie cała dziedzina związana z Rockiem jest na + . Bardzo miło się słucha ;).
b).POP.
Dziedzina która nie jest mi bardzo bliska ale tu też warto było zobaczyć jak nasz piec sobie poradzi. Kawałków, które przesłuchałem było kilka m.in Kelly Clarkson-Because of You i Bsb-This is us. Oba kawałki brzmiały całkiem przyzwoicie. W pierwszym podobał mi się dźwięk pianina który jest nieźle wyeksponowany. W drugim dźwięk syntezatora też brzmi wporządku. Można się przyczepić do nieco stłumionego wokalu. Ale możnaby rzec, że wszystko gra. Jest napewno lepiej niż z plastikowych głośników 2.0 za 15-20 zł.
c).Rap i gatunki pokrewne.
Tu pomieszałem klasyczny Rap z jego odmianami. EQ było ustawione do poziomu podstawowego bo nie bardzo wiedziałem jak go ustawić pod ten rodzaj muzyki. Kawałkami do przesłuchania zostały wybrane Youngbloodz - I'mma Shine i coś z polskiego podwórka czyli Pih-Veni Vidi Vici. Oba kawałki bardzo miło mi się słuchało kiedyś więc to one trafiły do testu. Strasznie zmartwił mnie słaby bas. Jest on podstawą każdego dobrego bitu a tu czułem lekki niedosyt. W pierwszym wymienionym kawałku głos wokalistów jest dobrze słyszalny a dodatkowym smaczkiem są nieźle wyeksponowane partie smyczkowe. W obu kawałkach wszystko by było pięknie żeby nie brakowało tego uderzenia jakim jest bas. No cóż trudno...
d). Muzyka dyskotekowa.
Jako, że mam dopiero 18 lat lubię czasem wyskoczyć na imprezę. To chyba nic dziwnego. Mimo, że na codzień nie przepadam za tym gatunkiem muzyki dziś zdecydowałem się poczuć jak na dyskotece. Eq zostało ustawione na party, a aby polepszyć jeszcze wrażenia dołączyłem opcję dźwięku przestrzennego jaki jest stosowany w clubach. Do testów wybrałem kawałek Wet Fingers-Put ur hands up. Powiem tak ... niby wszystko ok ale szału nie ma. Można słuchać ale czuć z daleka, że ten głośnik jest przeznaczony do innych dźwięków.
e).Gry
No to jazda. Najlepszym tytułem Fps moim zdaniem jest COD 4. Więc to na niego padł wybór związany z testami. Ustawienia dźwięku wyglądąły następująco:
Wszystko oczywiście na default EQ. A więc tak... Dźwięk nie przeszkadza w grze, nie brzęczy, nie skwierczy wszystko wydaje się być ok. Brakuje tylko dźwięków z głębi pola czyli z oddalonych części mapy. Te dźwięki po prostu giną . Oczywiście dźwięk słuchawek jest o niebo lepszy niz ten ze wzmacniacza. Pamiętajmy, że gry nie są specjalnością pieców gitarowych :P. Więc nie jest najgorzej.
Posumowanie
Wiele osób zapyta "Po co to wszystko? Nie lepiej kupić głośniki za 100zł i mieć spokój?". Oczywiście te osoby mają rację. Ale pamiętajmy, że rozwiązanie zawarte w artykule jest tymczasowym. Głośnik obudowany drewnem spisze się napewno lepiej niż ten plastikowy, który jest masowo importowany z Chin. Jestem pewien, że warto zastosować takie rozwiązanie. Przynajmniej nasze uszy nie będą wołać o pomstę do nieba :).
Programy i strony użyte w teście:
Pozdrawiam Ent3x.
Komentarze
5Tak mi sie wydaje, że sam wzmak ma moc 10W, a glosnik troche wiecej :P U mnie to wzmak ma moc 100 W (na co mi tyle, nie wiem, ale byla okazja, b. tani :D), a głośnik ma MAX:300Watts :D W
Jak ktos ma dobry piec, a nie ma kasy na dobre glosniki to jest na pewno dobre rozwiazanie :)
W grach nie ma to zastosowania w ogole, tutaj najlepiej miec dobre sluchawki, albo dobry zestaw gosnikow, choc taniej wyjdzie na dobre sluchawki :P
Daję 5 za pomysł i ciekawe podejście do tematu.