Nowy Samsung serii 5 ULTRA - czy warto go mieć?

Na początku marca do oferty marki Samsung weszły nowe ultrabooki serii 5 ULTRA. Mają one zapewnić szybkość działania i wydajność systemu oraz wyglądać stylowo – nie tracąc przy tym na wygodzie. Dwoma cechami, jakimi się powinny charakteryzować te produkty to „ULTRAwydajność” oraz „UTRLAmobilność”. Hasło reklamowe, jakie zostało użyte w kampanie promującej nowe urządzenia to: „Lekkość podróżowania. Ultrabook – odkryj sekret idealnego połączenia mobilności i wydajności”. Jego zalety to także małe rozmiary oraz lekka obudowa, co potwierdza, że podróżowanie z nim powinno być przyjemnością. Nie powinien być „dużym, ciężkim kamieniem” w torbie. Kolejnym atutem jest „ekspresowe” uruchamianie, które trwa zaledwie 2,1 s.  

Do wyboru są dwa modele 14 i 13,3 calowy. Oba różnią się również specyfikację techniczną. Mają różną ilość pamięci operacyjnej i danych, inny procesor graficzny. Większy ultrabook posiada dodatkowo napęd optyczny. 
 

Utrabook z ekranem 13,3 cala ma 17,6 mm grubości, a w najwęższym miejscu nawet 14,9 mm. Również niewiele waży bo zaledwie 1,47 kg. Został wyposażony w procesor Intel Core i5 z taktowaniem równym 1,6 GHz. Pamięć karty graficznej jest współdzielona z pamięcią operacyjną – czyli karta zintegrowana. Na komputerze został zainstalowany oryginalny system Windows 7 Home Premium – oczywiście wersja 64 bitowa.  
 

Testowany produkt to droższa i większa wersja. Dopłacając, w stosunku do wersji z mniejszą matrycą, otrzymujemy dodatkowo 16 GB iSSD (ExpressCache). Jest to technologia opracowana przez Diskeeper, która zapewnia wysoką wydajność podsystemu przechowywania danych – czyli najprościej pisząc, wspomaga tradycyjny dysk twardy. Wyposażono go rónież w potężną kartę graficzną AMD , która powinna zapewnić bardzo dobrą wydajność w grach. Zamontowano także lepszą baterię o 8 ogniwach (w mniejszym modelu jest 4 ogniwowa). 

Jak jest w rzeczywistości? Czy ten model zdoła wybić się na wyżyny rynku ultrabook-ów? Czy warto wydać około 3500 złotych, aby mieć go w swoim domu?
Zapraszam do dalszej części recenzji Samsng-a ULTRA 5 (NP-530U4B-S01PL).

ZAWARTOŚĆ OPAKOWANIA

Nowy Samsung został zapakowany w dosyć standardowe, szare pudełko tej firmy. Dołożono też firmowy kolor – niebieski. Na każdej ściance umieszczono logo. Po bokach dodatkowo zawarto logo Intela oraz HDMI. Na górze, gdzie została zamontowana rączka do przenoszenia, znajduje się najwięcej informacji: po prawej stronie naklejka inforumująca o importerze, a z lewej kod modelu, najważniejsze cechy laptopa (procesor, ram itp.) oraz numer seryjny. 

Po otwarciu kartonu, wyciągamy bardzo dobrze zabezpieczony ultrabook (został zabezpieczony specjalnymi foliami oraz matryca została zaklejona grubszą folią). Wszystko umieszczono w specjalnie przygotowanym styropianowym wkładzie. W „drugim dnie” znajduje się zasilacz, kabel zasilający, płyta SYSTEM RECOVERY MEDIA (Windows 7 Home Premium SP1), instrukcje (krótką, bezpieczeństwa) oraz informacje o gwarancji.

Podsumowując, użytkownik otrzymuje:

• ultrabook Samsung ULTRA 5 (530U4B)
• zasilacz oraz kabel zasilający
• instrukcje obsługi i bezpieczeństwa oraz warunki gwarancji 

Krótka instrukcja jest taka sama dla obu modeli – odnajdziemy w niej pomieszane informacje o dwóch produktach. Takie rozwiązanie w jakimś stopniu obniża koszty produkcji i reklamy tych produktów.
Na produkt została udzielona 2 letnia gwarancja lokalna – czyli respektowana tylko w Polsce. Oraz roczną gwarancję międzynarodową obowiązującą w wielu krajach całego świata.

W zestawie nie odnajdziemy żadnych dodatkowych akcesoriów, takich jak mysz, torba czy jakiś pokrowiec. Pozostawia się ten wybór każdemu użytkownikowi osobno. Moim zdaniem jest to dobre posunięcie. Nie każdemu musi się spodobać torba, którą dostarczyłby producent. Mysz można posiadać już wcześniej, więc kolejna wylądowałaby na półce. 
W modelu 13 calowym opcjonalnie można dokupić przejściówkę VGA, gdyż nie posiada on standardowego gniazda D-Sub.

WYGLĄD

Laptop,  na pierwszy „rzut oka”,  prezentuje się całkiem dobrze. Po chwili już wiemy, że został on bardzo dobrze wykonany. Obudowa jest zrobiona z szaro-srebrnego plastyku. Na górnej pokrywie nie znajduje się nic, poza przyklejonym srebrnym połyskliwym napisem SAMSUNG. Jest wykonany z materiału o fakturze, więc nie zedrze się zbyt szybko. 

Po odwróceniu SAMSUNGA ULTRA 5 zyskuje się dostęp do pamięci i dysku twardego, poprzez dojście serwisowe. Aby się dostać do tych elementów należy odkręcić tylko jedną śrubkę. Cały spód został wytworzony z takiego samego plastyku jak pokrywa górna.

U góry, po lewej, obok szpar wentylacyjnych (które znajdują się po środku), przyklejono naklejkę legalizacyjną sytemu Windows 7 Home Premium. Po drugiej stronie, również przyklejono naklejkę, ale z danymi technicznymi o zasilaniu oraz informacjami o modelu i numerze seryjnym urządzenia. 

Z prawej strony umieszczono dodatkowe szczeliny wentylacyjne, najprawdopodobniej potrzebne do chłodzenia układu graficznego. W każdym rogu, przymocowano po jednej gumowej nóżce, po to aby laptop się nie przesuwał zbyt łatwo. 

Prawie, że na środku została przykręcona śruba oznaczona ODD. Jeżeli potrzebujemy wyjąć napęd , wystarczy ją odkręcić. Aby odkręcić całkowicie dolną część ultrabooka-a, należy dodatkowo wykręcić 8 śrubek, rozmieszczonych na całej dolnej powierzchni.  

Patrząc od przodu, można zauważyć tylko wypuszczony poza obudowę kawałek plastyku, ułatwia on otwieranie Samsunga NP530. Jeżeli laptop jest włączony, bądź podłączony do zasilania, można odkryć 4 diody wskazujące stany pracy netbooka (zasilania, uruchomienia, pracy dysku, połączenia).

Na lewym boku, zaczynając wymienianie od góry, zamontowano gniazdo zasilające, a następnie port RJ-45.

Miejsce podłączenia „skrętki” zostało ciekawie zminimalizowane. Aby podłączyć Internet za pomocą kabla, należy wysunąć w dół klapkę, która powoduje, że gniazdo ma standardowy rozmiar. Jest to według mnie dobre posunięcie, gdyż wszystko ładnie jest spasowane i wejście już „nie straszy” swoją wielkością. Powinno to się wpisać w standard ultrabook-ów.

Dalej do dyspozycji są 2 porty USB 3.0 (Chargeable - zasilanie po wyłączeniu systemu), gniazdo D-Sub, HDMI oraz wejście/wyjście audio w jednym. To ostatnie gniazdo, też jest dobrym rozwiązaniem – zwiększa miejsce na inne bardziej potrzebne porty. Z drugiej strony może też być to minusem. Jeżeli ktoś będzie chciał podłączyć mikrofon i słuchawki to niestety, ale napotka na problem. Wszystkie porty zostały bardzo dobrze opisane i spasowane.

Po drugiej, prawej stronie, umieszczono gniazdo Kensington Lock, pozwalające na mocowanie linki zwanej MicroSaver zabezpieczającej sprzęt przed kradzieżą. Dalej zamontowano napęd DVD, który bardzo ładnie się wkomponowuje w całą obudowę. Następnie umiejscowiono port USB 2.0 oraz slot kart „4 in 1”.

Od tyłu widoczny jest jeden, dość sporych rozmiarów, zamocowany na środku, zawias matrycy (około 240 mm). 

Po otwarciu laptopa Samsung-a pojawia się 14 calowa, matowa matryca. Cieszy to, że coraz więcej komputerów przenośnych zostaje wyposażone, właśnie w niebłyszczące matryce.

Nad nią, w ramce zamontowano kamerkę internetową, a po jej lewej stronie – diodę informującą o włączeniu rejestracji obrazu. Jeszcze wyżej, prawie przy samej krawędzi i na prawie całej długości, przymocowano cienki gumowy pasek, który powoduje, że pokrywa zamyka się delikatnie. 

Pod matrycą został namalowany napis SAMSUNG.  

Przy otwieraniu i zamykaniu nie dochodzą do nas żadne niepożądane dźwięki. Pokrywa nie zamyka się nawet przy wysokości 4 cm. Po jakimś czasie zawias na pewno trochę się „wyrobi” i będzie słabiej trzymał. Trzeba też mieć nadzieję, że wraz z upływem czasu nie będzie nam skrzypieć przy otwieraniu czy zamykaniu. 

Na dolnej części, standardowo znajduje się klawiatura. Samsung ULTRA 5 jest dość małych rozmiarów, dlatego nie ma tutaj wydzielonej klawiatury numerycznej. Sama klawiatura została obniżona o około 4 mm, nie wiem czemu ma służyć takie posunięcie. 

Wzdłuż całego zawiasu są szczeliny, pod którymi zamontowano głośniki. Po prawej stronie, w górnym rogu, znajduje się włącznik urządzenia. Został on wykonany bardzo ciekawie, klikany jest sam kształt (ciężko to wytłumaczyć, lepiej obrazuje to zdjęcie). 

Po bokach zamontowano gumki, które łagodzą zamykanie. Po lewej stronie, poniżej tej gumki, umieszczono mikrofon. Moim zdaniem nie jest to zbyt dobre miejsce – podczas rozmowy np. przez Skype, możemy wykonywać inne czynności na komputerze, przysłaniając jednocześnie właśnie szczelinę mikrofonu.  

Poniżej klawiatury, na środku znajduje się touchpad wraz z klawiszami LPM i PPM (niewiele przesunięty w lewo). Jest on z 2 mm obniżony w stosunku do całej obudowy i otacza go cieniutka srebrna ramka. Na tej części obudowy, przy dolnej krawędzi (po lewej) znajdują się opisy diod wskazujących stany.

OSPRZĘT

Klawiatura rozciąga się na prawie całą szerokość ultrabook-a. Pierwszy rząd klawiatury, to jest [Esc] itd., ma wysokość 8 mm. Tak zabieg jest dobry, ponieważ te klawisze są rzadziej używane niż pozostałe, które są wyższe o 7 mm (czyli mają 1,5 cm). Ostani rząd, czyli np. spacja, jest jeszcze większa bo ma aż 1,9 cm. Strzałki mają dość dziwny kształt, a ich rozmiary to 9 x 17 mm. Na środku klawiatura ugina się dość mocno, jak i równie często się nagrzewa w tym miejscu. Klawisze chodzą bardzo delikatnie. Zostały bardzo dobrze dopasowane do obudowy, pod spód nie dostaną się okruszki ani kurz.

Do dyspozycji jest tylko 10 klawiszy funkcyjnych. Wciśniecie klawisza [Fn] oraz dodatkowego klawisza powoduje:

• [F1] uruchomienie program Control Center
• [F2] zmniejszanie jasności wyświetlacza
• [F3] zwiększanie jasności wyświetlacza
• [F4] przełączanie pomiędzy wyświetlaczem ultrabook-a, a wyświetlaczem zewnętrznym
• [F5] włączanie/wyłączania touchpad-a
• [F6] włączanie/wyłączanie dźwięku
• [F7] zmniejszanie natężenia dźwięku
• [F8] zwiększanie natężenia dźwięku
• [F11] włączenie/wyłączenie trybu Silent Mode
• [F12] włączanie/wyłączanie łączności bezprzewodowej  

Zaraz obok kalosza [Prt Sc] znajduje się klawisz [Fn Lock], który blokuje działanie klawiszy funkcyjnych, czyli działają one bez wciśniętego klawisza [Fn].

Zamontowany gładzik jest duży i czuły. Jest on obniżony kilka milimetrów poniżej obudowy. Jest wykonany z innego materiału niż cała obudowa z wiadomych względów, ale dość dobrze dopasowano kolor, tak aby spasował się z obudową. Jego rozmiary to 55 na 102 mm (bez klawiszy PPM i LPM). Wspomniane przyciski są umieszczone pod touchpad-em, na całej jego długości. 
Funkcja przewijania odbywa się tylko za pomocą dwóch palców. Jak dla mnie jest to mniej wygodnie niż przesuwanie za pomocą jednego palca po skraju touchpad-a.
Rozsuwanie/suwanie palców po gładziku spowoduje powiększanie/pomniejszanie obrazu lub tekstu.
Lekkie przesunięcie trzema palcami podczas oglądania strony internetowej spowoduje przejście do poprzedniej czy następnej strony.

W górnej części ramki matrycy zamontowano kamerkę HD 1,3 megapikseli. Jakość jaką ona prezentuj, spokojnie wystarczy do video-rozmów przez Internet.  

SPECYFIKACJA TECHNICZNA

Komputer został wyposażony w procesor Intel Core i5 2467M o taktowaniu 1,6 GHz (3 MB, L3 Cache) oraz w 6 GB ram-u DDR3 o taktowaniu 1333 MHz. Za grafikę odpowiada osobny układ AMD Radeon HD7550M z 1 GB DDR3. Dane można przechowywać na sporym dysku bo, aż 1 TB podłączonym na S-ATA II. Szybkość dostępu i operacji zwiększa 16 GB ExpressCache. Ta 14 calowa wersja ma wbudowany napęd optyczny Super Multi Dual Layer. Za pomocą sieci LAN połączymy się z Internetem o szybkości do 1 Gb/s. Za łączność bezprzewodową odpowiada Intel Centrino Advanced-N 6230 w trybie 2 x 2 W standardzie abg/n. Ta krata też obsługuje Widi – już trochę przestarzałą technologię transmisji strumienia video na telewizor, która została wyparta przez DLNA. Aby połączyć się z innym urządzeniem do dyspozycji jest również Bluetooth 3.0 High Speed.

OPRAGROMOWANIE SAMSUNG-A

W Samsung-u ULTRA 5 zainstalowano trochę zmodyfikowany (w stosunku do wcześniej testowanego przeze mnie Samsung NP900) program „Easy Setings”.

W pierwszej zakładce tego oprogramowania – Informacje ogólne - jest możliwość zmiany stopnia powiadamiania o szkodliwym oprogramowaniu oraz można uruchomić „Intel Rapid Start Technology” – która skraca czas wznawiania po hibernacji poprzez utworzenie dedykowanej partycji SSD. Uruchomimy tutaj też zasilanie USB po wyłączeniu systemu operacyjnego. Ustawimy program wydłużania żywotności baterii. Włączymy/wyłączymy szybki start czy tryb cichy.

Kolejna – ExpressCache – umożliwia włączenie właśnie systemu ExpressCache. Gdy ten system jest włączony system operacyjny używa dysk SSD w charakterze pamięci podręcznej, co poprawia czas uruchamiania systemu oraz wydajność najczęściej używanych aplikacji. Jest tu też opcja wyzerowania danych z tego obszaru (tak aby nikt ich nie odczytał) oraz informacje o wykorzystaniu procentowym. 

Zarządzanie energią – jak sama nazwa wskazuje jest odpowiedzialne za gospodarowanie energii. Wybiera się tutaj 1 plan zasilania z 3 (Wysoka wydajność, Oszczędzanie Energi i Zoptymalizowany Samsung). Następnie można uruchomić ECO Mode – który minimalizuje zużycie CO2 czyli de facto zużycie energii. Jest tutaj pokazywane ile obecnie zużywa energii laptop oraz dane te są prezentowane na wykresie. 

Sieć bezprzewodowa i Sieć przewodowa to dość standardowe zakładki. Ciekawą funkcją jaką posiadają jest to stworzenie mobilnego punktu dostępu. Dalej odnajdziemy ustawienia Wyświetlacz-a oraz Tła pulpitu/ Wygaszacza ekranu.  Na końcu znajdują się ustawienia dźwięku. Umożliwia to wybranie trybu dźwiękowego odpowiedniego dla otoczenia. Jest tutaj dość sporo gotowych rozwiązań. 
 

• Easy Software Manager

Jest to bardzo ciekawy program do zarządzania aplikacjami zainstalowanymi na komputerze. Można tutaj również podejrzeć zainstalowane sterowniki. Jest też opcja aktualizowania programów czy sterowników. Jest też opcja podejrzenia historii instalacji.

• Software Launcher

Jest to swojego rodzaju Pasek Mac Os X z dużo mniejszą funkcjonalnością. Można go tylko ustawić na górze bądź dole ekranu, i ustawić tak aby ciągle był na wierzchu. Wrzucimy tutaj dowolne skróty do różnorakich aplikacji czy folderów.

Easy File Share, Easy Migration, Easy Support Center, Samsung Recover Solution 5 te programy zostały opisane w wcześniejszej recenzji. Jakby ktoś szukał LINK.
 

Odnajdziemy również interaktywną instrukcję obsługi tego ultrabook-a. Jest ona bardzo intuicyjna i bardzo zrozumiale napisana. 

OBRAZ I DŹWIĘK

Samsung wyposaża swoje urządzenia w bardzo dobrej jakoś matrycy. Posiadam telewizor LED z serii D oraz Samsung-a Galaxy S I i mogę to w 100% potwierdzić. W tym ultrabook-u zamontowano 14 calową, matową matrycę. Bardzo dobrze to wpływa na kąty widzenia i jakość wyświetlanego obrazu. Jest on bardzo jasny, oferuje 300 nit-ów. Takim współczynnikiem chwalą się także lepsze monitory do komputerów stacjonarnych. Rozdzielczość jaką dysponuj to 1366 x 768. 
 

 Podświetlenie jest strasznie jasne i nawet w dzień, na najwyższym współczynniku, może razić nas w oczy. Kolory są intensywne, może nie tak jak na matrycy IPS, ale wystarczająco jak na urządzenie przenośne. Nie ma tutaj czujnika oświetlenia, co moim zdaniem jest minusem. Już w dużo starszych laptopach taki czujnik się znajdował. 

Kąty widzenia są bardzo dobre, jak na taki rozmiar matrycy. Z tego komputera będzie korzystać maksymalnie 2 osoby na raz więc nie powinno być żadnych problemów. Choć z drugiej strony nawet pod bardzo dużym kątem wszystko dobrze i ładnie wygląda.

W Samsung-u NP530U4B zamontowano 2 głośniku w dolnej części obudowy, nad klawiaturą. To miejsce jest z pewnością lepsze, od tego na spodzie obudowy czy na jej bokach. Nagłośnienie jest typu stereo 4 W (2W x 2). Przy wyższym natężeniu gra dość nieciekawie, ale na pewno dobrze będzie się nadawać do słuchania radia internetowego czy rozmów Skype. Dźwięki nie są przez nic tłumione, ani zniekształcane, jak to bywa w tych, których głośniki są montowane pod spodem.

WYDAJNOŚĆ

Wszystkie testy zostały przeprowadzone zostały przeprowadzone na zasilaniu sieciowym przy uruchomionym systemie Windows 7 Home Premium.
Standardowo, na początku przedstawiam wynik testów syntetycznych. Na początek zestaw 3DMark-ów.
 

Samsung ULTRA 5 uzyskał lepsze wyniki od swojego starszego „kolegi”, którego testowałem już jakiś czas temu (link SAMSUNG NP900). Na pewno wpływa to na wydajność i szybkość działania notebook-a.  

Natomiast znacznie poprawił się w przypadku testu PCMark Vantage. Wyniki tego testu przedstawiają ogólną wydajność komputera.

Ten laptop nie posiada dysku SSD, więc jego wydajność pod względem szybkości operacji na dysku będzie gorsza niż ta w NP900. 

CINEBENCH 11.5 jest to darmowy benchmark i obecna wersja oparta jest o oprogramowanie CINEMA 4D, które zajmuje wysoką pozycję na świecie w dziedzinie animacji 3D. Poniżej zamieszczam wykres z wynikami jakie uzyskał testowany notebook.

W porównaniu z NP900, wynik w przypadku testu OpenGL jest wiele razy lepszy, natomiast przy teście CPU - różnica nie jest wielka. 

Następnie przystąpiłem do testów wydajności podczas grania. Ze względu, że przeznaczeniem głównym tego laptopa nie są gry, postanowiłem wybrać tylko dwie gry: Crysis 2 oraz Bulletstorm. Poniżej przedstawiam wykresy przedstawiające ilości klatek (minimalną/maksymalną/średnią uzyskanych przy standardowych ustawieniach gry. Test przy każdej grze trwał około 15 minut.  

Wyniki może nie są za dobre, ale spokojnie zagramy w mnie wymagające gry oraz w nowsze gry przy mniej wymagających ustawieniach grafiki.

BATERIA I ZASILANIE

Ważnym aspektem każdego urządzenia przenośnego jest czas pracy na zasilaniu bateryjnym. W tym modelu Samsunga ULTRA 5 zamontowano 8 ogniwową baterię (45,3 Wh). Niestety również w tym modelu Samsung zrezygnował z dostępu do „akumulatora” bez rozkręcania obudowy całego komputera (tak samo jak w NP900). Traci się więc możliwość korzystania z dwóch baterii na przemian jak i również nie można wymienić zużytej (bez utraty gwarancji).

Czas pełnego naładowania od „zera” tego urządzenia wynosi ponad 2 h przy wyłączonym komputerze. Poniżej zamieszczam wykres przedstawiający czasy pracy komputera na zasilaniu akumulatorowym w różnych sytuacjach. 

W każdym wypadku był wybrany plan zasilania „Tryb zoptymalizowany przez firmę Samsung”, gdyż uznaję, że został on prawidłowo dobrany do tego urządzenia. 
Komputer uzyskał krótszy czas pracy na baterii bez Internetu (wyłączone również Wi-Fi) od starszego modelu jakim jest NP900. Po za tym reszta czasów jest dłuższa, więc jest to duży plus dla tego urządzenia – gdyż cena tego modelu jest dużo niższa niż cena NP900.

Następnie postanowiłem przetestować sam zasilacz, a mianowicie jego pobór energii. Do tego testu został użyty miernik Energy Logger 4000. Zamieszczone poniżej dane zostały bezpośrednio odczytane z urządzenia . 

Co mnie zdziwiło, to zasilacz pobiera więcej energii niż jak to podano na tabliczce znamionowej (60 W). Pozostałe wartości są bardzo zbliżone jak to było w przypadku zasilacza dostarczonego do NP900.  

KULTURA PRACY

Laptop pracuje bardzo cicho – jak na ultrabook-a przystało. Podczas używania aplikacji mało wymagających jest trudno usłyszeć szum generowany wentylatora. Czasami słyszalny jest dysk HDD, ale tylko podczas bardziej wzmożonych operacjach przenoszenia czy kopiowania plików. Natomiast, gdy uruchomi się jakaś bardziej wymagająca aplikacja/gra, procesor i inne podzespoły są bardziej obciążone i powoduje to szybszą pracę wentylatora. Jest wtedy słyszalny szum, ale dalej nie powinien być uciążliwy dla większości użytkowników tego laptopa. Ciepłe powietrze wydostaje się z pod obudowy nad górną ramką klawiatury. W tym miejscu również najbardziej nagrzewa się Samsung ULTRA 5.

Pracę przy komputerze ułatwiają również klawisze funkcyjne.

Dobrym posunięciem było też zamontowanie dodatkowej pamięci SSD. Dzięki temu praca przy komputerze jest bardziej przyjemna. Aplikacje uruchamiają się szybciej. Odciąża to też standardowy twardy dysk.
Kultura pracy jest na bardzo dobrym poziomie, patrząc też na stosunek do ceny. Podsumowując – kultura pracy zasługuje na plusa.
 

PODSUMOWANIE

Odpowiedź na jedno z pytań zadanych na początku recenzji jest bardzo prosta. Moim zdaniem warto kupić Samsunga ULTRA 5. Pojawia się tylko problem. W większości sklepów został już on wycofany ze sprzedaży. Jaki jest tego powód? Postaram się dowiedzieć od firmy Samsung jakie są przyczyny tak szybkiego wycofania tego produktu z oferty. Jak tylko otrzymam odpowiedź, wkleję ją jako komentarz do recenzji.

Produkt otrzymuje ode mnie odznaczenie „Super produkt 5/5”, ze względu na stosunek ceny do jakości/wydajności. W tym modelu zastosowano niezintegrowany układ graficzny, a także zmieszczono napęd optyczny. Są to dwie duże zalety tego produktu. Dzięki dobrej karcie graficzne zagramy, w może nienajnowsze, gry. Dodatkowo zamontowano pamięć typu SSD, co zwiększa komfort pracy przy tym komputerze. 
Minus, który odnalazłem to brak czujnika oświetlenia zewnętrznego. Po za tym nie dostrzegłem innego.
 

	SAMSUNG NP-530U4B-S01PL
	Plusy:  małe rozmiary  nieduża waga  matowa matryca  jakość wyświetlanego obrazy  zastosowanie pamięci typu SSD  wydajny niezintegrowany układ graficzny  napęd optyczny Minusy:  brak czujnika oświetlenie