Dobre słuchawki w rozsądnej cenie. Test Redmi Buds 6 Pro
Słuchawki BT

Dobre słuchawki w rozsądnej cenie. Test Redmi Buds 6 Pro

przeczytasz w 7 min.

Xiaomi powiększa swoje portfolio o kolejny produkt. Tym razem padło na słuchawki, a konkretnie - Redmi Buds 6 Pro. Specyfikacja sugeruje, że mogą być świetnym wyborem dla osób poszukujących dobrych słuchawek za rozsądne pieniądze - jak jest naprawdę? Sprawdziłem to.

Poszukując słuchawek bezprzewodowych trudno nie utonąć w tym oceanie urządzeń. Producenci dwoją się i troją, aby dostarczyć klientom możliwie najlepszy sprzęt - a do tego w możliwie przystępnej cenie. Efekt? Półki w sklepach aż uginają się od słuchawek, a wybór tych, które na pewno spełnią twoje oczekiwania i posłużą jak najdłużej, jest tak samo trudny jak znalezienie “perełki” wertując kolejne ogłoszenia na portalach sprzedażowych podczas poszukiwania używanego samochodu. Analogię do branży motoryzacyjnej odłożę na bok - wszak zakup samochodu i słuchawek to rzeczy niby podobne, ale o zupełnie innej skali.

Jeśli poszukujesz urządzenia ze średniej półki cenowej, najprawdopodobniej trafisz na kilka propozycji od Xiaomi - a w tym również nową propozycję, jaką są słuchawki Redmi Buds 6 Pro. Wydając kilkaset złotych (producent wycenia je na 339 zł) najpewniej mamy już sprecyzowane wymagania i chcemy sprzętu, który nie zawiedzie po wyjęciu z pudełka. Sprawdziłem więc, jak radzą sobie te “pchełki” i czy są rozsądnym zakupem w tej cenie - czy może jednak lepiej spoglądać w kierunku innych modeli.

Redmi Buds 6 Pro Redmi Buds 6 Pro - to naprawdę minimalistyczne słuchawki, które mogą się podobać

Minimalizm, minimalizm i jeszcze raz minimalizm

O tym, że Redmi Buds 6 Pro trafią w moje ręce oczywiście wiedziałem o wiele wcześniej przed tym, jak kurier zapukał do moich drzwi z przesyłką - to oczywiste - Xiaomi nie zrobiło mi niespodzianki. Przyznam jednak, że kiedy odebrałem od kuriera niewielką kopertę - byłem przekonany, że wewnątrz znajdują się dokumenty, na które akurat czekałem.

Szybko okazało się jednak, że w kopercie znalazły się rzeczone słuchawki - już na starcie więc byłem zaskoczony, jak kompaktowe opakowanie przygotowali Chińczycy.

I ten minimalizm jest widoczny nie tylko na zewnątrz, ale i wewnątrz. W środku bowiem znajduje się absolutne minimum - malutka instrukcja, bardzo krótki przewód USB-C oraz komplet dwóch zapasowych gumek do słuchawek. No i oczywiście nie zabrakło też słuchawek.

Redmi Buds 6 Pro Pokrywa etui jest naprawdę dobrze zaprojektowana. Nie porusza się na boki - jest bardzo stabilna

Wspominam o tym po to, żeby mieć też przestrzeń na zaznaczenie, że kolejny raz Xiaomi zaskoczyło mnie pozytywnie w kontekście jakości wykonania opakowania. Powtórzę znów, że kartonik od Redmi Buds 6 Pro śmiało można ustawić obok konkurencji z wyższej półki i nie będzie miejsca na wrażenie, że propozycja Redmi jakkolwiek odstaje od innych marek. Xiaomi utwierdza mnie więc znów w przekonaniu, że dzisiejsze Xiaomi nie ma nic wspólnego z tym, które jeszcze lata temu było często uważane za markę pełną kompromisów i oszczędności. Przejdźmy więc do słuchawek - może znajdę w nich jakiekolwiek oszczędności. No bo jakieś muszą być, nie?

Redmi Buds 6 Pro Do mnie trafił fioletowy wariant Redmi Buds 6 Pro. Podoba mi się ta kolorystyka - będąca odskocznią od najpopularniejszych kolorów na rynku

Precyzja i dokładność - choć to nie szwajcarski zegarek, a chińskie słuchawki

Etui słuchawek Redmi Buds 6 Pro jest równie minimalistyczne, co wspomniany wcześniej kartonik i jego zawartość. Na obudowie znalazły się w zasadzie tylko trzy funkcjonalne elementy: port do ładowania, przycisk do parowania oraz wskaźnik naładowania baterii w absolutnie urzekającej mnie postaci - niewielkiego paska LED. Jego podświetlenie zmienia się wraz ze spadającym stanem naładowania. Podoba mi się to rozwiązanie - trzeba przyznać, że jest odskocznią od nieco nudnych już niewielkich diod zmieniających kolory. Ale to oczywiście kwestia gustu.

Przycisk do parowania po kliknięciu pozwala też sprawdzić, jaki jest poziom naładowania etui.

Na uwagę zasługuje też materiał, z którego wykonano etui. Choć niewątpliwie jest to plastik i nie ma tu miejsca na aluminiowe elementy (to chyba pierwsza oszczędność, którą dostrzegłem, ale - hej, to słuchawki za ok. 300 zł), to jest on bardzo przyjemny w dotyku. A przynajmniej dotyczy to fioletowej wersji kolorystycznej, która do mnie dotarła, bo biała jest połyskująca. Wspomniany materiał jest czymś w rodzaju… satyny. Wiem, że zabrzmi to banalnie i niekoniecznie istotnie w kontekście słuchawek - ale naprawdę podoba mi się materiał, z którego wykonano to etui.

Redmi Buds 6 Pro Wyciągając słuchawki z etui trzeba użyć nieco siły. Z drugiej jednak strony - wkładając je do środka, magnesy bardzo szybko "instalują" słuchawki wewnątrz

W kontekście jakości wykonania wspomnianego etui - i w tym miejscu trudno znaleźć jakiekolwiek kompromisy. Pokrywa jest stabilnie osadzona, nie porusza się na boki - całość jest po prostu dobrze wykonana. Na uwagę zasługują też magnesy trzymające słuchawki w odpowiednim miejscu etui. Czuć zdecydowanie, że są one silne - natychmiast wpasowują się w swoje miejsce po odkładaniu ich, natomiast przy wyciąganiu - nie sposób nie odczuć, że niezbędne jest użycie minimalnej siły, aby je wyjąć. Nie ma tutaj mowy o przypadkowym wypadnięciu słuchawek z etui.

No więc do dzieła, zabierzmy się za konfigurację Redmi Buds 6 Pro. Do testów posłużył mi telefon Xiaomi Mix Flip - a więc idealne połączenie dla tych słuchawek. Posiadanie telefonu Xiaomi pozwala bowiem sterować słuchawkami z interfejsu systemowego. Niemniej jednak Redmi oferuje aplikację do tych “pchełek”, która stanowi rozbudowane centrum zarządzania wszystkimi najpotrzebniejszymi funkcjami - to Redmi Earbuds. Można ją pobrać zarówno na Androida, jak i iOS.

Redmi Buds 6 Pro Aplikacja Redmi Earbuds jest bardzo intuicyjna w obsłudze, a do tego minimalistyczna. Nie ma tutaj niepotrzebnych "zapychaczy"

Połączenie Redmi Buds 6 Pro z telefonem przebiega wyjątkowo sprawnie. Na Androidze uruchamia się funkcja Google Fast Pair, która skraca proces połączenia do minimum. Na urządzeniach z iOS jest niewiele gorzej. Postanowiłem połączyć też ten produkt Redmi z iPhone i jestem pozytywnie zaskoczony. Cały proces przebiega bardzo sprawnie, po zainstalowaniu wspomnianej aplikacji słuchawki są gotowe do użycia w zasadzie po kilkunastu sekundach. Bardzo duży plus dla Xiaomi za to, że połączenie słuchawek z docelowym urządzeniem nie jest drogą przez mękę, a bardzo intuicyjnym i szybkim procesem.

Na uwagę zasługuje fakt, iż Redmi Buds 6 Pro obsługują tzw. multi-connect, tj. możliwość podwójnego połączenia. Oznacza to, że słuchawki mogą być połączone z dwoma urządzeniami Bluetooth jednocześnie.

Komunikacja słuchawek z telefonem jest po prostu dobrze zaopiekowana przez producenta. I cieszę się, że z biegiem czasu coraz więcej marek dostrzega, jak ważny jest to element i przykłada do prostej konfiguracji dużą uwagę.

Redmi Buds 6 Pro Ten pasek LED to naprawdę świetny dodatek, który wskazuje stan naładowania słuchawek

Pozostając jednak na chwilę przy wspomnianej aplikacji Redmi Earbuds, zaznaczę, że to w zasadzie oprogramowanie ze wszystkimi niezbędnymi funkcjonalnościami. Aplikacja jest intuicyjna w obsłudze i każde menu jest dobrze opisane, pozwala wygodnie zmienić gesty do sterowania, włączyć dźwięk przestrzenny, ustawić korektor, czy też włączyć wykrywanie słuchawek w uszach, aby automatycznie zatrzymywać odtwarzanie.

Słuchawki Redmi Buds 6 Pro mają panel dotykowy - oznacza to, że gesty działają na dotyk, ale też na przesunięcie. Przesuwając więc palcem od góry do dołu (i na odwrót) po słuchawce można dostosować głośność.

Redmi Buds 6 Pro w codziennym użytkowaniu

Jak Redmi Buds 6 Pro spisują się na co dzień? Zacznijmy od tego, że te nowe “pchełki” stały się moimi głównymi słuchawkami na kilka dni - tylko tak mogę przecież sprawdzić je w każdych warunkach. Zabierałem je więc na spacery, korzystałem z nich w domu, aby nie hałasować telefonem lub głośnikami bezprzewodowymi, ale też używałem ich na siłowni.

Redmi Buds 6 Pro Redmi Buds 6 Pro są naprawdę wygodne. Można z nimi spędzać długie godziny każdego dnia

Po kilku dniach mam już kilka wniosków. Przede wszystkim Redmi Buds 6 Pro są bardzo wygodne. Zwykle nosiłem je bez przerwy przez jakieś dwie godziny, choć zdarzały się i okazje, żeby Redmi Buds 6 Pro były ze mną nieustannie przez 4-5 godzin. Ani razu nie zdarzyło się, abym poczuł nawet najmniejszy dyskomfort. Nie miałem też okazji odczuć, że przy intensywnej aktywności fizycznej słuchawki byłyby niestabilne w uszach - nawet podczas biegu pozostają w swoim miejscu.

Nie tylko etui Redmi Buds 6 Pro jest ładne. To samo mogę powiedzieć o samych słuchawkach, które genialnie mienią się fioletowym odcieniem. Wyglądają naprawdę świetnie! A do tego są bardzo wygodne.

Na co jednak muszę zwrócić uwagę, to duża czułość paneli dotykowych. Kiedy tylko poprawiałem z jakiegoś powodu słuchawkę, bardzo często zdarzało się, że omyłkowo musnąłem o panel dotykowy, zatrzymując tym samym odtwarzany utwór. Z jednej strony duża czułość jest pożądana - z drugiej natomiast jest ona według mnie aż za duża i momentami może irytować.

Redmi Buds 6 Pro Na panel dotykowy w Redmi Buds 6 Pro trzeba uważać. Można przypadkowo wywołać jakąś akcję podczas poprawiania słuchawek w uszu

Słuchawki Redmi Buds 6 Pro na jednym ładowaniu mogą wytrzymać ok. 6 godzin. Z naładowanym do pełna etui ta liczba wzrasta do ok. 30 godzin. 5-minutowe ładowanie zapewnia ok. 2 godziny grania. To naprawdę dobry wynik.

Zadziwiająco dobry ANC

Redmi Buds 6 Pro, jak na sprzęt z półki “pro” przystało - ma też funkcjonalność aktywnej redukcji hałasu (ANC). Nie brakuje też oczywiście “trybu kontaktu”, czyli opcji, która pozwala komfortowo rozmawiać z włożonymi słuchawkami, jednak nie będę się na nim skupiał - bo nie ma na czym. On po prostu działa i to wystarczy.

Redmi Buds 6 Pro Są naprawdę ładne, prawda?

ANC natomiast można dowolnie personalizować, tj. ustawiać, jak bardzo szum otoczenia ma być redukowany. Do tego istnieje też możliwość wybrania adaptacyjnej redukcji hałasu. Jak więc ANC spisuje się w tej konstrukcji? Muszę przyznać, że jak na słuchawki za niewiele ponad 300 zł - wyjątkowo dobrze. Może nie jest to najwyższa klasa znana z urządzeń kilkukrotnie droższych, natomiast pamiętajmy, że poruszamy się w dość specyficznej półce cenowej, którą można określić średnią. Jak za te pieniądze - Redmi Buds 6 Pro mają naprawdę świetny ANC i jeśli komuś zależy przede wszystkim na tej funkcjonalności, to nie powinien być rozczarowany.

Ale… ANC to nie wszystko. Słuchawki mają też przecież dobrze grać. W takim razie - jak grają Redmi Buds 6 Pro?

Jakość dźwięku Redmi Buds 6 Pro

Jakość wykonania, dodatkowe funkcjonalności - takie jak ANC - to jednak nie wszystko. Wszak jakość dźwięku w przypadku słuchawek zwykle jest najważniejszym elementem, który ostatecznie pozwala podjąć decyzję zakupową. Spędziłem kilka dłuższych chwil z Redmi Buds 6 Pro i mam już kilka wniosków.

Redmi Buds 6 Pro

Zacznę od tego, czym producent chwali się w swoich materiałach reklamowych opisujących te słuchawki - czyli potrójnymi przetwornikami koncentrycznymi. Jeśli należycie do tej grupy odbiorców, która niekoniecznie rozumie, co producent miał na myśli - śpieszę z wyjaśnieniem. Otóż Xiaomi przygotowało te przetworniki (dwa piezoelektryczne-ceramiczne oraz jeden dynamiczny z tytanową membraną) z myślą o “wzbogaceniu wysokich tonów”. Zacznę więc od nich.

Wysokie tony rzeczywiście w Redmi Buds 6 Pro brzmią wyjątkowo dobrze. W złożonych utworach pełnych instrumentów bez trudu można usłyszeć obecność każdego z osobna. Doskonale wybijają się też wokale, które jak w przypadku wielu tańszych urządzeń nie są spłaszczone i przykrywane ciężarem niskich częstotliwości. Nie ma też wrażenia przytłaczania basami, a zamiast tego słyszę nienachalne, acz intensywne uderzenia w miejscach, gdzie oczekuję basu. Niskie tony są ciepłe, nie rozciągają się zbyt szeroko i nie ukrywają towarzyszących im wysokich i średnich częstotliwości.

Trudno nie zwrócić też uwagi na jakość dźwięku jako taką. Redmi Buds 6 Pro korzystają z kodeka audio LDAC. Co więcej - producent zadbał też o obecność dźwięku przestrzennego, który jest wzbogacony o funkcję śledzenia ruchów głowy. Fajnie, że nie zabrakło tego w słuchawkach za ok. 300 zł. Dźwięk jest naprawdę na wysokim poziomie.

Redmi Buds 6 Pro

Czy warto kupić Redmi Buds 6 Pro? Opinia

Z mojego doświadczenia wynika, że wiele osób - szukając najlepszych dla siebie słuchawek - porusza się w bardzo zbliżonych budżetach. Często dostaję pytanie o najlepsze słuchawki do 100 zł - a więc w tej półce cenowej Redmi Buds 6 Pro nie mogę polecić. Równie często słyszę też od znajomych, że mają 200, może 300 zł do wydania i chcą wygodnych słuchawek, które będą grać czysto.

Na pozór więc na rynku występuje duży popyt na słuchawki w tym segmencie, w którym Xiaomi pozycjonuje nowe Redmi Buds 6 Pro. Mowa o urządzeniach ze średniej półki, które będą oferować możliwie najwięcej funkcjonalności i będą uniwersalne do granic możliwości. I takie też są testowane przeze mnie “pchełki”. Nie kosztują majątku, w związku z czym mieszczą się w popularnej półce cenowej słuchawek do 300 zł. No i mają to, czego oczekujemy od uniwersalnych słuchawek. Grają bardzo dobrze, nie zniekształcają dźwięku, grają mocno basowo - ale w pozytywnym znaczeniu tych słów, a ponadto bardzo wyraźnie grają wysokie tony. No i do tego mają świetnie działające ANC.

Redmi Buds 6 Pro

Będę jednak szczery - czy to są najlepsze słuchawki tej półce cenowej? Nie użyję tego określenia - bo mimo wszystko półka cenowa do 300 zł ma wiele do zaoferowania i z pewnością obok Redmi Buds 6 Pro istnieje wiele innych - równie ciekawych propozycji. Te “pchełki” są jednak bardzo dobrym wyborem i jeśli zastanawiacie się nad ich zakupem - albo planujecie zrobić komuś prezent - to z pewnością nie będziecie zawiedzeni. Xiaomi wykonało naprawdę kawał dobrej roboty w przypadku tych słuchawek i nie pozostaje mi nic innego, jak uznać, że Redmi Buds 6 Pro są naprawdę dobre. Może i nawet świetne - jeśli liczy się dla ciebie dobra aktywna redukcja hałasów.

Redmi Buds 6 Pro: ocena końcowa

94% 4.7/5

Plusy:

  • bardzo dobra jakość dźwięku
  • tryb przestrzenny ze śledzeniem ruchu głowy
  • dobrze działająca akrywna redakcja szumów (ANC) i tryb kontaktu
  • multi-connection, czyli możliwość połączenia z dwoma urządzeniami jednocześnie
  • minimalistyczne wzornictwo
  • jakość wykonania
  • wygodne sterowanie
  • rozsądnie wycenione przez producenta

Minusy:

  • panel dotykowy jest zbyt czuły
  • dla niektórych problemem może być brak ładowania bezprzewodowego

  • Wyróżnienie "Dobry Produkt" - benchmark.pl
  • Wyróżnienie "Super Ergonomia" - benchmark.pl

Produkt do przeprowadzenia testu został użyczony przez firmę Xiaomi. Firma użyczająca nie miała wpływu na treść ani wglądu w niego przed publikacją. Jest to niezależna recenzja dziennikarska.

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login