Na komfort korzystania z gogli VR składa się nie tylko ich budowa, ale i system pod którego kontrolą pracują
bardzo prosta konfiguracja i obsługa; lekka i dość wygodna konstrukcja; wbudowany port micro USB do ładowania smartfona; dobra jakość obrazu (jak na gogle do smartfona); płynne działanie; możliwość nagrywania tego co się widzi; niewygórowana cena; coraz więcej interesujących gier i aplikacji; komfortowe oglądanie filmów (np. Netflix i YouTube);
Minusywspółpraca z niewielką liczbą smartfonów Samsung; czas pracy na baterii powinien być dłuższy;
Zainteresowani tematyką wirtualnej rzeczywistości żyją oczekiwaniem na Oculus Rift lub HTC Vive, spoglądając równocześnie na swoje portfele i szlochając przy tym z cicha. Na targach Mobile World Congress widoczne było, że wielu wystawców starało się zaprezentować swoje rozwiązania VR (choćby LG 360 VR), ale na dziś dzień praktycznie mamy do dyspozycji dwa w pełni działające systemy - gogle Samsung Gear VR (Lite) oparte na systemie Oculus oraz Google Cardboard, wykorzystujące oprogramowanie o tej samej nazwie.
W odróżnieniu od HTC Vive i Oculus Rift, których po prostu wciąż jeszcze nie ma, są to na dodatek rozwiązania znacznie tańsze - zwłaszcza jeśli mowa o Google Cardboard.
Jakie są plusy i minusy obu tych rozwiązań?
Samsung Gear VR / Lite - (Oculus)
- Plusy - wsparcie systemu Oculus, regulacja soczewek, touchpad, gniazdko ładowania i regulacja głośności wbudowane w gogle
- Minusy - kompatybilność wyłącznie z Samsung Galaxy S6, S6 Edge, S6 Edge+, S7, S7 Edge i Note 5, cena około 500 zł (starsza i droższa wersja gogli współpracuje wyłącznie z Galaxy Note 4).
Google Cardboard
- Plusy - niska cena i kompatybilność z dużą ilością smartfonów (zależy od modelu gogli)
- Minusy - mało wygodna obsługa, brak lub niewielkie możliwości w zakresie regulacji soczewek (zależy od modelu gogli)
Oczywiście w przypadku Google Cardboard, nie możemy patrzeć na to rozwiązanie wyłącznie z perspektywy tekturowych gogli za 30 zł. Żeby daleko nie szukać, rodzime rozwiązanie Modecom Volcano Blaze, to plastikowe gogle w którym łatwo zainstalujemy smartfona (4,5 – 5,7”), regulacja rozstawu soczewek, słuchawki oraz bezprzewodowy gamepad w zestawie.
To znacznie zwiększa komfort użytkowania, ale kosztuje już około 200 zł. Nie ma tu regulacji dioptrii jak w Gear VR, ani touchpada, ale to wciąż rozwiązanie ponad dwukrotnie tańsze. Oczywiście wkrótce przetestujemy Volcano Blaze na naszych łamach.
Na kolejnych stronach przyjrzymy się obsłudze gogli w systemie Oculus (Samsung Gear VR) oraz Google Cardboard.