A może by tak obejrzeć Wiedźmina na projektorze? Czy jest lepiej niż na TV?
Mam okazję pooglądać seriale na projektorze. Czy to dobry pomysł? Czy solidny projektor zapewni lepszy komfort oglądania od telewizora w podobnej cenie? Odpalam serial Wiedźmin i mam zamiar się przekonać jak jest w rzeczywistości. Oto moje wrażenia.
Wiedźmin na projektorze wygląda lepiej niż sądziłem
Niektóre nowości od Neflix zyskują ogromny rozgłos. Serial Wiedźmin miał zrobić sporo szumu i trzeba przyznać, że mu się to udało. Książki Andrzeja Sapkowskiego trafiły na szczyty rankingów, gra Wiedźmin 3: Dziki Gon odnotowała rekord popularności 4,5 roku po premierze, w Internecie zawrzało od różnorodnych komentarzy i opinii, a piosenkę Jaskra zna już chyba każdy. Robota dobrze wykonana. Chapeau bas!
Nie lubicie Supermana przebranego za Wiedźmina? Ja też nie... i co z tego? Serial obejrzałem z przyjemnością. Do tego stopnia, że nie mogę doczekać się drugiego sezonu Wiedźmina, który na szczęście już się nagrywa.
A tymczasem postanowiłem wrócić do sezonu pierwszego i obejrzeć go ponownie. Tym razem nie na TV, ani komputerze, lecz na domowym projektorze.
I to nie byle jakim, bo ze wsparciem dla 4K i HDR oraz odświeżaniem 120 Hz w Full HD. Nosi on nazwę Acer Nitro G550 i w skrócie opiszę wam moje wrażenia z oglądania Wieśka na nim.
PS. Ciekawskim zaznaczam od razu, że nie jest to klasyczna recenzja tego projektora. Nie zamierzam tutaj uruchamiać kolorymetru, robić wykresów, zagłębiać się w specyfikację itp. Po prostu siadam, włączam serial i opisuję co widzę.
Serial Wiedźmin na projektorze. Czy to w ogóle ma sens?
Odpowiedź brzmi - oczywiście, że ma. Nie wiem jakie telewizory Wy macie u siebie, ale ja mam zwykły TV za około 3000 zł, (czyli w sumie w tej samej cenie do projektor). Owszem, mój TV ma 4K i HDR, ale co z tego, skoro jego wyświetlacz MVA LCD zapewnia dość słabą jakość czerni, więc obraz wieczorem nie rzuca na kolana, a efekty HDR są słabe.
Tym większe było moje zaskoczenie, gdy po raz pierwszy włączyłem Netflix na projektorze Acer Nitro G550. Różnica była bardzo duża.
Świetne kolory i HDR
Muszę szczerze przyznać, że pod względem kolorów projektor Acer G550 z technologią DLP, zostawia mój telewizor w tyle. Szczególnie w trybie HDR projektor generuje piękne, nasycone kolory i zaskakująco dobry kontrast oraz jasność. Barwy są po prostu żywe i soczyste.
Ciepłe odcienie skóry, zieleń drzew, kontrast efektów specjalnych (np. ognia), detale widoczne w cieniu, a do tego nieprzepalone jasne miejsca. Wszystko wygląda po prostu pięknie. Być może ma na to wpływ również technologia Acer ColorBoost. W zasadzie jest to nieistotne. Podoba mi się to co widzę i to jest najważniejsze.
zdjęcie obrazu rzuconego na ścianę przez projektor Acer Nitro G550
Oczywiście nie jestem w stanie tego poprawnie pokazać na zdjęciach, bo oko ludzkie jednak trochę inaczej reaguje na obraz odbity od ściany i emitowany przez TV.
Czy jest potrzebny ekran?
Wiadomo, że się przydaje, ale absolutnie nie jest konieczny. W moim przypadku rzucałem obraz na zwykłą, białą lub lekko szarą ścianę i kolory wciąż były bardzo dobre, a kontrast w pełni akceptowalny.
4K lub Full HD 120 Hz
Podłączam projektor Acer Nitro G550 do komputera, zostaje od razu wykryty, a jego rozdzielczość ustawia się na Full HD. Dlaczego? Bo to jest jego domyślna (natywna) rozdzielczość. W ustawieniach systemu można ją bez problemu zwiększyć do 4K UHD (3840 x 2160 px), choć oczywiście nie jest ona natywna, więc w praktyce jakość obrazu w obu przypadkach jest zbliżona.
zdjęcie obrazu rzuconego na ścianę przez projektor Acer Nitro G550
Są jednak dwie kwestie, które chcę wyraźnie pochwalić. Pierwszą z nich jest częstotliwość odświeżania obrazu, która przy rozdzielczości Full HD dochodzi do 120 Hz (czyli 120 razy na sekundę). Osoby, które przesiadły się z monitora 60 Hz, na 120 Hz wiedzą doskonale, że nie ma już powrotu. W przypadku projektora jest tak samo.
Przy 120 Hz płynność obrazu jest wprost imponująca. Ma to bezpośredni wpływ na poprawę komfortu w czasie obsługi systemu, oglądania filmów, a nawet grania (bo to tego Acer Nitro G550 też się nadaje). Po zwiększeniu rozdzielczości do 4K, odświeżanie spada do klasycznych, ale wciąż dobrych 60 Hz.
Większy obraz niż na TV i łatwe skalowanie
Jest to jedna z najważniejszych zalet projektora, w stosunku do TV. Z daleka uzyskamy większy obraz, a z bliska mniejszy i do tego jaśniejszy.
Acer Nitro G550 rzuca obraz o wielkości od 28, aż do 300 cali. Daje to przekątną od około 70 cm, aż do 7,5 metra (odległość projektora od ekranu od 1, do 8 metrów). W przypadku telewizora nie mamy takiego wyboru. Jeśli siedzimy dalej, to po prostu będziemy widzieć mniej.
A jak wygląda praktyka? Wiadomo, że w domu projektor nie stoi 8 metrów od ściany lub ekranu. Zazwyczaj stawiamy go w odległości 2 - 3 metrów (z podobnego dystansu zazwyczaj oglądamy telewizję). Z dwóch metrów Acer G550 rzuca obraz 75 cali. Do tego przydał mi się zoom optyczny, którym mogłem lekko dopasować obraz jeśli np. nachodził z boku na jakiś element wyposażenia domu.
Innymi słowy w większości sytuacji projektor zagwarantuje Wam nie tylko większy obraz, niż na telewizorze, ale też łatwą zmianę rozmiaru w zależności
zdjęcie obrazu rzuconego na ścianę przez projektor Acer Nitro G550
Siedzę więc, oglądając Wiedźmina i inne seriale oraz filmy, ciesząc się HDR'em, pięknymi kolorami, jasnym obrazem, płynnością 120 Hz. Wszystko pięknie, ale... co z dźwiękiem?
Projektor ma wbudowany jeden głośnik o mocy 10 W. Jeśli nie chcecie, nie potrzebujecie lub nie możecie podłączyć zewnętrznych głośników, to powinien on wystarczyć. Dźwięk jest głośny i wystarczająco wyraźny, by ze spokojem obejrzeć film lub mecz. Na pewno jest lepszy, niż z niejednego laptopa.
Jeśli komuś to nie wystarczy, to G550 ma oczywiście cyfrowe wejścia audio oraz analogowe wejścia i wyjścia dla dźwięku. Można więc podłączyć lepsze głośniki, choćby przez popularny wtyk mini jack 3,5 mm.
A może by tak pograć w Wiedźmina?
No właśnie, czy da się wygodnie i bezproblemowo grać na projektorze? Nie wiem, jak na innych, ale na tym się da. Nie, to nie żart. Jak sama nazwa "Acer Nitro" wskazuje, że mamy tutaj do czynienia ze sprzętem do gier.
Trzy cechy sprawiły, że grało mi się na nim bardzo dobrze. Po pierwsze krótki czas reakcji wynoszący 8,3 milisekundy oraz niskie opóźnienia. To w zasadzie podstawa sprawnego grania. Nie było problemu nie tylko z grą Wiedźmin 3: Dziki Gon, ale też ze strzelankami lub wyścigami. Po drugie odświeżanie 120 Hz zapewniło znakomitą płynność i mniejsze zmęczenie wzroku. Po trzecie nasycone kolory, dobra jasność i kontrast dały odpowiednią oprawę wizualną.
W czasie grania bardzo dobrym pomysłem jest jednak podłączenie zewnętrznych głośników
zdjęcie obrazu rzuconego na ścianę przez projektor Acer Nitro G550
Podsumowując
Acer Nitro G550 okazał się świetnym projektorem do filmów i gier. Zaimponował mi najbardziej nasyconymi kolorami, świetnym trybem HDR i bardzo płynnym obrazem, dzięki odświeżaniu 120 Hz.
Jasność była na tyle wysoka, że zapewniała komfort oglądania nie tylko w nocy, ale też w półmroku (np. dzień + zasłonięte zwykłe rolety). Szczegółowość obrazu Full HD jest na tyle wysoka, że oglądając film lub grając z odległości 2 metrów lub więcej, nie widziałem pikseli. W razie potrzeby można oczywiście włączyć 4K, choć nie jest to rozdzielczość natywna.
Doliczając do tego naturalną rzecz dla każdego projektora, czyli możliwość dostosowywania wielkości obrazu, mogłem śmiało powiedzieć, że oglądanie seriali było przyjemniejsze niż na TV. Acer Nitro G550 jest tym bardziej godny pochwały, że w sumie nie kosztuje aż tak wiele. Około 3000 zł, to mniej więcej tyle, ile zapłacimy za średniej klasy telewizor.
Zobacz również:
- Dobry projektor do biura, godny polecenia
- Dobry smartfon do 1500 zł wart zakupu
- Polecane TV do 5000 zł
Komentarze
19Nie ma to jak 100 cali z 3 metrów , a TV to tylko programy i polityka.
Ale czy faktycznie jest ten Acer lepszy?
Kwestia testów teraz.