Smukły, energooszczędny monitor z matową matrycą IPS Full HD oferujący dobrą jakość obrazu oraz obsługę przydatnego standardu MHL
Do monitora podłączyć możemy np. smartfona lub tablet i wyświetlać ulubiony film w rozdzielczości HD. Dźwięk emitowany będzie przez dwa wbudowane głośniki.
Monitor Philips opisywany w tej recenzji sprawiać może wrażenie typowego, prostego panelu przeznaczonego do użytku domowego, jednak cechuje się on przynajmniej dwiema funkcjami, które odróżniają go od zwykłych szaraczków.
Pierwszą z nich jest z całą pewnością Mobile High-Definition Link, czyli w skrócie MHL. Jest to standard komunikacji między urządzeniami elektronicznymi pozwalający na sprawne wyświetlanie obrazu HD i odtwarzanie dźwięku za pośrednictwem specjalnego kabla lub adaptera MHL.
Dlaczego wymagany jest nietypowy przewód? Otóż MHL to funkcja która występuje przede wszystkim w urządzeniach ultramobilnych, takich jak smartfony czy tablety. W nich najczęściej stosowane są złącza micro USB i to właśnie za pośrednictwem tego interfejsu wysyłany jest sygnał audio-wideo. Innymi słowy aby odtwarzać film na ekranie monitora Philips będziemy musieli skorzystać z przewodu, który na jednym końcu ma wtyczkę micro USB, a na drugim HDMI. Na rynku dostępne są również adaptery, które pozwalają wykorzystać tradycyjny kabel HDMI.
Philips 237E oferuje swoim użytkownikom jeszcze jeden ważny atut – matrycę IPS. Zapewnia ona znacznie lepsze kąty widzenia i jakość kolorów niż zwykła matryca TN, a szybkość reakcji wciąż pozostaje na poziomie pozwalającym grać w dynamiczne gry i oglądać filmy nasycone efektami specjalnymi.
Przekątna ekranu | 23" |
Rozdzielczość | 1920x1080 px |
Proporcje ekranu | 16:9 |
Czas reakcji | 7 ms (GTG) |
Rodzaj matrycy | IPS |
Pokrycie ekranu | matowe |
Podświetlenie | W-LED (krawędziowe) |
Jasność i kontrast | 250 cd/m2, 1000:1 (statyczny), 20000000:1 (dynamiczny) |
Kąty widzenia poziom/pion | 178/178 |
Złącza | MHL-HDMI, HDMI, D-sub, analogowe wejście i wyjście dźwięku (mini jack 3,5 mm) |
Zasilacz | zewnętrzny |
Inne cechy | MHL 1080p 30Hz, złącze Kensington lock, głośniki 2x 2W |
Gwarancja | 24 miesiące (producenta) |
Wyświetlacz otoczony jest ramką wykonaną z błyszczącego plastiku, która ma tendencję do przyciągania kurzu. Na szczęście jej odporność na zarysowania jest zadowalająca. Szerokość ramki to ok. 18 mm, możemy ją więc uznać za cienką. Jedynie w części dolnej rozszerza się ona do ok. 30 mm, ale w tym miejscu umieszczony został panel z dotykowymi przyciskami odpowiedzialnymi za obsługę menu ekranowego. Obudowa ekranu ma zaledwie 37 mm, więc urządzenie można uznać za bardzo smukłe.
Tył również w całości wykonany jest z błyszczącego tworzywa, które dość szybko można zabrudzić odciskami palców. Tworzywo przyciąga też dość intensywnie kurz, więc wymagać będzie częstego czyszczenia (jeśli tylko zależy komuś na idealnym wyglądzie monitora). W części tylnej umieszczono złącza sygnałowe – cyfrowe HDMI oraz MHL-HDMI (do którego podłączyć możemy smartfona lub tablet). Do dyspozycji mamy też analogowe D-sub oraz wejście i wyjście dźwięku (mini jack 3,5 mm).
Matryca ma dobre matowe wykończenie odporne na typowe zarysowania i świetnie rozpraszające świetlne refleksy. Do tego dochodzi oszczędne podświetlenie W-LED (white light-emitting diode), które zapewnia jasność w zupełności wystarczającą nawet w silnie oświetlonych pomieszczeniach.
Ergonomia i wykonanie
Ergonomia konstrukcji jest bardzo skromna. Ekran pochylić jesteśmy w stanie o 5 stopni do przodu i 20 stopni do tyłu. To wszystko. Monitor waży zaledwie 2,8 kg i opiera się na małej, okrągłej stopce podkutej od spodu metalową płytką poprawiającą rozkład masy, a przez to stabilność konstrukcji.