Sprawdziliśmy też wydajność przy długotrwałym obciążeniu dysku. W tym celu wykorzystaliśmy aplikację IOmeter, która testuje liczbę operacji wejścia/wyjścia na sekundę (IOPS) – została ona skonfigurowana w ten sposób, że przez 12 godzin, w krokach co 5 minut, sprawdzała liczbę IOPS przy losowym zapisie próbki 4 KB.
W tradycyjnych zastosowaniach rzadko kiedy dysk pracuje przez tak długi czas, ale test ten ma na celu zobrazowanie realnej wydajności używanego nośnika. Okazuje się bowiem, że nowy dysk oferuje zauważalnie wyższą wydajność, ale z kolejno zapisanymi danymi jego osiągi po prostu spadają. Nietrudno się domyślić, że część producentów skupia się na osiągach „świeżego” dysku, zapominając co się z nim stanie po dłuższym czasie użytkowania, a więc kwestii bardzo istotnej z punktu widzenia klienta.
Plextor M6V 256 GB rozpoczął test z wynikiem około 67 000 IOPS, ale z biegiem czasu wydajność zaczęła spadać i ostatecznie ustabilizowała się na poziomie 4100 IOPS – nie jest to zbyt dobry wynik. Podobnym wynikiem może się pochwalić Kingston HyperX Savage 240 GB, natomiast Crucial BX100 250 GB uzyskuje trochę lepsze, a OCZ Trion 100 znowu trochę gorsze osiągi.