CHARAKTERYSTYKA | |
technologia | optyczna |
komunikacja | bezprzewodowa |
tech. komunikacji | radiowa |
rozdzielczość | 800 dpi |
próbkowanie | 125 Hz |
profil | dla prawooręcznych |
ilość przycisków | 6 |
interfejs | USB (+ PS/2) |
Seria Click! Logitecha to średnia klasa myszek tej firmy. Bardziej wyszukane od najtańszych modeli kosztujących po parędziesiąt złotych, ale nie tak bardzo dopracowane, jak high-endowa seria MX. Niniejszy model nie jest wyjątkiem.
Cordless Click! Plus prezentuje się bardzo ładnie. Kształtem i sposobem, w jakim leży w ręce, przypomina inny produkt firmy Logitech, a mianowicie MX 310. Konstrukcja nie sprawia jednak wrażenia tak porządnej, jak w tamtym modelu - plastik jest jakby cieńszy i mniej przyjemny w dotyku, a całość wydaje się być mniej solidna. Różnice nie są duże, tym niemniej dostrzegalne.
Przyciski i wheel działają właściwie tak samo, jak w MX 1000, z tą różnicą, że kółko jest nieco mniej oporne na wciskanie. Na szczęście zaimplementowano w nim funkcję, modnego ostatnio, przechylania na boki (tzw. Tilt-Wheel). Z lewego boku myszy znajdują się przyciski Back i Forward.
Zrezygnowano z funkcji Cruise Control, natomiast pozostawiono przycisk Quick Switch. Znajduje się on w tym samym niewygodnym miejscu, co w serii MX 300/500/700. Na dodatek w Cordless Click! Plus jeszcze trudniej się go wciska, ponieważ znajduje się on na niewielkim podwyższeniu. W wyniku tego jest prawie że nieużywalny, a umieszczony został na myszce prawdopodobnie głównie w celu pełnienia funkcji ozdobnych. Zasłużył też chyba na miano najbardziej bezmyślnie zaprojektowanego guzika w historii myszek.
Układ optyczny jest taki sobie. Owszem, działa i to całkiem nieźle, ale przeskakuje przy co szybszych ruchach gryzoniem. Do tego na powierzchniach, które są choć minimalnie odblaskowe, mysz zaczyna skakać i gubić się. Optykę tej myszy od optyki stworzonej w technologii MX dzielą więc lata świetlne. Szkoda, bo wydaje się, że, akurat na precyzji swoich myszek Logitech nie powinien oszczędzać.
Komunikacja bezprzewodowa jest natomiast rozwiązana bardzo dobrze, a odbiornik zintegrowany z ładowarką jest prawie identyczny, co w modelu MX 1000. I choć odległość pomiędzy odbiornikiem a myszą oscylująca wokół 2,5 metra nie stanowi dla urządzenia większego problemu, to jednak z powodu drobnych opóźnień i nieco mniejszego zasięgu, całość działa nieco gorzej niż w modelach z wyższej półki.
Oprogramowanie jest praktycznie takie samo, co w MX 1000.
W stosunku do Cordless Click! Plus mam mieszane uczucia. Z jednej strony jest to całkiem niedroga, optyczna mysz bezprzewodowa; z drugiej, jest mimo wszystko trochę zbyt mało dopracowana. Przeskakujący układ optyczny i średni design sprawiają, że choć jest to mysz całkiem niezła, to jednak pozostawia duży niedosyt. Jednak komuś wpadnie w oko, może ją kupić, ale tylko pod warunkiem, że wygląd ceni wyżej niż funkcjonalność.
PODSUMOWANIE | |
Kształt i wykonanie | |
Ergonomia przycisków | |
Ergonomia rolki | |
Precyzja | |
Ogólna ocena : | (8) |
Zobacz podsumowanie myszek.
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!