Tagan TG330-U01

Nie każdy użytkownik potrzebuje wypasionej, potężnej maszyny do gier. Jednak nawet do przeciętnego dziś komputera warto kupić jak najlepszy zasilacz, aby zapewnić podzespołom dobre środowisko pracy, stabilność, bezawaryjność. Moc 330W, jaką dysponuje Tagan TG330-U01 powinna wystarczyć spokojnie dla komputera wyposażonego w mocny procesor, grafikę klasy GF FX6600 GT, 1 GB pamięci RAM i komplet napędów.

Matowa, czarna obudowa prezentuje się ładnie w połączeniu ze srebrnymi osłonkami wentylatorów. Wygląd urozmaicają dodatkowo dwa znaczki z logo firmy.
Zasilacz zbudowany jest w oparciu o technologie push-pull, czyli jego wentylatory ulokowane są na przeciwległych ściankach obudowy, tworząc poziomy ciąg powietrza. To efektywne rozwiązanie w połączeniu z najwyższej jakości łożyskami wiatraków zapewnia niesłychanie cichą pracę przy zachowaniu wydajnego chłodzenia wewnętrznych radiatorów.
Zarówno długość kabli zasilacza Tagan, jak i ich ilość nie budzą zastrzeżeń, jeśli przyjmiemy, że zasilacz jest przystosowany do średniej obudowy Midi Tower. Kable we wiązkach molex splecione są ciasno ze sobą, wiązka ATX ubrana została w siatkową koszulkę, a za pomocą opasek zaciskowych (w zestawie) poprowadzimy kabelki w sposób nie zakłócający obiegu powietrza w obudowie. Ponadto wszystkie wtyczki mają pozłacane styki, jest też dodatkowy kabelek uziemiający, który powinniśmy przykręcić śrubką do obudowy komputera.
Brak wtyczki zasilającej dla karty graficznego PCI-E nie jest w przypadku tego zasilacza wadą, ponieważ do najwydajniejszych kart graficznych i tak powinniśmy zakupić nieco mocniejszy zasilacz, a karty średniej mocy (6600GT, X800) nie potrzebują dodatkowego zasilania.

W środku zauważamy dwa potężne, gęsto żebrowane, czarne radiatory.

Tak duża powierzchnia oddawania ciepła jest w przypadku zasilaczy niesłychanie ważna, ponieważ wentylatory zasilacza nie będą przyspieszać po dłuższej pracy komputera. Zasilacz z niewielkimi radiatorami nagrzewa się stopniowo, jego wewnętrzna temperatura wzrasta razem z temperaturą powietrza w okolicach procesora i karty graficznej, więc wiatraki zasilacza rozpędzane są przez automatyczny układ regulacyjny w celu obniżenia temperatury małych radiatorków. Użytkownik odczuwa to w postaci coraz głośniejszego, denerwującego szumu i świstu - chyba, że zdecyduje się na zakup zasilacza takiego Tagan.

Bardzo ważne dla bezpieczeństwa komputera są zabezpieczenia, które chronią sprzęt przed różnymi zakłóceniami i niespodziankami zasilania, model TG330-U01 jest pod tym względem kompleksowo zabezpieczony.

Parametry pracy zasilacza są bardzo dobre - wysokie dopuszczalne obciążenia wszystkich obwodów świadczą o solidności konstrukcji, co sprawdziliśmy w naszych testach. Tagan 330W bez problemu radzi sobie nawet z obciążeniem łącznym w granicach 300W, utrzymując napięcia w normie. Obciążanie pojedynczych linii napięciowych też nie sprawia mu problemów, a podczas przeciążenia zasilacz odcina napięcie sieci, zapobiegając uszkodzeniom. Producent udziela na swój wyrób 3-letniej gwarancji.

Przy cenie niewiele przekraczającej 200 złotych, Tagan330 polecamy do domowych komputerów o niewygórowanych wymaganiach, użytkownikom ceniącym sobie przede wszystkim ciszę i poczucie bezpieczeństwa.

Zobacz testy zasilaczy.