Po testach droższych 55-calowych telewizorów Bravia, w nasze ręce trafił bardziej przystępny model 55XE8505. Jest dość zaskakujący, a oto jego recenzja.
- niezły kontrast (ale zobacz poniżej),; - akceptowalne odwzorowanie barw,; - brak zafałszowań obrazu spowodowanych działaniem strefowego wygaszania,; - dobra reprodukcja detali,; - bardzo dobrej klasy obróbka sygnału wideo – bez sztuczek typowych dla rywali,; - duża subiektywna czystość i głębia obrazu,; - funkcja „łagodna gradacja” poprawia odwzorowanie przejść tonalnych,; - niezły input lag w trybie Gra (31,3ms).
Minusy- kontrast niższy niż w modelach 55XE9005 i 55XE9305,; - niska jasność maksymalna w trybie HDR,; - domyślna charakterystyka jasności zmniejsza nieco kontrast (ale da się poprawić),; - fabrycznie włączona funkcja „tworzenie realizmu” wprowadza zakłócenia do obrazu (należy ją wyłączyć),; - nadal brak możliwości kalibracji poszczególnych barw składowych (CMS-u),; - tylko 2 z 4 gniazd HDMI akceptują sygnał w formacie „ulepszonym”,; - Android 6.0.1 ustępuje rywalom pod względem szybkości i płynności działania.
Sony KD-55XE8505 jest telewizorem 4K z płaskim wyświetlaczem o rozdzielczości 3840 x 2160 pikseli.
Sony KD-55XE8505 – test
W 55XE8505 zastosowano panel LCD typu VA pochodzący od nieznanego producenta. Subpiksele mają konwencjonalną strukturę RGB.
Najważniejsze cechy:
Wyświetlacz (przekątna): | 55 cali |
Wyświetlacz (rozdzielczość): | 3840 x 2160 |
Wyświetlacz (rodzaj): | płaski |
Złącza: | 4 x HDMI, 3 x USB, 1 x Ethernet, optyczne, słuchawkowe |
Technologia 3D: | nie |
Tuner TV: | DVB-C, DVB-T/T2, DVB-S/S2 |
Podświetlanie ekranu: | LED |
Wynik testu:
Kwestie szczegółowe
Szeroka paleta barw:
Dzięki zastosowaniu diod LED pokrytym luminoforem Sony 55XE8505 jest w stanie odwzorować szeroką paletę barw. Mamy tu niemal 85% pokrycie przestrzeni DCI, co jest wynikiem w przybliżeniu o 5 punktów procentowych lepszym (!) niż w droższych modelach 55XE9005 i 55XE9305.
Warto wspomnieć, że istnieje kilka metod pomiaru pokrycia przestrzeni DCI. Zastosowana w teście metoda wykorzystująca CIE1931xy daje niższe wyniki niż ta oparta na CIE1976uv. Z kolei producenci podają pokrycie według drugiej metody, bowiem daje ona większą wartość procentową pokrycia. Pomimo tego, zdaniem wielu specjalistów, metoda oparta o CIE1931xy jest bardziej miarodajna.
Podsumowanie
Zalety:
- niezły kontrast (ale zobacz poniżej),
- akceptowalne odwzorowanie barw,
- pokrycie przestrzeni barw DCI nawet nieco większe niż w 55XE9005 i 55XE9305,
- ostrość obrazów ruchomych nieco wyższa niż w 55XE9005 i 55XE9305,
- brak zafałszowań obrazu spowodowanych działaniem strefowego wygaszania w 55XE9005 i 55XE9305,
- dobra reprodukcja detali,
- bardzo dobrej klasy obróbka sygnału wideo – bez sztuczek typowych dla rywali,
- duża subiektywna czystość i głębia obrazu,
- funkcja „łagodna gradacja” poprawia odwzorowanie przejść tonalnych,
- niezły input lag w trybie Gra (31,3ms),
- bezproblemowe akceptowanie sygnału 12-bitowego z odtwarzaczy Blu-ray 4K,
- niezła regulacja płynności ruchu,
- spora liczba odtwarzanych formatów wideo (ale koreańscy rywale są nieco lepsi),
- telewizor odtwarza pliki wideo o rozdzielczości większej niż UHD, np. 4K oraz pośrednie pomiędzy UHD a 4K, czego nie potrafią koreańscy rywale (kłania się doświadczenie Sony w przemyśle filmowym),
- Android działa tak samo szybko jak w droższych modelach 55XE9005 i 55XE9305,
- brak zewnętrznego zasilacza występującego w modelach 55XE9005 i 55XE9305,
- nowoczesny, spokojny wygląd,
- dobra jakość materiałów i wykończenia (z wyjątkiem podstawy),
- wygodny pilot z cichymi przyciskami (tego pilota niestety nie znajdziecie w XE90 i XE93),
- dobry stosunek jakości do ceny.
WADY:
- kontrast niższy niż w modelach 55XE9005 i 55XE9305,
- niska jasność maksymalna w trybie HDR,
- domyślna charakterystyka jasności zmniejsza nieco kontrast (ale da się poprawić),
- fabrycznie włączona funkcja „tworzenie realizmu” wprowadza zakłócenia do obrazu (należy ją wyłączyć),
- nadal brak możliwości kalibracji poszczególnych barw składowych (CMS-u),
- tylko 2 z 4 gniazd HDMI akceptują sygnał w formacie „ulepszonym”,
- Android 6.0.1 ustępuje rywalom pod względem szybkości i płynności działania,
- standardowy odtwarzacz multimediów niewygodny w obsłudze i bez opcji sortowania plików,
- skrajnie niewygodne usuwanie kanałów telewizyjnych (trzeba usuwać każdy z osobna),
- brak możliwości podłączenia słuchawek Bluetooth,
- przeciętne brzmienie,
- liczne błędy w polskim tłumaczeniu menu ekranowego („tryb kliszy” i inne kwiatki),
- plastikowo-metalowa, nazbyt giętka podstawa zupełnie nie pasuje do telewizora za sześć tysięcy złotych.
Werdykt
Sony 55XE8505 to udany, atrakcyjny i, moim zdaniem, bardzo fajny telewizor 4K. Jest to też najtańszy 55-calowy telewizor LCD marki Sony (z gamy 2017) wyposażony w wyświetlacz klasy 120Hz (serie XE70 i XE80 są tylko 60-hercowe). Telewizor nadaje się szczególnie dla tych, którzy nie akceptują ingerencji w intencje twórcy dzieła filmowego, bowiem nie manipuluje strefowo podświetleniem jak jego drożsi bracia z serii XE90 i XE93. Powiedzmy jednakże szczerze, że nie jest to urządzenie dla tych, którzy szukają dobrego telewizora do oglądania treści HDR, bowiem pod tym względem 55XE8505 nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Najważniejszą pozytywną zmianą w stosunku do poprzednika (tj. 55XD8505) jest zastąpienie niskokontrastowej matrycy IPS wysokokontrastową VA (tym samym mamy tu niejako przywrócenie stanu rzeczy z … 2015 roku, kiedy to w gamie telewizorów Sony występował wyposażony w matrycę VA model 55X8505C). To właśnie ta decyzja jest spełnieniem marzeń wielu miłośników telewizorów Sony, dla których niskokontrastowy telewizor 4K był po prostu nie do przyjęcia w klasie średniej. Krótko mówiąc, do 55XE8505 nie mam żadnych większych zastrzeżeń, a jego testowanie było miłym zaskoczeniem, bowiem pod trzema względami (pilota, ostrości obrazów ruchomych i pokryciu przestrzeni DCI) okazał się nawet nieco lepszy od droższych 55-calowych modeli z serii XE90 i XE93. Wygląda na to, że aktualna gama telewizorów Bravia jest mocna jak nigdy wcześniej, a 55XE8505 ma szansę stać się kolejnym przebojem koncernu kierowanego przez Kazuo Hirai. Polecam.
Komentarze
10Oczywiście rozmiem tych którzy kochają ostre kolory i mocne czernie VA.