Dziś w Benchmarku święto, bo spełniamy życzenie naszych Czytelników, zwłaszcza Wulfena4 i Listera. Krótko mówiąc, testujemy telewizor Sony 49WE755.
- bardzo niski input lag w scenie „Gra”,; - kolory nie bledną przy oglądaniu pod kątem innym niż na wprost,; poszerzona paleta barw,; - obsługa wielu formatów plików wideo i możliwość ich sortowania,; - telewizor działa nawet szybciej niż niektóre droższe Bravie z Androidem,; - obsługa sygnału HDR 2K (Full HD),; - prosta, niekontrowersyjna stylistyka,; - wygodny pilot, którego przyciski działają ciszej niż pilotach droższych Bravii (XE90 i wyższe),; - gniazdo Scart (pełne, wbudowane, bez adapterów).
Minusy- niski kontrast (typowy dla paneli IPS),; - bardzo jasna czerń emisyjna sprawia, że telewizor nie nadaje się do oglądania w całkowicie zaciemnionym pomieszczeniu,; - niewłaściwa (być może celowo podbita) charakterystyka jasności,; - spore błędy odwzorowania barw w ustawieniach fabrycznych (nie da się istotnie poprawić),; - zbyt chłodna biel,; - bardzo niska ostrość obrazów ruchomych,; - brak upłynniania ruchu,; - brak możliwości regulacji balansu bieli,; - brak możliwości kalibracji kolorów,; - niska jasność w trybie HDR (ok. 387 cd/m^2, plansza 5%),; - tylko dwa złącza HDMI,; - brak wyjścia optycznego.
Sony KDL-49WE755 jest największym i najbardziej zaawansowanym telewizorem Full HD marki Sony z gamy modelowej na rok 2017.
Urządzenie wyposażono w płaski wyświetlacz LCD o rozdzielczości 1920x1080 pikseli (Full HD). Wyświetlacz LCD ma konwencjonalną strukturę RGB, natomiast układ i kształt subpikseli oraz parametry panelu (IPS) świadczą, że jest to najprawdopodobniej matryca znanej chińskiej firmy Beijing Optoelectronics Technology Co., Ltd. (w skrócie BOE). To największy producent paneli LCD w Chinach, znany z zakrojonych na szeroką skalę inwestycji w fabryki generacji 10,5 oraz prace badawczo-rozwojowe nad elektrolumiscencyjnymi panelami QLED.
Najważniejsze cechy:
Wyświetlacz (przekątna): | 49 cali |
Wyświetlacz (rozdzielczość): | 1920x1080 |
Wyświetlacz (rodzaj): | płaski |
Złącza: | 2 x HDMI, 1 x USB, 1 x Scart, Ethernet, słuchawkowe |
Technologia 3D: | nie |
Tuner TV: | DVB-C, DVB-T, DVB-S |
Podświetlanie ekranu: | LED |
Wynik testu:
Kwestie szczegółowe
Charakterystyka jasności
W porównaniu do normy, charakterystyka jasności nie jest równomierna i wykazuje wyraźne podbicie jasnych szarości i bieli. Prawdę mówiąc nie wierzyłem własnym oczom, że telewizor Sony może mieć tak bardzo niewłaściwą charakterystykę jasności, której przebieg jest typowy dla tanich telewizorów w cenie poniżej 1500 złotych. Tego typu charakterystyka jest niezgodna z normą i ma zazwyczaj tylko jeden cel: sztuczne zawyżenie kontrastu. Ten zabieg można spotkać w tanich i bardzo kiepskich telewizorach jak np. Sharp 32CHE5100E.
Czy to w ogóle możliwe, że znani z solidności i wysokich kompetencji inżynierowie Sony odważyli się na tego typu manipulację? Nie chce mi się w to wierzyć, ale fakty są faktami. A może mamy tu raczej do czynienia z telewizorem typu ODM, czyli zaprojektowanym przez firmę trzecią, w przypadku którego zaangażowanie japońskich inżynierów było (z powodów kosztowych) mocno ograniczone? Trudno powiedzieć.
Szeroka paleta barw
Sony KDL-49WE755 jest w stanie wyświetlić szerszą paletę barw niż standardowa sRGB. Niestety, z powodów technicznych nie byłem w stanie dokonać pomiaru stopnia pokrycia przestrzeni DCI. Pomimo tego, w ocenie subiektywnej („na oko”) szacuję, że pokrycie to waha się pomiędzy 70 a 80% (oczywiście wg CIExy).
Opóźnienie sygnału
Sony 49WE755 nie ma odrębnego trybu o nazwie "Gra", lecz tzw. scenę o tej samej nazwie. Opóźnienie sygnału w scenie "Gra" wyniosło zaledwie 19,3 ms …
… a w scenie „HDR-Gra” tylko 19,0 ms:
To oczywiście świetne wyniki. Brawo Sony!
Podsumowanie
Zalety:
- bardzo niski input lag w scenach „Gra” i „HDR-Gra”,
- kolory nie bledną przy oglądaniu pod kątem innym niż na wprost,
- poszerzona paleta barw,
- obsługa wielu formatów plików wideo i możliwość ich sortowania,
- telewizor działa nawet szybciej niż niektóre droższe Bravie z Androidem,
- obsługa sygnału HDR 2K (Full HD),
- prosta, niekontrowersyjna stylistyka,
- wygodny pilot, którego przyciski działają ciszej niż pilotach droższych Bravii (XE90 i wyższe),
- gniazdo Scart (pełne, wbudowane, bez adapterów).
Wady:
- niski kontrast (typowy dla paneli IPS),
- bardzo jasna czerń emisyjna sprawia, że telewizor nie nadaje się do oglądania w całkowicie zaciemnionym pomieszczeniu,
- niewłaściwa (być może celowo podbita) charakterystyka jasności,
- spore błędy odwzorowania barw w ustawieniach fabrycznych (nie da się istotnie poprawić),
- zbyt chłodna biel,
- bardzo niska ostrość obrazów ruchomych,
- brak upłynniania ruchu,
- brak możliwości regulacji balansu bieli,
- brak możliwości kalibracji kolorów,
- niska jasność w trybie HDR (ok. 387 cd/m^2, plansza 5%),
- tylko dwa złącza HDMI,
brak wyjścia optycznego(jest na specjalnej przejściówce).
Werdykt
Do tej pory bez większych zastrzeżeń mogłem polecić wszystkie Bravie przetestowane przeze mnie w roku 2017, ale muszę przyznać, że modelem 49WE755 nie jestem niestety zachwycony. Nie chcę przez to powiedzieć, że 49WE755 nie znajdzie swojego amatora. Telewizor ten może przypaść do gustu komuś, kto, na przykład, uznaje tylko i wyłącznie wyświetlacze typu IPS, ceni niski input lag, a precyzyjne odwzorowanie barw ma dla niego mniejsze znaczenie.
Pomimo tego nie da się ukryć, że 49WE755 to zdecydowanie najsłabsza Bravia 2017 z przetestowanych dotychczas przeze mnie. Czy poszerzona paleta barw, bardzo niskie opóźnienie sygnału, brak degradacji kolorów pod kątem oraz obsługa HDR są w stanie zrekompensować niski kontrast, bardzo niską ostrość obrazów ruchomych (panel 60Hz), brak upłynniania ruchu, brak regulacji balansu bieli oraz spore błędy odwzorowania barw? Moim zdaniem, dla większości typowych użytkowników domowych, niestety nie. Tak to już jest, w każdej gamie telewizorów, nawet od czołowego i solidnego producenta jakim jest Sony, znajdzie się czasem jakaś czarna owca.
I jeszcze jedna refleksja. Łza się kręci w oku, gdy sobie przypomnę, że jeszcze w ubiegłym roku w cenie modelu 49WE755 (czyli za około 3000 zł) można było kupić telewizory Bravia Full HD z serii W805C (z dokładniejszymi kolorami, wysokokontrastową matrycą VA 120Hz, ostrzejszym ruchem, jego upłynnianiem itd. itd.). Warto pamiętać, że Sony nie jest producentem wyświetlaczy, w związku z czym, być może w sytuacji kiedy zabrakło ww. paneli Full HD 120Hz lub gdy na skutek ich małej podaży stały się zbyt drogie, musiano je czymś zastąpić. A że wybór padł na IPS-y „made in China”? No cóż, tak krawiec kraje, jak mu materii staje.
Ocena ogólna:
Komentarze
13Ech, mocno rozczarowujący wynik, a przecież w sklepie tak ładnie się prezentował, zwłaszcza postawiony obok jakiegoś Samsunga, który miał tak wyprane kolory, że mój obecny kineskopowy 15-letni Sony chyba ma lepsze, a sprzedawca nic z tym nie mógł zrobić. A to ta podkręcona jasność swoje zrobiła.
No cóż, muszę się teraz mocno zastanowić, co tu kupić za rozsądną cenę i by spełniło minimalne warunki serialomaniaka.
Chyba jeszcze zobaczę, jak się na nim prezentują filmy z USB...