Sony Xperia XZ Premium to smartfon, który imponuje wydajnością i funkcjonalnością. Ma też jasny wyświetlacz 4K UHD. Największe kontrowersje wzbudza stylistyka.
- działa szybko i płynnie,; - znakomity, jasny wyświetlacz 4K UHD HDR,; - bardzo wydajny procesor,; - głośniki stereo,; - dobra jakość dźwięku,; - szybki czytnik linii papilarnych,; - nagrania w zwolnionym tempie (HD, 960 kl./s),; - bardzo dobra jakość wykonania,; - wodoszczelność (IP68),; - sprzętowy przycisk migawki,; - akceptowalna jakość zdjęć i filmów 4K UHD,; - obudowa może pełnić funkcję lusterka.
Minusy- obudowa w wersji „chrom” bardzo szybko się palcuje,; - zbyt szerokie ramki nad i pod wyświetlaczem,; - duża, niewygodna obudowa,; - brak stabilizacji optycznej,; - problemy z jakością zdjęć w trybie HDR ,; - smartfon potrafi się przegrzewać w czasie długotrwałego filmowania (4K lub slo-mo).
Sony Xperia XZ Premium – recenzja
Przez moje dłonie przetoczyło się już tyle smartfonów, że rzadko zdarza mi się powiedzieć „WOW!” w czasie rozpakowania. Dlatego kciuki w górę dla Sony, bo właśnie im się to udało.
W redakcji wylądowała Xperia XZ Premium w wersji (uwaga!) świetlisty chrom, ale powiem Wam, że nawet tak fikuśna nazwa nie oddaje realnego efektu. Ten smartfon to po prostu lusterko. Z resztą, zobaczcie sami:
film - kliknij, by odtwarzać
A nie mówiłem ;)? Można śmiało robić selfiki nie używając wbudowanych aparatów. Podoba Wam się taka obudowa? Mi nie, ale być może jest ona skierowana bardziej do kobiet. Robi wrażenie i przyciąga wzrok, jednak z pewnością nie jest to styl dla każdego.
Obudowa
- wymiary (wy/sz/gr): 156 mm x 77 mm x 7,9 mm
- ciężar: 191 g
W praktyce jednak to nie lustrzana powierzchnia razi mnie najbardziej, lecz szerokie ramki wokół wyświetlacza. Xperia XZ Premium ma wyświetlacz 5,5 cala, a mimo to jest około 7 mm wyższa i aż 9 mm szersza od Samsunga Galaxy S8, który ma wyświetlacz 5,8 cala (lub 5,6 jeśli liczyć zaokrąglone rogi).
Co więcej, Xperia jest nawet szersza od Galaxy S8+ z wyświetlaczem 6,2 cala i równie wysoka co Huawei Mate 9 z ekranem 5,9 cala. Jest też ciężka – 191 g vs 155 g w Galaxy S8.
To naprawdę czuć w czasie trzymania. Pomimo zaokrąglonych krawędzi bocznych smartfon sprawia wrażenie bardzo dużego i dość topornego. Moim zdaniem leży w dłoni po prostu źle. Pod względem ergonomii od Galaxy S8, a nawet LG G6 dzieli go przepaść.
Ramki nad i pod wyświetlaczem mają około 18 mm wysokości. Mimo to przyciski systemowe nie są wbudowane pod ekranem, lecz wyświetlają się w interfejsie. Pochwalić trzeba jednak oba głośniki umieszczone z przodu. Jakość dźwięku jest dobra, można też usłyszeć efekt stereo.
Jakość wykonania obudowy jest wysoka. Pod względem precyzji spasowania nie mam Xperii XZ Premium nic do zarzucenia. Odporność na zarysowania jest typowa dla szkła Gorilla Glass 5, czyli przeciętna. Problemem jest jednak lustrzane wykończenie, które w bardzo szybkim tempie pokrywa się odciskami palców. Efekt możecie sobie łatwo zwizualizować – wystarczy, że staniecie przed lustrem i zaczniecie po nim mazać dłońmi przez minutę. Mniej więcej tak (a może nawet gorzej) wygląda Xperia po chwili używania.
Innymi słowy albo pogodzicie się z ciągłą obecnością smug z przodu i z tyłu obudowy, albo będziecie skazani na noszenie przy sobie ścierki z mikrofibry.
Na lewej krawędzi pod uszczelnianą zaślepką mamy oddzielny sloty dla kart nano SIM oraz microSD (dostępna jest wersja Dual SIM). Po prawej stronie znajdziemy regulację głośności, mały, ale dobrze działający czytnik linii papilarnych oraz sprzętowy spust migawki aparatu (dwustopniowy).
Na dolnej krawędzi umieszczono port USB typu C i mikrofon, a na górnej drugi mikrofon oraz wyjście słuchawkowe. Smartfon całkiem nieźle radzi sobie zarówno z małymi, jak i dużymi słuchawkami. Jakość dźwięku jaką uzyskałem na słuchawkach Denon AH-D2000 i HiFiMAN HE-400 była dobra (pliki FLAC 24-bit, 96000 Hz). Warunek jest jeden – nie powinniśmy włączać systemowych „ulepszaczy” dźwięku, bo dźwięk staje się sztuczny.
Obiektyw aparatu tylnego minimalnie wystaje poza obudowę. Całość prezentuje się podobnie do topowych modeli Xperia poprzedniej generacji.
3,5/5
Czas pracy na baterii
- typowo: niecały 1 dzień
- maksymalnie: 1,5 dnia
- typowy SOT: 4,5-5 godzin (mieszane Wi-Fi + LTE), do 6 godzin (tylko Wi-Fi)
- pojemność: 3230 mAh
- szybkie ładowanie baterii: tak (ale ładowarka z zestawu jest powolna)
- bezprzewodowe ładowanie: nie
- łatwa wymiana baterii: nie
Sony Xperia XZ Premium ma akumulator o 200 mAh mniejszy od poprzedniej Xperii Z5 Premium. Przy okazji ma też wydajniejszy procesor. W praktyce przekłada się to na niezbyt długi czas pracy. Po odłączeniu ładowarki o godzinie 6:30 rano smartfon wytrzymywał w moich rękach do 23:00, ale na koniec dnia zostawało mu już tylko kilka procent baterii.
Czas pracy jest dostateczny, ale z pewnością nie imponujący. Dodam jednak, że jeśli smartfon leżał nieużywany, to spadek „procentów” był bardzo mały. W trybie czuwania ze spokojem wytrzymywał kilka dni. Typowy SOT (Screen-On Time) to 4,5-5 godzin.
Xperia XZ Premium ma funkcję szybkiego ładowania baterii, ale… niestety producent nie dołączył do zestawu szybkiej ładowarki. Jest tylko zwykła 1,5A.
3/5
Wyświetlacz
- rozdzielczość: 2160x3840 px
- typ: IPS LCD, 5,5 cali
- jasność maksymalna: 420 cd/m2 (może być wyższa w materiałach HDR)
- obsługa w okularach polaryzacyjnych: dość wygodna (niewielkie przyciemnienie obrazu)
Tutaj będę wypowiadał się niemal wyłącznie w superlatywach, bo wyświetlacz Xperii XZ Premium jest po prostu znakomity. Po pierwsze ma rozdzielczość 4K UHD, co przy przekątnej 5,5 cala przekłada się na świetną szczegółowość. Obraz jest ostry jak żyleta.
Co więcej wspiera on też technologię HDR10 – sprawdzałem ją na kilku filmach (pliki offline) i muszę powiedzieć, że prezentowały się one imponująco. Na Amazon Prime i Netfliksie zachwycających efektów jednak nie zauważyłem. Kontrast, jakość czerni, detale i płynność stoją na bardzo wysokim poziomie jak na wyświetlacz LCD. Jasność jest dobra, a podczas odtwarzania materiałów HDR może być nieco podwyższona.
Moim zdaniem jakość wyświetlanego obrazu to jedna z najmocniejszych stron smartfona Xperia XZ Premium. Daję ocenę 5/5, ale w zasadzie zasługuje na piątkę z plusem.
5/5
System
- pamięć RAM: 4 GB
- pamięć wewnętrzna: 64 GB (realnie maks. 49,9 GB)
Sony przyzwyczaiło nas już do tego, że systemy swoich smartfonów wzbogaca o wiele dodatkowych funkcji i aplikacji. Z jednej strony to dobry krok, bo użytkownik ma wiele „ciekawostek” pod ręką, ale z drugiej strony system jest tak mocno rozbudowany, że zamiast zakładanych 64 gigabajtów pamięci zostaje nam niecałe 50. Po wstępnej konfiguracji i aktualizacji systemu oraz aplikacji wolna przestrzeń jeszcze bardziej się zmniejszy.
Na szczęście optymalizacja stoi na dość dobrym poziomie, więc Android 7.1.1 działa szybko i płynnie. Drobne przycięcia najczęściej występowały podczas działania aparatu (np. przy ustawianiu ostrości).
Szybkość pamięci wbudowanej to: 690 MB/s 194 MB/s (odczyt i zapis sekwencyjny) oraz 65 MB/s i 17 MB/s (odczyt i zapis losowy). Pierwsze z tych wyników są w porządku, ale drugie moim zdaniem wypadają miernie.
Funkcje, które warto wyróżnić:
Filmy w zwolnionym tempie – Dla większości z nas jest to funkcja, którą wykorzystywać będziemy okazjonalnie, ale Sony bardzo się nią chwali. Smartfon Xperia XZ Premium może nagrywać fragmenty filmów nawet w 960 kl./s w rozdzielczości HD (720p). Efekty bywają bardzo ciekawe. Jest to coś, czego konkurenci nie mają, ale z pewnością nie będzie to rzecz, dla której użytkownicy rzucą swoje Samsungi i iPhony. Tylko po to by przesiąść się na Xperię.
Szybkie włączanie aparatu – Podwójne, szybkie wciśnięcie przycisku zasilania spowoduje włączenie aparatu w ciągu około pół sekundy. W opcjach aparatu mozemy tę czynność zmodyfikować tak by po włączeniu aparat od razu zrobił zdjęcie lub rozpoczął nagrywanie filmu.
Efekty AR – Proste efekty rzeczywistości rozszerzonej. Rozrywka głównie dla dzieci. Można postawić na stole pradawną dżunglę z dinozaurami lub nałożyć na twarz maskę./ perukę. Znaczna część efektów możliwych do pobrania ze sklepu Google Play jest płatna.
Ustawianie siatki ikon – W praktyce jest to prosta, ale przydatna funkcja pozwalająca zmodyfikować siatkę rozmieszczenia ikon na pulpitach (3x4 / 4x4 / 4x5 / 5x5).
Gra zdalna na PS4 – Nie jest to nowość ale warto wyróżnić tę funkcję, bo umożliwia ona użytkownikom Xperii zdalne granie w gry na PlayStation 4 za pomocą smartfona. Można nawet podłączyć do telefonu kontroler DualShock 4.
Przesyłanie ekranu – Wyświetlanie obrazu ze smartfona na telewizorach wspierających Google Cast lub Miracast (lustrzana kopia).
Ochrona baterii – Ciekawa funkcja która potrafi uczyć się w jakich godzinach ładujemy baterię, a kiedy odłączamy telefon. Np. Jeśli zostawiamy go zawsze podłączonego na noc, to funkcja będzie ładowała akumulator powoli przez większość czasu, a przyśpieszy dopiero gdy będziemy rano wstawać. Może to wydłużyć żywotność baterii.
Tryby kolorów wyświetlacza – Opcja nosi nazwę „Gama kolorów i kontrast” i znajdziemy ją w ustawieniach wyświetlacza. Znajdziemy tam np. tryb Triluminos oraz tryb superżywych kolorów.
Inne aplikacje – Facebook, Spotify, antywirus AVG, Szkic, agregator informacji (aktualności) oraz Dokumenty Google.
4,5/5
Benchmarki
Przykładowe zdjęcia
- aparat tylny: 19 Mpx, nagrywanie 4K UHD
- aparat przedni: 13 Mpx
- stabilizacja optyczna: nie (tylko cyfrowa)
- lampa LED: tak
Piękna pogoda oznacza piękne zdjęcia. No... powiedzmy, że prawie piękne. Widać bowiem, że Sony przesadziło trochę z odszumianiem i kompresją. W ciemniejszych miejscach można zauważyć znacznie obniżoną szczegółowość oraz lekki "marmurkowy" efekt. Oczywiście Xperia to smartfon, a nie profesjonalna lustrzanka, więc można na to przymknąć oko. W słoneczny dzień zdjęcia prezentują się dobrze.
Xperia XZ Premium - zdjęcie z aparau tylnego
Piękna pogoda nie zawsze gwarantuje dobre efekty. Aparat tylny Xperii XZ Premium bardzo słabo radzi sobie z "wyciąganiem" ciemnych obszarów. Innymi słowy kiepsko daje sobie radę z HDR'em. Poniższe zdjęcie na pierwszy rzut oka wygląda dobrze, jednak gdy oglądamy je w pełnym rozmiarze środkowy (ciemniejszy) obszar jest całkowicie rozmyty.
Xperia XZ Premium - zdjęcie z aparau tylnego
Poniżej wycinek w pełnym rozmiarze - widać, że... w sumie nic nie widać. Nie jest to wina złego ustwienia ostrości, tylko zbyt mocnego odszumiania i kompresji.
wycinek w oryginalnym rozmiarze (1:1) - centrum kadru, ciemny obszar
I jeszcze jeden wycinek 1:1 z tego samego zdjęcia. Tym razem bardziej oddalony, choć lepiej oświetlony obiekt.
wycinek w oryginalnym rozmiarze (1:1) - obszar oddalony, pod światło
Zdjęcia makro wychodzą całkiem dobrze, szczegółowość stoi na wysokim poziomie. Maksymalna rozdzielczość zdjęć to 5056x3792 px, czyli nieco ponad 19 Mpx. Kolorystyka i kontrast są w miarę naturalne.
Xperia XZ Premium - zdjęcie makro z aparau tylnego
Zdjęcia z aparatu przedniego mają rozdzielczość 4160x3120 px, czyli niespełna 13 Mpx. Do ich jakości nie mam większych zastrzeżeń. Są szczegółowe, ostre i wyglądają po prostu dobrze.
Filmy z kamerki głównej mają maksymalną rozdzielczość 4K UHD, 30 kl./s i przepływność około 55 Mb/s. Ich jakość, płynność i kolorystyka jest bardzo w porzadku. Szkoda tylko, że Sony utrudnia szybki wybór rozdzielczości 4K - trzeba wejść w oddzielny ekran trybów, zamiast korzystać z podręcznego menu. Generalnie nagrywanie 4K nie jest niczym nadzwyczajnym - w nowych, flagowych smartfonach to standard. Xperia nie odstaje pod tym względem ani w górę, ani w dół.
nagranie 4K UHD, 30 kl./s
Jest jednak pewna rzecz, która wyróżnia Xperię na tle konkurentów. Chodzi oczywiście o tryb nagrywania filmów w zwolnionym tempie. Filmy "slo-mo" moga być nagrywane w 960 kl./s, a następnie odtwarzane w 30 kl./s, co przekłada się na 32-krotne spowolnienie obrazu. Efekty bywają bardzo ciekawe, choć niestety ograniczone przez rozdzielczość (tylko HD 1280x720 px).
Jest jednak pewien mankament. Aby nagrać film w trybie 960 kl./s trzeba włączyć specjalny tryb, następnie rozpocząć nagrywanie filmu, a później jeszcze włączyć nagrywanie sekwencji spowolnionej. To trochę za dużo kroków, by szybko wyłapać jakąś ciekawą scenę. Często zdarzało mi się przegapić ulotną chwilę w której nagranie 960 kl./s byłoby przydatne. Finalnie musiałem się ograniczyć do bardziej statycznych obiektów, takich jak poniższa fontanna.
32-krotnie spowolnienie obrazu
Inne informacje:
- Dual SIM: tak (opcjonalnie)
- 4G LTE: tak
- Miejsce dla microSD: tak, niezależne od kart SIM
- Czytnik linii papilarnych: tak
- Funkcja pilota uniwersalnego (IR): nie
- NFC: tak
- Radio FM: nie
- Bezprzewodowe ładowanie: nie
- Jakość i moc głośnika: 4/5
- Jakość dźwięku z wyjścia słuchawkowego: 4,5/5
Sony Xperia XZ Premium - nasza ocena
- Obudowa:
dostateczny plus - Czas pracy na baterii:
dostateczny - Wyświetlacz:
znakomity - System:
dobry plus - Zdjęcia:
dobry
Komentarze
6W zaletach widzimy informację "wodoszczelność (IP68 – do 1,5 m pod wodą)" - tak więc proszę recenzentów o wrzucanie testowanych telefonów do wody na głębokość 140cm - najlepiej wraz z filmikiem to prezentującym oraz stoperem ustawionym np na 3~4 minuty. W przypadku innej normy np IP67, zmieniłyby się warunki testu, ale chyba wiadomo o co chodzi.
Chciałbym się dowiedzieć dlaczego wiele znajomych mających takowe telefony (różnych producentów) lub głośniki (np jbl flip 2) - po ich zalaniu, otrzymuje od producenta/gwaranta solidnego kopniaka w tyłek w postaci "Przepraszamy, ale zalanie telefonu nie podlega warunkom świadczonej gwarancji" (lub jakaś podobna formułka).
W przypadku nowych telefonów bardzo często spotyka się awarię portu ładowania - przez co telefon traci całkowicie funkcję "szybkie ładowanie"
Jak za rok będę zmieniał to coś dla mnie się pojawi :) :)
Można jednak zrobić porządny sprzęt bez gów... slotu hybrydowego z pełnym Dual SIM i Karta Pamięci.