Jakość zdjęć i filmów
- aparat tylny: pojedynczy, 19 Mpx, f/2,0, 1/2,3”, stabilizacja cyfrowa (EIS), autofokus laserowy z detekcją fazy
- aparat przedni: pojedynczy, 5 Mpx, f/2.2, 1/5”, stabilizacja cyfrowa
- filmy (tył): 4K Ultra HD 30 kl./s, Full HD 30 i 60 kl./s + w trybie zwolnionego tempa Full HD 960 kl./s
- filmy (przód): Full HD 30 kl./s
- stabilizacja optyczna: nie (jest tylko cyfrowa)
- lampa LED: tak (z tyłu)
Sony to duży producent sensorów światłoczułych do aparatów, w tym również smartfonów. Ich matryce stosowane były i nadal są w setkach, jeśli nie tysiącach modeli różnych firm. Teoretycznie można więc przypuszczać, że Sony wie najlepiej jak zrobić perfekcyjny aparat, prawda?
Tak niestety nie jest. Dobry sensor nie musi oznaczać od razu dobrej jakości. W praktyce bowiem ogromne znaczenie ma oprogramowanie (firmware) aparatu, a dokładniej sposób w jaki przetwarzany jest sygnał z matrycy. W tej kwestii Sony nie zawsze daje radę. Bywa tak, że sensor Sony w smartfonie konkurencyjnej firmy generuje lepsze zdjęcia, niż w smartfonie Sony.
W grę wchodzą takie rzeczy jak sposób i siła odszumiania, kompresja obrazu, przetwarzanie barw (nasycenie, kontrast, odcień), wyostrzanie, format zapisu zdjęć (JPG / RAW) i kilka innych czynników.
Sony Xperia XZ2 Compact - zdjęcie z aparatu tylnego
Sony Xperia XZ2 Compact - zdjęcie z aparatu tylnego
Trzeba podkreślić jedną bardzo istotną rzecz. Zdjęcia zapisywane prosto do popularnego i uniwersalnego formatu JPG mogą nie wyglądać dobrze. Często nie oferują maksymalnej jakości jaką da się osiągnąć na danym sensorze. Tak jest w przypadku smartfonów wielu producentów.
Np. Huawei P20 Pro robi zdjęcia JPG, których jakość jest w miarę dobra, ale już w RAW’ach uzyskujemy o niebo lepszą szczegółowość i nieporównywalnie szersze możliwości edycji obrazu. Zdjęcia RAW mogą być zupełnie nieodszumione, możemy odzyskiwać obraz z miejsc za jasnych lub za ciemnych, a także mocniej ingerować w kolory.
Niestety... Sony Xperia XZ2 Compact nie pozwala zapisywać zdjęć RAW (DNG). W domyślnej aplikacji aparatu nie ma takiej opcji, nie znalazłem jej również w programach Adobe Lightroom, Open Camera oraz AZ Camera. Jesteśmy więc zmuszeni pozostać przy zwykłych i niestety gorszych jakościowo JPG’ach.
Sony Xperia XZ2 Compact - zdjęcie z aparatu tylnego
Aparat pozwala wykonywać zdjęcia z efektem rozmytego tła (bokeh). Domyślnie w rozdzielczości 2 Mpx (można zwiększyć do 8 Mpx). Ich jakość jest niezła, ale cyfrowo rozmyte tło nie zawsze wygląda dobrze. Niekiedy okolice włosów lub uszu są słabo odcinane od tła (najlepiej gdy tło jest w miarę jednorodne).
Sony Xperia XZ2 Compact - aparat tylny, rozmazane tło
Ogólnie jakość zdjęć z kamery tylnej oceniam w miarę pozytywnie, ale pliki JPG cechują się silnym odszumianiem, przez co tracimy znaczną część detali. Dość mocna jest również kompresja oraz sztuczne wyostrzanie (podbijanie kontrastu krawędzi). Brak zapisu RAW niestety doskwiera w wielu sytuacjach.
Przednią kamerką zapiszemy zdjęcia 5 Mpx. Rozdzielczość wystarcza w większości sytuacji, ale obiektyw ma stałą ogniskową, która jest ustawiona na dość daleki plan. Mam dość długą rękę, a mimo to zazwyczaj tło było nieco ostrzejsze niż twarz (a powinno być przecież odwrotnie).
Sony Xperia XZ2 Compact - zdjęcie z aparatu przedniego
Filmy 4K Ultra HD prezentują się całkiem dobrze. Są szczegółowe, mają dość nasycone kolory i w miarę naturalny kontrast. Xperia nagrywa też filmy w technologii HDR. Autofokus jest wystarczająco szybki i w większości sytuacji celny. Gubi się sporadycznie.
Podsumowanie
Xperia XZ2 Compact jest małym smartfonem flagowym, czyli wymierającym gatunkiem, który nie ma wielu bezpośrednich konkurentów. Mimo zastosowania dość grubej obudowy jest poręczny i wygodny w obsłudze. Mieści w sobie bardzo wydajne komponenty - procesor Snapdragon 845, 4 GB RAM LPDDR4X i całkiem szybką pamięć masową. Działa szybko i bez problemu daje sobie radę ze wszystkimi popularnymi aplikacjami i grami. Akumulator raczej nie imponuje pojemnością, zwłaszcza w połączeniu z tak mocnym procesorem, ale jeden dzień typowej pracy jest możliwy do osiągnięcia.
5-calowy wyświetlacz IPS HDR 18:9 robi pozytywne wrażenie. Jest bardzo szczegółowy i generuje dość przyjemne kolory, ale kontrast jest gorszy od AMOLED’ów. Pod względem fotograficznym XZ2 Compact stoi nieco za najlepszymi flagowcami. Co prawda nagrywanie 4K UHD, filmy HDR i zwolnione tempo Full HD 960 kl./s robią wrażenie, ale dość przeciętna jakość zdjęć JPG i brak zapisu plików RAW DNG obniżają ostateczną ocenę.
Obudowa jest wodoszczelna, mamy też Bluetooth 5.0, dual SIM i szybkie Wi-Fi, ale brakuje bezprzewodowego ładowania baterii, a dołączona do kompletu ładowarka jest powolna.
Czy polecam zakup smartfona Sony Xperia XZ2 Compact? Jeśli koniecznie chcecie mieć bardzo wydajny i przy okazji relatywnie mały telefon, to tak. Pod tym względem wielkiej konkurencji nie ma, bo większość flagowców to prawdziwe olbrzymy z wyświetlaczami około 6 cali, a nawet większymi. Tylko nie oczekujcie wybitnej jakości zdjęć, bo pod tym względem lepszy jest Galaxy S8, S9, Huawei P20, P20 Pro, a nawet OnePlus 5T. Sony nadrabia tylko możliwościami filmowymi.
Ocena końcowa:
- bardzo wysoka wydajność procesora
- szybkie działanie systemu Android 8.0
- bardzo szczegółowy i dość jasny wyświetlacz HDR
- dual SIM hybrydowy (z miejscem dla microSD)
- dobra jakość zdjęć dziennych
- nagrywanie filmów 4K i HDR
- dość wygodna obsługa jedną dłonią
- funkcja szybkiego ładowania, ale...
- brak możliwości zapisu zdjęć RAW (DNG)
- brak szybkiej ładowarki w zestawie
- brak funkcji ładowania bezprzewodowego
- dość gruba obudowa (ponad 12 mm)
Komentarze
10Pytam dlatego, że niestety odbywam wewnętrzną walkę między XZ2c a Iphonem 7/8 przez strach o jakość Xperii.
Wedle Twojej teorii, ładowarka 2A zawsze jest szybka, a 1,5V zawsze jest wolna... Natomiast wedle fizyki, ładowarka 2A ładująca napięciem 5V, czyli łącznie mocą 10W, w porównaniu do ładowarki 1,5A ładującej napięciem 12V, czyli mocą 18W, będzie wyraźnie WOLNIEJSZA...
Jak bardzo ograniczonym umysłowo trzeba być, aby tego nie rozumieć?
"Pod tym względem wielkiej konkurencji nie ma, bo większość flagowców to prawdziwe olbrzymy z wyświetlaczami około 6 cali, a nawet większymi."
Problem w tym, że Compact zawsze należał do średniej wielkości. Na chwilę obecna do kategorii małej (z nowszych/mocniejszych telefonów) należy tylko Iphone SE. Dziwne, że tyle producenci są w stanie "zgapić" od Apple wszystko za wyjątkiem tworzenia małego telefonu :|