Pomiarów dokonywaliśmy pod obciążeniem w zapętlonym teście w grze Crysis oraz w trybie spoczynku, czyli w systemie operacyjnym. Podajemy temperatury, do jakich udało się rozgrzać rdzeń każdej z kart graficznych. Temperaturę odczytywaliśmy za pomocą programu MSI AfterBurner:
Temperatura w głównej mierze zależy od możliwości zastosowanego chłodzenia, ale i również innych współczynników, jak chociażby proces technologiczny GPU. Najchłodniejszymi kartami graficznymi w spoczynku były ASUS Radeon 4850 Glaciator, jak i układy oparte na HD 5570 i HD 5670. Zaskoczeniem może okazać się karta ASUS, ale to nie przypadek. Wentylator pracował z tak dużą prędkością (a parzy tym hałasem), że karta była naprawdę chłodna.
Większość akceleratorów w trybie spoczynku była chłodna, gdzie temperatura GPU oscylowała pomiędzy 30 a 40 stopni C. Najbardziej gorącym okazał się MSI Radeon 4850 z referencyjnym coolerem. To naprawdę gorąca karta.
O wiele ciekawiej jest pod obciążeniem, kiedy układ graficzny jest obciążony w 100%. Liderami były tutaj karty Gigabyte Radeon 5570 i Gigabyte Radeon 4850 Zalman, a także MSI Radeon 5670 i ASUS Radeon 4850 Glaciator (z wyjącym wentylatorem).
Stawkę zamykały pasywnie chłodzone HD 4850 i GeForce 9600 GT Gigabyte'a, jak również referencyjny MSI Radeon 4850. Słabo również prezentuje się chłodzenie na układach MSI Radeon 5750 i 5770. Odstają one od reszty stawki.