Na ten system czekają miliony użytkowników. Nigdy dotąd nie było jeszcze tak oczekiwanego oprogramowania, o którym wiedzielibyśmy tak dużo. Premierę zapowiedziano na 22 października 2009 roku. Zobaczymy czy warto było czekać na najnowszy OS Microsoftu i co tak naprawdę zostało zmienione, a co ulepszone i naprawione. Trochę historiiWszystko rozpoczęło się w 1983 roku w hotelu Plaza znajdującym się w Nowym Jorku. Wtedy to właśnie Bill Gates oraz jego kolega zaprezentowali pierwszą wersję systemu Windows, która posiadała graficzny interfejs. Druga wersja OS'u pojawiła się w 1987 roku i była rozwinięciem poprzedniej edycji. Bardzo dobrą modyfikacją była możliwość nakładania się na siebie okienek, co ułatwiło pracę, przy pracy w wielu programach. Zostały również wydane inne wersje Windows, które oznaczone były jako 286 i 386. Wydano je po to, aby mogły obsługiwać najnowsze procesory Intela. Windows 3 pojawił się w roku 1990 i był naprawdę udanym systemem. W stosunku do poprzednika oprogramowanie oferowało mechanizm pamięci wirtualnej, dzięki czemu pozwalał uruchamiać różne zadania DOS'owe w oknie i stał się wielozadaniowy. OS sprzedał się w ilości 10 mln egzemplarzy. Windows 3.1 zadebiutował w 1992 roku i wprowadził tyle nowości, że można by go nazwać przełomowym systemem. Po raz pierwszy zaimplementowano obsługę czcionek TrueTone. Dodatkowo umożliwiał nagrywanie dźwięku, odtwarzanie płyt CD-Audio oraz potrafił wyświetlać obrazki w formatach GIF i JPG. Ostatnią rzeczą wartą uwagi to, że system przetłumaczono na język polski. Mniej więcej, w czasie premiery Windows 3.1 światło dzienne ujrzał, zupełnie nowy projekt - Windows NT. Co może wywołać nie małe zdziwienie system ten jest obecnie przodkiem Windows XP. Oficjalnie zadebiutował w 1993 roku i posiadał system plików NTFS, poprzednik obsługiwał FAT. Znalazł świetne zastosowanie w obsłudze sieci LAN i miał 32-bitowe API. Posiadał przeglądarkę internetową Internet Explorer 2. Windows 3.x stawał się powoli przestarzałym produktem. Microsoft zapowiadał, że wyda produkt przełomowy o kodowej nazwie Chicago. W 1995 roku zaprezentowano Windows 95. Najważniejszą rzeczą było wprowadzenie Menu Start i właśnie na tym elemencie Microsoft oparł całą swoją kampanię reklamową. Pliki mogły posiadać długie nazwy, a wymagania sprzętowe były niskie, dzięki czemu system był bardzo popularny. Dodano też takie funkcje jak Mój Komputer oraz Kosz. | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
W 1998 roku premierę miał Windows 98. System bazował na tym samym jądrze co wydana 3 lata wcześniej wersja 95. Posiadał pełne wsparcie dla plików FAT32, ulepszono obsługę USB, mechanizmu Plug and Play oraz dopracowano stabilność. Z początku uważano system za powolny, ale po wydaniu edycji poprawionej, Windows 98 Second Edition, większość użytkowników zmieniła zdanie. Po raz pierwszy system posiadał usługę Windows Update. W 2000 roku wydano Windows Millenium Edition (ME). OS rozbudowano o funkcje multimedialne i internetowe, poprawiono szatę graficzną oraz zaprojektowano nowe tematy graficzne. ME zamyka linię systemów bazujących na oprogramowaniu DOS. Był wydany w pośpiechu i chakteryzował się dużą liczbą błędów. Dodano też opcję przywracania systemu. Linia systemów NT połączyła się z linia systemów do zastosowań domowych pod postacią Windows XP, który był owocem tej syntezy. Pojawił się w roku 2001. Prace nad systemem rozpoczęły się długo przed premierą Windows ME, w związku z czym stał się bardzo udanym OS'em. Nazwa pochodziła od angielskiego słowa experience. System graficznie prezentował się świetnie, a wiele użytkowników zarzucała mu, że to przerost formy, nad treścią. W 2006 roku pojawił się nowy system - Windows Vista. Jednak nie przyjął się tak dobrze jak XP - według większości użytkowników jest powolny. Ma jednak swoje plusy. Zastosowano w nim interfejs Aero, który sprawiał bardzo dobre wrażenie wizualne. Postawiono na bezpieczeństwo, jednak przesadzono z ilością komunikatów, które są naprawdę denerwujące. OS został wydany w 8 wersjach. Aktualnie wszyscy czekali z niecierpliwością na najnowszy system Windows 7. Ma być poprawionym systemem Windows Vista i zapowiada się naprawdę nieźle. Aby dowiedzieć się więcej zapraszam do przeczytania poniższego artykułu.
Zanim zaczniemy cokolwiek instalować na swoim komputerze należy spojrzeć na wymagania sprzętowe. Zamieściłem tu nie tylko Windows'a 7, lecz także Visty oraz XP dla porównania
Jak widać między Vistą, a XP istnieje ogromna różnica. Natomiast między Vistą, a 7 różnica jest naprawdę znikoma.
Jest to bardzo prosta czynność i nie powinna nikomu sprawić trudności, a tym bardziej jeśli mieliśmy już do czynienia z instalacją jakiegokolwiek systemu operacyjnego. Po włożeniu płyty instalacyjnej lub zamontowaniu obrazu ISO, np. programem Daemon Tools, ukaże nam się następujący obraz: Tutaj wybieramy raczej opcję "Install now", jeśli jednak chcemy się wpierw upewnić czy na naszym sprzęcie system zainstaluje się poprawnie możemy wybrać opcję "Check compatibility online". Zajmiemy się jednak tą pierwszą, a więc instalowaniem systemu. Zalecam aby wybrać opcję połączenia się z internetem w celu pobrania najnowszych uaktualnień. Jeżeli jednak nie mamy takiej możliwości nie musimy się niczym przejmować, po prostu wybieramy opcję drugą i przechodzimy do następnego kroku. Jeżeli chcemy kontynuować instalację, akceptujemy warunki umowy. Nie ma w nich żadnych treści, przez które moglibyśmy mieć jakiekolwiek problemy, więc jeśli nie chce nam się ich czytać możemy je spokojnie zatwierdzić i przejść dalej. Musimy wybrać partycję, na której ma zostać zainstalowany system. W moim przypadku była to nowo wydzielona partycja E. Gdy będziemy gotowi klikamy "Next". Rozpoczyna się instalacja. Jest to ostatni krok pierwszej części. Instalator wypakuje na dysk pliki systemowe, a następnie przejdzie do realizacji drugiej części, czyli podstawowych ustawień personalnych. Po kilku restartach systemu w końcu ukaże nam się następujący widok: Należy wybrać tu kraj lub region, który zamieszkujemy, czas i walutę oraz układ klawiszy - zalecam opcję "Programmers". Po wybraniu odpowiednich opcji przechodzimy dalej. Wymyślamy nazwę użytkownika, który będzie domyślnie ustawiony jako administrator. Jeśli chcemy możemy również ustawić nazwę swojej maszyny. Gdy stwierdzimy, że nazwy są odpowiednie klikamy "Next". Jeżeli zamierzamy chronić nasze konto w tym momencie możemy ustawić hasło, które będzie zabezpieczać nasze dane. W moim przypadku nie zostało założone żadne hasło, przeszedłem do następnego punktu klikając "Next". Bardzo ważna część instalacji. Należy tu wpisać kod produktu. Mamy 30 dni na aktywację, a więc 30 dni na ponowne jego wygenerowanie. Po dokonaniu odpowiednich działań klikamy "Next". Należy tu wybrać jaki system zabezpieczeń systemu ma być ustawiony. Sugeruję ustawienie pierwszej opcji, ponieważ włączone są wtedy wszystkie opcje wspomagające system, które na pewno nie szkodzą. Banalna sprawa. Musimy tu wybrać strefę czasową, w której się znajdujemy, Polska to "UTC +01:00". Po ustawieniu klikamy "Next". W tym kroku instalacji wybieramy rodzaj sieci internetowej, do której jesteśmy podłączeni. W moim przypadku jest to sieć "Home network". Po dokonaniu wyboru system rozpocznie zapisywanie ustawień i zresetuje się. Po ponownym uruchomieniu będziemy mogli używać w pełni funkcjonalnej wersji RC Windows 7.
Po instalacji i pierwszym uruchomieniu powinniśmy ujrzeć tzw. "bootloadera". Pokaże się on jedynie wtedy, gdy Windows 7 jest drugim, a nie jedynym systemem na dysku. Zwykle podczas instalacji pierwszy system oznaczany jest jako "Earlier version of Windows", natomiast drugi jako "Windows 7". Wybieramy odpowiedni system i co dalej? Zaczyna się ładowanie OS'u
Logowanie, jak w poprzednich wersjach, systemu może nastąpić automatycznie lub ręcznie. Poniżej znajduje się zrzut ekranu z wspomnianego procesu. Ikonki wraz z nazwami użytkowników są ułożone obok siebie, podobnie jak w Viście. Dodatkowo tło jest bardzo ładne i przyjemne dla oka. Widać, że Microsoft stawia na wygląd i chce wypuścić system dopracowany pod każdym względem.
Domyślnie ustawiony jest bardzo miły dla oka motyw graficzny oraz tło pulpitu. Jeżeli jednak nie podobają się nam one możemy w dowolnej chwili to zmienić. Wystarczy kliknąć w jakimkolwiek miejscu na pulpicie PPM (prawy klawisz myszy) i z listy, która się pojawiła wybrać "Personalizuj". Otworzy się nam wtedy okno zarządzania wyglądem. Na środku przedstawione są kompozycje, które są domyślne zainstalowane w systemie. Jeśli jednak żadna z nich nam nie odpowiada możemy przejść na stronę internetową Microsoft (na screenie 1) i ściągnąć odpowiadający nam styl. Po pobraniu styl zostanie automatycznie zainstalowany i ustawiony. Tło pulpitu Możliwości zmian wiele nie jest, jednak uważam że większa ilość byłaby zbędna. Pierwsza to ustawienie położenia obrazu, a druga to czas po którym na ekranie królowałby inny pejzaż. Kolor okna Można powiedzieć, że jest to centrum zarządzania wyglądem okien. Znajdziemy tu takie opcje jak zmian obramowani okien i włączenie lub wyłączenie opcji przezroczystości. Również nie zabrakło suwaka umożliwiającego zmianę intensywności koloru. Dźwięki Zarządzanie dźwiękiem i urządzeniami z nim związanych jest w Windowsie 7 bardzo proste. Okno podzielono czterema zakładkami: Odtwarzanie, Nagrywanie, Dźwięki oraz Komunikacja. Dwie pierwsze odpowiadają za urządzenia, natomiast dwie następne za opcje programowe, np. wybór dźwięku podczas logowania. Wróćmy jednak do opcji personalizacji naszego komputera. W lewej części okna (screen poniżej) znajdują się takie opcje modyfikacji jak: Zmień ikony pulpitu, Zmień wskaźniki myszy, Zmień obraz konta, Ekran, Pasek zadań i menu start, Centrum ułatwiania dostępu.
Ciekawą opcją w Windows 7, podobnie jak w Viście jest możliwość dodawania gadżetów na pulpit. Aby do zrobić klikamy PPM (prawy klawisz myszy) w dowolnym miejscu na pulpicie i wybieramy z listy opcję "Gadżety". Powinno tworzyć się nam takie okno: Domyślnie zainstalowanych jest dziesięć gadżetów. Po kliknięciu w "Pokaż/Ukryj szczegóły" (1) przedstawiony zostanie krótki opis programu oraz jego wersja. Jeżeli chcielibyśmy więcej gadżetów należy połączyć się ze stroną Microsoft (2) klikając w "Pobierz więcej gadżetów w trybie online". Niestety na razie jest tam ubogo - dostępne są zaledwie 2 dodatki. Rozdzielczość ekranu W Windowsie 7 w bardzo łatwy sposób można zmienić opcje rozdzielczości ekranu. Wystarczy kliknąć PPM (prawy klawisz myszy) w dowolne miejsce na pulpicie i z listy wybrać "Rozdzielczość ekranu". Otworzy się nam następujące okno: Możemy tu wybrać proporcje monitora, jego rozdzielczość oraz orientację. Po prawo znajduje się napis "Ustawienia zaawansowane". Otworzy nam się okienko z informacjami o karcie graficznej oraz monitorze. Podzielone jest czteroma zakładkami - Karta, Monitor, Rozwiązywanie problemów, Zarządzanie kolorami.
Pasek zadań w Windows 7 przeszedł gruntowną przemianę. Po pierwsze zmieniła się jego wielkość. Jest o wiele grubszy niż w XP czy Viscie. Aktywne programy są domyślnie wyświetlane w formie kwadratowych ikon. Kolejną świetną modyfikacją jest zbieranie ikon programów, nie w prawej części paska lecz w osobnym oknie, otwieranym za pomocą strzałki. Lecz najbardziej rewolucyjnym rozwiązaniem jest zmiana w wyświetlaniu informacji o otwartych programach pochodzących z tej samej kategorii. Nie są one wyświetlane w rozwijanej liście, lecz za pomocą miniatur okien, które na pasku tworzą jakby "mini zakładki" (1). Po najechaniu na miniaturkę okno zostaje wyświetlone na całym ekranie. Warto zauważyć, że do paska w bardzo łatwy sposób można przypiąć jakiś program. Wystarczy zaznaczyć i najechać na pasek zadań - było to także możliwe we wcześniejszych wersjach i dobrze że zostało nienaruszone. Ustawienia paska Aby wejść do ustawień paska zadań należy najechać na niego myszką i kliknąć PPM (prawy klawisz myszy). Powinno nam się wtedy pojawić następujące okno. Jak można zauważyć dostępnych ustawień jest wiele. Możemy np. ustawić małe ikony, zmienić położenie paska, włączyć lub wyłączyć program Aero Peek. Kolejną przydatną funkcją jest możliwość zminimalizowania wszystkim okien poprzez jedno kliknięcie. Wystarczy najechać myszką na prawy, dolny róg ekranu i na niego kliknąć. Wszystkie otworzone programy zostaną w jednej chwili zminimalizowane. Jeśli jednak chcemy np. podejrzeć na chwilę gadżety należy jedynie najechać myszką na prawy dolny róg. Problemem Visty oraz XP było odrywanie użytkownika od pracy poprzez zwracający na siebie uwagę dymek w prawym dolnym rogu ekranu. W Windowsie 7 problem ten wyeliminowano. Wszystkie komunikaty zbierane są w jednej ikonie. Jeśli na nią najedziemy zostanie wyświetlone okienko z informacjami.
Bardzo ważną rzeczą w systemie operacyjnym jest menu, jego funkcjonalność i prostota użytkowania. Poniżej zamieszczam zrzut ekranu z menu systemowego Windows 7. Wszystko świetnie porozmieszczane. Pierwszą rzeczą, która rzuciła się w moje oczy była wyszukiwarka plików (2), która odnajduje szukane rzeczy nie tylko po nazwie, ale i po zastosowaniach. Kolejną rzeczą jest przycisk "Wszystkie programy" (3). Po jego kliknięciu na ekranie nie pojawia się żadne boczne okno. Obszar, który jest nad przyciskiem zamienia się w przewijany spis folderów z plikami. Dobrze zmodyfikowano sekwencję wyłączania komputera. Aby to zrobić wystarczy wejść w menu i kliknąć "Zamknij", a nie jak w Windowsie XP "Wyłącz komputer" i dopiero "Wyłącz". Oczywiście dostęp do innych opcji (4) możliwy jest poprzez kliknięcie w strzałkę znajdującą się obok. Ostatnią rzeczą na którą warto zwrócić uwagę to graficzny podgląd programów. Po najechaniu na który z niebieskiej ramki (5) wyświetla się jego miniatura w oknie avatara użytkownika(6). Element ten był już dostępny w Viście. Wspominałem o przewijanym menu programów w komputerze. Oto jak wygląda to w praktyce: Panuje tu taka zasada jak w Eksploratorze Windows - nie wyskakują oddzielne okna, pliki wyświetlane są pod folderem, które je magazynuje. Według mnie bardzo przydatna funkcja, dzięki której unikniemy chaosu i bałaganu. Ostatnią rzeczą wartą uwagi w menu, jest wyświetlanie ostatnio otwartych plików w programach, na które najedziemy myszką. Na przykład jeśli najedziemy na ikonę Painta wyświetlą nam się ostatnio edytowane, czy tworzone pliki.
MS duży nacisk położył na wygląd. Zmieniono wygląd programów takich jak Paint, czy Wordpad. Wyglądają o wiele lepiej. Nie będę ich tutaj opisywał, ponieważ najlepiej zobaczycie to sami na poniższych zrzutach ekranowych.
Wiele osób skarżyło się na brak kompatybilności Visty z aplikacjami pisanymi pod architekturę 16-bitową. W Windows 7 problem ten został rozwiązany. Posiadając wersję systemu od Professional wzwyż możemy bez dodatkowych koszów zainstalować Virtual PC. Jest to wirtualny komputer pozwalający na uruchamianie programów przy pomocy Windows XP.
Mimo, że premiera Windows 7 zbliża się wielkimi krokami wiele programów nadal nie oferuje kompatybilności w nową wersją okienek. Przykładem może być ulubione narzędzie graczy, program Daemon Tools, w żaden sposób nie zadziała na wersji RC Windows 7. Taka sama sytuacja miała miejsce, jeśli chodzi o sterowniki do mojej nowej drukarki HP Deskjet F2280. Mimo iż model nie jest jeszcze stary to sterowniki działają tylko w XP i Viście, a przecież 7 bazuje na jądrze Visty.
Znajduje się tu spis najciekawszych zmian, czy może nowości wprowadzonych do systemu Windows 7.
Przestawiam tu opinie kilku użytkowników na temat systemu Windows 7. MikiS93: Zeratul: The Speed:
Platforma Testowa:
Aplikacje testowe:
3DMark 06: Cinebench R10: Everest v4.6: Super PI 1M: Super PI 32M: Mirror's Edge: Podsumowanie testów:
Do nowego oprogramowania Microsoft podchodziłem bardzo obiektywnie, nie faworyzowałem ani XP, ani 7. Zostałem jednak bardzo pozytywnie nastawiony do nowego OS'a już od pierwszego kontaktu. Szybka instalacja, szybki start oraz logowanie. Przedstawia się świetnie. Dodatkowo testowałem wersję RC, a więc niedoskonały jeszcze build 7100.
Pewnie z wielu z was się nad tym zastanawia. Odpowiedź jest krótka i prosta. Jeśli nasz komputer spełnia wymagania sprzętowe, nie ma co czekać. Kup lub zainstaluj wersję RC (bezpłatnie działa do czerwca 2010 roku), a będziesz bardzo pozytywnie zaskoczony/a z nowego oprogramowania. |
Komentarze
63Pozdrawiam
PS Dzięki za serial do aktywacji :P
Oczywiscie gratulacje.
w skali 1-5 to coś koło 5+
nie ma co tu dużo pisać...dobry tekst, bez mocno rażących w oczy błędów (nie doszukałem się...)
ciekawą sprawą jest kwestia opinii userów...i nie dlatego, że ja tam jestem, po prostu taka niekoniecznie obiektywna i krótka opinia nie wyczerpująca tematu czasem najwięcej mówi
pozdrawiam
Nic dodać, nic ująć...5+
Ale mam jedną wielką prośbę: skończcie z tą historią systemów, w jakich latach wydane, co nowego wniosły, itp., itd. To jest niepotrzebne, chyba że tekst jest za krótki i trzeba trochę dołożyć zdań, chociażby nie na temat (też tak robię ale na sprawdzianach i wypracowaniach z polskiego;) ) Połowa recenzji o "siódemce" zaczyna się "troszkę historii". Pozdrawiam
Powiedzialbym tak - ten OS ma duze szanse odniesc sukces i pewnie odniesie, bo rynek potrzebuje sukcesu jak kania deszczu (będzie duzo reklam, nie bedzie XP w sprzedazy, itp.). Krótko mówiąc - jest to wydatek, który prędzej czy później, ale w sposób nieunikniony będzie trzeba ponieść (chocby miec na czym testowac kompatybilnosc ;)).
Ale nie dajmy sie omanic do reszty - reklamowanie OSa z uzyciem (podobno) 4-letniej dziewczynki ? (nowa reklama "I'm a PC"). MS zignorował np. problemy z UAC (wiedzial o nich od bety) i inne kwestie i juz niedlugo moga sie pojawic narzekania. Należy też pamiętać, iż normalnie będziemy używać wersji, które będą mieć mniej funkcji niż te testowe Ultimate... I entuzjazm dodatkowo się zmniejszy...
tak samo jest ze sterownikami do HP tu natomiast wystarczy zgodnosc zmienic na Viste i jest GIT...
Paradoksalnie to co mnie razi to twoja nadwrażliwość na ocenę. Naprawdę nie przystoi żalić się w komentarzach na niską ocenę artykułu. Zrobiłeś kawał dobrej roboty i to ci powinno wystarczyć.
Bądź ponad nieżyczliwych userów czy malkontentów. Pokaż klasę.
Co do nowego systemu to byłem dziś już o krok od pójścia do sklepu po wersję Home 64b. Jednak ponieważ jestem zapalonym graczem, trochę się obawiam problemów z starszymi grami (zebrała się spora kolekcja przez te lata). Mógłbyś przybliżyć mi to co napisałeś o problemach przy uruchamianiu gier? Miałeś takie doświadczenia osobiście?
No i powtarzanie screena z virualPC nie jest zbyt profesjonalne mimo ze chciałes drugim razem opisac dogłebniej (czyli zdanie wiecej)
A ocenę swoją obniżyłem również za "rzucanie się" w komentarzach o to że ci średnia spadła o 0,5 przez tumanów którzy nie umieją nic swojego skleić itd... Każdy ma prawo do swojej oceny nawet jeżeli miała to by być "1" .Nie znasz oceniającego i nie możesz stwierdzić ze wszyscy co dają niską ocenę to tumany nie czytający twojej recenzji przed oceną i zakładać że twoja recenzja jest idealna i zasługuje tylko na oceny wysokie lub "5".
Za nawet najmniejszy błąd ktoś ma prawo wystawić niską ocenę i ma do tego prawo i musisz się z tym liczyć jako piszący publicznie artykuły.Jeżeli artykuł jest dobry to się obroni.
http://www.duplexsecure.com/en/downloads
Bardzo podobał mi się początek, czyli historia i ewolucja Windowsa.
Nic dodać nic ująć 5+.
Dokładnie chodzi o fragment:
"Dziś natomiast, na oficjalnym blogu Windows 7 pojawiła się informacja dementująca pogłoski o wycieku Windows 7 RTM. Microsoft zaprzecza informacjom, iż nowe okienka osiągnęły status Release to Manufacturing. Oficjalnie są one nadal w fazie modyfikacji przez programistów. Gdy zostaną ukończone, firma Microsoft natychmiast o tym poinformuje. Prawdopodobnie ostateczna wersja będzie oznaczona numerem 7700."
Ale znalazłem malutki błąd :)
"Po raz pierwszy zaimplementowano obsługę czcionek TrueTone".
Powinno być raczej "TrueType" - tylko ja to zauważyłem ?
Pomyliło Ci się z dzwonkami :)
Mam też pewne przemyślenia dotyczące visty i 7. Zauważcie, dlaczego 7 jest praktycznie skazana na sukces - nikt nie narzeka na przymulanie. Vista wyszła w bardzo złym momencie na rynek. 2 rdzeniowe procesory dopiero rozgaszczały się na rynku. W kompach najczęściej spotykano 1 GB RAM. Microsoft strzelił sobie wg mnie wtedy samobója (zwłaszcza wpychając Vistę do lapków z Caleronami i 1GB RAM :))- wyrobili sobie fatalną opinię. Na wydajność narzekali posiadacze wspomnianych przeze mnie komputerów i wielu posiadaczy lepszego sprzętu olało Vistę z powodu wydajności. Sam również tak postąpiłem. Miałem Athlona X2 3600+ i 2,5GB RAM, ale odstraszyły mnie właśnie negatywne opinie dotyczące szybkości działania. Dopiero niedawno zdecydowałem się na Vistę x64 i był to dobry krok - byłą dużo stabilniejsza niż XP.
Teraz na wydajność siódemki nikt narzekać nie będzie. System dalej jest ramożerny ale nikomu to nie przeszkadza, gdyż RAMu u każdego pod dostatkiem a pod schładzaczami coraz częściej pracują 3 i 4 rdzeniowe procesory. Gdyby Vistę wydano teraz (lub rok temu) to również uznano by ją za szybki i stabilny system :)
Sam tekst to kawal dobrej roboty, 5.
Moim zdaniem system odniesie pewien sukces (rynek potrzebuje go jak kania deszczu - wycofany zostanie XP, poniesione zostaną odpowiednie nakłady na reklamę, mamy też szybsze procesory i kwestie wydajnościowe będą mieć trochę mniejsze znaczenie niż w Viście, itp.), ale nie będzie to sukces na miarę XP (przypomnę - jest/będzie uaktualniany łącznie ok. 13 lat !).
Bądźmy szczerzy - czy nie byłoby miło, aby okienka w końcu pilnowały, żeby aplikacje były usuwane w całości ? Albo żeby przeglądarka www była odseparowana od zainstalowanych gier ? Albo żeby błąd każdego sterownika nie wywoływał restartu ? (to ostatnie jest trudne, ale możliwe i przykładem jest Minix 3)
Obecnie mamy "tylko" nową wersję okienek tak naprawdę z tymi samymi problemami. I moim zdaniem zapał użytkowników dodatkowo okrzepnie, jak skończy się program beta i przyjdzie zapłacić za licencję. Co więcej - dopiero wtedy w sposób bolesny wiele ludzi "dostrzeże", że części funkcji dostępnych w programie testowym (czyli wersji Ultimate) nie ma w tańszych edycjach. ot, chociażby XP Mode...