Asus seria N10 wyposażona jest w matrycę LCD o przekątnej 10, 2 cala z podświetleniem LED. Jest ona wielkości jak u wspominanego krewniaka Eee 1000HD. Mimo, że wymiarami zewnętrznymi oba te modele się nie różnią, jednak przekątna ekranu jest taka sama.
Zawiasy są subtelne, jednak dobrze spełniają swą rolę i ekran nie drży. Można pokusić się o chwycenie za górną pokrywę i nie zostanie ona sama w dłoni. Kąt otwarcia pokrywy to ok. 160 stopni i przy nawet maksymalnym wychyleniu, kąt widzenia jest całkiem dobry.
W N10 zastosowano szerszą, przez co stabilniejszą ramkę okalającą ekran. Jest ona błyszcząca, i może to powodować pewnien dyskomfort użytkowania, gdyż wszystko się w niej odbija. Rozwiązanie to pomyślane jednak zostało sprytnie, bowiem pozwoliło zoptymalizować wielkość klawiatury w N10, która dzięki dodatkowym centymetrom jest bardziej komfortowa w użytkowaniu.
Seria N10 wyposażona została w opatentowana przez Asus technologię Splendid, która ma na celu poprawianie jakości obrazu – poprawia kontrast, jasność, polepsza głębię, intensywność i nasycenie koloru. Wystarczy użyć klawisza Fn i C i sprawdzić, czy są to bardzo zauważalne i poprawiające pracę zmiany.
luminancja matrycy przy maksymalnej jasności wynosi aż 224 cd/m2
N10 zasilany jest baterią litowo-jonową, trzykomorową 2400 mAh. Opcjonalnie dostępna jest też sześciokomorowa 4800 mAh, a według informacji ze strony producenta, czas pracy na to nawet do 5 godzin.
Autorskie oprogramowanie ASUS Power4 Gear
- znajdziemy w nim aż 8 różnych profili na wydajność i oszczędność baterii
Przy włączonym Internecie i edytorze tekstu na baterii trzykomorowej wystarczyło energii na ok. 3 godziny pracy. Spód obudowy N10 nie nagrzewa się podczas pracy zbyt mocno. Wentylator pracuje cicho.