Na początek, na przykładzie karty GeForce 7600GT 256MB, prześledziliśmy ile mocy GPU zjadają poszczególne efekty wizualne.
Ustawienia wyjściowe: wszystkie efekty na MAX - zgodnie z tabelką na poprzedniej stronie.
Wbrew pozorom, dający najlepszy klimat grafice HDR, wcale nie jest aż tak dużym obciążeniem dla procesora. Nie ma więc sensu rezygnować z niego na rzecz 'Bloom', jeśli tylko nasza grafika go obsługuje.
Zmniejszenie jakości tekstur z LARGE na MEDIUM nie ma znaczącego wpływu na fps - przynajmniej w większej części gry i w przypadku karty graficznej dysponującej 256MB pamięci.
Najwięcej mocy GPU pochłaniają efekty z grupy 'Fade', czyli jakość cieniowania: drzew, postaci, przedmiotów i obiektów. Obniżając je z poziomu MAX do MEDIUM, otrzymamy bardzo duży wzrost wydajności. A wizualna strata w jakości nie jest tak mocno zauważalna.
Tak samo 'View Distance'. Obniżając je o jedno oczko w dół z poziomu MAX, w otwartym terenie fps od razu skacze w górę, ale zmniejszanie tej funkcji ma dość duże konsekwencje, o których wspomnieliśmy na początku.
Okazuje się, że dużym obciążeniem dla karty jest włączenie filtrowania anizotropowego - spadek wydajności jest rzędu -15%.