X-Blades to gra rosyjskiej produkcji, która przypomina na pierwszy rzut oka Tomb Raidera, ale z użyciem magii i ostrzy. Gra wyszła na platformy PS3, Xbox-360 oraz pecety. Ja przedstawię recenzję komputerowej wersji gry. Zapraszam do lektury.
Gra jest wydana standardowo, czyli pudełko, w środku tylko płyta i instrukcja, na której znajduje się także klucz do gry.
Poniżej przedstawiam wymagania, jakie podaje producent:
minimalne:
- Pentium 4 2 GHz,
- 512 MB RAM,
- GeForce 7600/ Radeon x1650 256MB z Pixel Shader 3.0
- 5 GB wolnego miejsca na HDD
- Windows XP SP2/Vista
- DVD-ROM 8x
rekomendowane:
- Pentium 4 3 GHz,
- 1 GB RAM,
- GeForce 8800/ Radeon 3800 512MB z Pixel Shader 3.0
- 5 GB wolnego miejsca na HDD
- Windows XP SP2/Vista
- DVD-ROM 16x
Jak widać wymagania nie są wygórowane, gra będzie działać nawet na starszym sprzęcie.
Jak to bywa w tego typu grach fabuła skomplikowana nie jest. Główna bohaterka - Ayumi - wchodzi do sklepu pewnego kupca, aby sprzedać parę artefaktów. Podczas gdy kupiec oglądał przyniesiony towar, Ayumi rozgląda się po pomieszczeniu. Po chwili znalazła bardzo ciekawy przedmiot, który jest podobny do jednego, który już posiada. Chcąc je porównać przybliżyła je do siebie - wtedy przedmiot połączył się i zmienił swoją formę. Po chwili pojawili się strażnicy tajemniczego przedmiotu, którzy zabili kupca i zaatakowali naszą bohaterkę. Po rozprawieniu się ze stworami Ayumi ujrzała mapę prowadzącą do pewnego potężnego artefaktu. Jak się dalej zapewne domyślacie, właśnie razem z tą mapą będziemy się poruszać w grze. Co ciekawego się dalej wydarzy zobaczycie sami, nie chcę zdradzać szczegółów ;)
Mimo niewielkich wymagań sprzętowych szata graficzna X-Blades prezentuje się naprawdę dobrze. Gra często mieni się wszystkimi kolorami tęczy - czasami jest aż zbyt kolorowo. Mamy dostępne oświetlenie typu HDR i wszystkie inne smaczki z DirectX 9.0c. Poniżej przedstawiam całą masę zrzutów ekranu - miłego oglądania ;)
Iść, czy nie iść ... o to jest pytanie.
Żeby się nie zgubić skorzystamy z mapy :)
I tak najważniejsze jest ...
A teraz kilku silniejszych przeciwników:
Udało mi się zrobić także kilka screenów artystycznych z uroczą bohaterką ;)
Poniżej przedstawię także jakość grafiki na różnych poziomach szczegółowości:
MAX
AA6x, Anizo 16x, HDR wł., Bump wł., tekstury wysokie, jakość maksymalna, autoekspozycja wł.
HIGH
AA2x, Anizo 8x, HDR wł., Bump wł., tekstury wysokie, jakość wysoka, autoekspozycja wył.
MEDIUM
AA0x, Anizo 2x, HDR wł., Bump wł., tekstury średnie, jakość średnia, autoekspozycja wył.
LOW
AA0x, Anizo wył., HDR wł., Bump wył., tekstury niskie, jakość niska, autoekspozycja wył.
MINIMUM
AA0x, Anizo wył, HDR wył., Bump wył., tekstury niskie, jakość minimalna, autoekspozycja wył.
Oprawa muzyczna jest dość dobra, ale nie wybitna. W czasie zaciekłych pojedynków możemy usłyszeć mocne gitarowe brzmienia. Do samych dźwięków uderzeń, czy dialogów także nie mogę się przyczepić, ale nie ma w nich nic szczególnego (możecie je usłyszeć na filmikach z YT, które zamieściłem w tej recenzji).
Niestety grywalność stoi na bardzo niskim poziomie i jest to według mnie najwięksy minus. Nie mogłem się doczekać kiedy się wreszcie skończy. Trochę mnie rozczarowało to, że nie ma tutaj żadnego kombinowania, łamigłówek, czy labiryntów. Idziemy cały czas przed siebie po drodze zabijając wrogów. Wystarczy użyć tylko odpowiednich umiejętności i gra nie sprawia nam problemów. Najbardziej natomiast rozczarował mnie finał - był żenująco łatwy - nawet walka która była kilka poziomów przed nim była dużo trudniejsza.
Z potworami możemy walczyć na trzy sposoby: ostrzami, pistoletami i specjalnymi umiejętnościami (te są najbardziej efektywne). Za zabite stwory dostajemy dusze, które później można wymienić na odblokowanie nowych umiejętności lub czarów.
W przejściu gry pomaga nam bestiariusz, w którym każdy nasz wróg jest opisany (w tym sposób jak go pokonać).
X-Blades jest portem z konsoli, co łatwo możemy dostrzec choćby po przyciskach. Przeniesienie gry na pecety możemy uznać za udane, gdyż tytuł działa płynnie i ma dość niskie wymagania. Warto podkreślić, że gra jest bardzo krótka. Możemy ją ukończyć w ciągu jednego dnia. Mi zajęło to 3-4 wieczory grając po 3 godziny. Rozgrywka w żaden sposób nie jest podobna do tej znanej z Tomb Raider. Jest to typowa "siekanina" z gatunku hack'n'slash, która może rozczarować część osób.
Gra była bardzo stabilna - ani razu się nie zawiesiła - mimo iż często używałem skrótu alt+tab. Błędów dużo nie zauważyłem, było tylko kilka drobnych rzeczy, np. czasami zdarzało się, że stwór "chodził w powietrzu" lub główna bohaterka nie mogła przez długi czas spaść po skoku przy murze.
Zdarza się także, że w lokacjach gdzie jest duża odległość od miejsca gdzie pojawiają się stwory można przejść etap niemalże z zamkniętymi oczami. Przykładem jest poniższa lokacja, w której jeśli cały czas strzelamy to nic nam praktycznie nie grozi.
Jest jeszcze jedna kwestia, o której muszę napisać - na samym początku grę trzeba aktywować, inaczej mamy wersję demo. Nie mogłem aktywować gry tylko przez to, że miałem, jak się później okazało, źle ustawioną datę w systemie. Zanim na to wpadłem zadzwoniłem pod podany w grze numer telefonu. Zgłosił się automat i był nawet do wyboru język polski! Po wybraniu języka automat mówi żeby wybrać produkt - wszystko fajnie tylko dalej nie mówi jaki produkt jest pod jakim numerem... Zirytowany zrezygnowałem z aktywacji przez telefon, na szczęście problem ten udało mi się rozwiązać.
X-Blades jest przeciętną grą. Brak jej elementów, które przyciągną do niej gracza i zachęcą do ponownej rozgrywki. Gra jest krótka i mało ciekawa, a jej cena w stosunku do jakości oraz długości jest zbyt wygórowana. Stanie się ona bardziej atrakcyjnym produktem, gdy jej cena spadnie do poziomu 10-15zł.
Zapraszam także na oficjalną stronę gry www.x-blades.com, z której można ściągnąć także wersję demonstracyjną.
Plusy:
+ klimatyczna muzyka
+ dość dobra oprawa graficzna
+ małe wymagania
+ działa bez płyty w napędzie
Munisy:
- gra nie jest długa
- słaba grywalność
- konieczność aktywacji gry przez internet lub telefon
Ocena końcowa: | |
Grafika | dobra |
Dźwięk i muzyka | dobra |
Grywalność | słaba |
Jakość gry* | dobra |
Ogólna ocena: | |
cena w chwili publikacji: od 58zł do 89zł (www.skapiec.pl) |
* ilość błędów, stabilność, optymalizacja
Komentarze
14Ocenka 5/5.
Może kiedyś jak cena tej gry spadnie to zagram :)
Jednak brakuje mi wykresów wydajności przy danych ustawieniach grafiki :/
A co do samej gry, to na ust. MAX są świetne tekstury podłoża :D Ale i tak bym w nią nie zagrał :P
RACZEJ DMC dla "casuali".