Xiaomi Mi Headphones 2 gen. to przenośne, składane słuchawki do smartfona i nie tylko. Mają odłączany, wymienny przewód, mikrofon, pilot, są dobrze wykonane i przyciągają wzrok. W naszej recenzji opisujemy m.in. wygodę używania i jakość dźwięku. Zapraszamy do przeczytania testu.
Xiaomi Mi Headphones 2 - test
Przypadki lekkie i ciężkie
Klientów sprzętu audio można podzielić na dwie kategorie. Do pierwszej grupy należą osoby, które wymagają „żeby fajnie grało i było tanio”, tylko tyle. Jest to zdecydowanie najszczęśliwsze i najszersze grono, które relatywnie łatwo zadowolić.
Drugą kategorię stanowią ciężkie przypadki. Niesamowicie wybredne, zwracające uwagę na prawie nic nie znaczące detale, posługujące się niezrozumiałą nomenklaturą i praktycznie zawsze z czegoś niezadowolone. Zwykłe wredne typy, do których sam należę.
Dźwiękowy Indiana Jones
Mam na podorędziu pobieżnie licząc około dwudziestu słuchawek od tanich, aż po bardzo drogie i praktycznie żadne z nich nie spełniają wszystkich moich oczekiwań. Z jednej strony to źle, bo ciągle czuje potrzebę, by kupować nowe, próbując ukryć to przed żoną. Z drugiej strony jest to dla mnie niesamowita przygoda, bo… co tu dużo pisać… kocham różnorodność i jakość dźwięku.
A najlepsze jest to, że wcale nie trzeba kupować bardzo drogich słuchawek, wzmacniaczy i odtwarzaczy, by zostać dźwiękowym Indianą Jonesem albo Larą Croft. Wręcz przeciwnie.
Używam kilku dość tanich słuchawek, które tak pozytywnie mnie zaskoczyły charakterystyką dźwięku, że aktualnie należą do moich ulubionych. Przykładem mogą być japońskie Zero Audio ZH-Dx200-CT Carbo Tenore. Dla mnie te maleństwa, które praktycznie całe mieszczą się w uchu są wzorem świetnego dźwięku połączonego z dobrą ceną. Może kiedyś znajdę czas by je szerzej opisać - na razie jednak ograniczę się do napisania, że je gorąco polecam.
Chińczycy też dają radę
Używam m.in. dokanałowych słuchawek Xiaomi Piston v2 (zmodyfikowane - bez filtrów), Piston v3, Xiaomi Hybrid Dual Drivers (kupiłem drugie, bo pierwsze uległy wypadkowi przy pracy ;) ) oraz nausznych Xiaomi Mi Headphones 2 gen. Mają swoje zalety i wady, ale od czasu do czasu lubię po nie sięgnąć, bo cechują się zróżnicowanym i dość ciekawym brzmieniem.
„Chińskich” słuchawek nie trzeba się bać. Xiaomi, Superlux, Takstar i kilka innych firm potrafi zrobić całkiem dobrze grający i przy okazji relatywnie tani sprzęt. Niektóre modele zyskały spore uznanie wśród entuzjastów dobrego dźwięku.
Sprawdźmy zatem jaką wygodę, ergonomię i jakość dźwięku oferują słuchawki Xiaomi Mi Headphones 2. generacji.
1MORE thing… czyli kto jest producentem?
Warto zwrócić uwagę na to, że słuchawki sygnowane są logo firmy 1MORE, która za swoją siedzibę podaje Kalifornię w USA. Na opakowaniu informacja o producencie jest następująca: „1MORE Shen Zhen Acoustic Technology Ltd. (a Mi Ecosystem Company)”. I wszystko jasne - Xiaomi nie robi tych słuchawek bezpośrednio, tylko zleca produkcję współpracującej firmie 1MORE.
To by wyjaśniało dlaczego niektóre modele 1MORE są tak podobne do słuchawek Xiaomi (a nawet noszą podobne nazwy). Słuchawki Mi Headphones są bardzo zbliżone do 1MORE Triple Driver. Pałąk wraz z uchwytami obudów (widelcami) jest praktycznie taki sam. Obudowy 1MORE mają inne wycięcia na zewnątrz oraz założone wokółuszne poduszki, zamiast nausznych. Przewód i sztywny pokrowiec ochronny też są podobne. 1MORE są jednak 2-3 razy droższe od Xiaomi.
1MORE Triple Driver Over-Ear (wokółuszne), źródło: usa.1more.com/products/tripleoverear
Xiaomi Mi Headphones 2 On-Ear (nauszne)
Główne różnice w stosunku do gen. 1:
Na stronie Xiaomi wciąż widnieje informacja o słuchawkach Mi Headphones pierwszej generacji. Ja jednak kupiłem w jednym ze znanych chińskich sklepów drugą generację. Na zewnątrz różnice między nimi są niewielkie, wewnątrz trochę większe.
- Mi Headphones 2 na zewnętrznych stronach obudów zamiast metalowej siateczki mają wycinane laserowo otwory.
- Słuchawki mają założone pady (poduszki) nauszne. W opakowaniu nie znajdziemy dodatkowych, wygodniejszych poduszek wokółusznych (takich jak w pierwszej generacji).
- Poduszki nauszne nie mają wyciętych otworów wentylacyjnych. Dzięki temu trochę lepiej izolują, ale gorzej odprowadzają ciepło i wilgoć.
- W pierwszej generacji zastosowano przetworniki dynamiczne o średnicy 50 mm oznaczone jako „Beryllium”, czyli wykonane z berylu. W drugiej generacji mamy przetworniki dynamiczne 40 mm wykonane z grafenu. Przynajmniej w teorii, bo w praktyce wątpię, by grafen miał wiele wspólnego z tymi membranami.
- Materiał na pałąku ma przeszycia w kolorze złotym, a nie czerwonym, tak jak to było wcześniej.
Jakość wykonania i ergonomia
Xiaomi Mi Headphones 2 to przenośne, składane słuchawki o konstrukcji nausznej, zamkniętej. Co prawda na pierwszy rzut oka wyglądają jak półotwarte, ale z moich obserwacji wynika, że takie nie są.
Stylistyka to kwestia indywidualnego gustu. Jednym te słuchawki się spodobają, a dla innych złota, rzucająca się w oczy kolorystyka będzie zbyt jarmarczna i nachalna. Ja chętnie kupiłbym je w naturalnym aluminiowym kolorze, ale niestety Xiaomi takich nie oferuje.
Można szukać alternatywy w sklepie 1MORE, ale trzeba dysponować większym budżetem lub po prostu użyć papieru ściernego ;).
Przez otwory w aluminiowych obudowach widać pomarańczowe, metalicznie połyskujące wnętrze. Efekt jest całkiem ciekawy, zwłaszcza w jasnym świetle słonecznym.
Słuchawki Xiaomi Mi Headphones 2 mają odłączany przewód o całkowitej długości około 1,35 m. Trochę szkoda, że wchodzi on do obu obudów, a nie tylko do jednej, ale najważniejsze, że da się go szybko i łatwo wymienić. Wtyki wchodzące w słuchawki mają średnicę 2,5 mm, są 3-polowe i oznaczone kolorowymi paskami (białe - lewa słuchawka, czerwone - prawa).
Uchwyty obudów (widelce) są metalowe. To dobrze, bo dzięki temu są naprawdę solidne i odporne na wyginanie. Obudowy obracają się i pochylają, a w czasie poruszania nie słychać żadnych pisków i trzasków. Konstrukcja nie ma też nadmiernych luzów.
Uchwyty obudów i dolna część pałąka pokryte są matowym, czarnym lakierem. Jego odporność na lekkie zarysowania jest bardzo dobra, ale na uderzenia już nie (pojawiają się odpryski).
Pałąk jest metalowy i ma dość dużą regulację - wysuwa się niezależnie z obu stron na około 36 mm. Słuchawki pasują zarówno na małą, jak i dużą głowę.
Wymiary poduszek:
- Średnica zewnętrzna: 70 mm
- Średnica otworu wewnętrznego: 35 mm
- Głębokość: 15 mm
Poduszki pokryte są syntetyczną skórą, bardzo miękką, wygodną i dość dobrze izolującą od dźwięków zewnętrznych.
Nacisk pałąka okazał się nieco zbyt mocny, więc nawet miękkie, grube poduszki już po godzinie ciągłego noszenia okazały się niezbyt komfortowe, a pod dwóch godzinach po prostu bolały mnie uszy.
Dla mnie była to jedna z najbardziej dokuczliwych wad tych słuchawek. Aż się proszą o wymianę padów na większe, wokółuszne - to z pewnością poprawiłoby sytuację. Warto poszperać na „ibejach”, „emejzonach” lub w chińskich sklepach. Może trafią się pady z modeli pierwszej generacji lub ze słuchawek 1MORE Triple Driver Over-Ear.
Pady wraz z plastikową ramką mocującą można wykręcić i bardzo łatwo wymienić na nowe.
Małżowiny uszne nie wchodzą zbyt głęboko do wnętrza padów, ale na wszelki wypadek dno zostało przykryte dość przyjemną w dotyku siateczką.
Górna część pałąka również pokryta jest syntetyczną skórą ze złotymi (a właściwie „szampańskimi”) przeszyciami. Górna poduszka jest szeroka i dość gruba, ale nie da się jej łatwo wymienić.
W zestawie ze słuchawkami Xiaomi dodaje twardy futerał ochronny, bardzo przydatny w czasie przenoszenia słuchawek w plecaku lub torbie. Komplet zawiera też przejściówkę z 4-polowego mini jacka 3,5 mm na jacka 6,3 mm, przejściówkę samolotową i oczywiście odłączany przewód słuchawkowy.
Do jakości przewodu nie mam zastrzeżeń. Wtyki wydają się solidne, a kabel na większości długości ma gęsty, mocny oplot chroniący przed przecięciem i przetarciem. W górnej części, powyżej rozgałęzienia jest cieńszy i pozbawiony oplotu.
Samo rozgałęzienie z wbudowanym kontrolerem (pilotem) i mikrofonem też jest solidne, ale ma jeden zasadniczy problem - umieszczono je zbyt wysoko. Zaledwie jakieś 30 cm od słuchawek. Przez to czasami przy zakładaniu lub zdejmowaniu haczyłem o nie brodą, a przewód dość często ociera się o szyję.
Kontroler ma jeden przycisk:
- Pojedyncze przyciśnięcie: pauza/odtwarzanie muzyki lub odbieranie/rozłączanie rozmowy (nieco dłuższe przytrzymanie)
- Długie przytrzymanie: Asystent Google lub Siri
- Podwójne przyciśnięcie: następny utwór
- Potrójne przyciśnięcie: poprzedni utwór
Podstawowa specyfikacja słuchawek Xiaomi Mi Headphones 2:
- Konstrukcja: nauszna, zamknięta, składany pałąk
- Częstotliwość przenoszenia: 20 - 40000 Hz
- Impedancja: 32 Ohm
- Moc: 50 mW
- Czułość: 107 dB
- Waga: 240 g
- Wtyki: 3,5 mm (od strony odtwarzacza), 2x 2,5 mm (od strony słuchawek)
- Przewód: w oplocie ochronnym, 1,4 m (w praktyce około 1,35 m)
- Inne cechy: mikrofon i pilot (kontroler) w przewodzie, odłączany kabel, zdejmowane pady
Opis jakości dźwięku oraz podsumowanie recenzji przeczytasz na drugiej stronie.