Teraz gdy już znacie kulisy tej ciekawej sesji foto, pora na prezentację efektów. Najpierw wideo-teledysk, które w skrócie oddaje klimat wydarzenia. Kolejne zdjęcia są w przygotowaniu, dlatego gdy pojawią się wyjątkowo ciekawe ujęcia, galeria będzie uzupełniona.
Warszawa za dnia
Pierwsza porcja zdjęć, to fotografie wykonane w ciągu dnia. Po kliknięciu na zdjęcie można wyświetlić jego większą wersję.
Najpierw widok na stadion Legii, schowany wśród drzew Pałac Ujazdowski i estakadę Trasy Łazienkowskiej. W oddali warszawskie City.
Pałac Kultury i Nauki z różnych perspektyw.
Warsaw Spire - ostatni etap budowy.
Wznosimy się wyżej - widok na Arkadię, rondo Zgrupowania AK "Radosław" i zalesione cmentarze, a następnie na dworzec Warszawa Zachodnia i okolice.
Teraz trochę klasyki. Starówka od Barbakanu aż po plac Zamkowy i kolumnę Zygmunta. Czy wiecie, że oryginalny projekt przewidywał dwie kolumny, a każda zwieńczona postacią innego władcy. Z kolei Zamek Królewski dopiero w latach 70. XX wieku doczekał się odbudowy, a i tak jest nieco inny niż ten z 1939 roku. Na ujęciach z filmu "Kochaj, albo rzuć" z 1977 roku widać w pewnym momencie plac budowy.
Sejm na ulicy Wiejskiej, a poniżej dzieło Czterdziestolatka od strony wschodniej.
W tym miejscu, które widać na poniższym zdjęciu, kiedyś stał Supersam, w którym witaliśmy "rzodkiewki, pierwsze witaminy wiosny".
Warszawa nocą
Druga porcja, to zdjęcia wykonane nocą. Część czytelników miała zapewne okazję widzieć naszą stolicę nocą podczas startu samolotu. Nie da się jednak uryć, że dopiero indywidualny lot, z trasą zaplanowaną wedle własnych wytycznych pozwala wykonać takie zdjęcia. Samolot wznosi się bardzo szybko, czar nocnego miasta szybko znika, a i perspektywa przez niewielkie okna samolotu nie jest najciekawsza.
Na razie udało się obrobić pierwszą partię zdjęć, większość koncentruje sie na okolicach... Pałacu Kultury i Nauki.
Dookoła Starego Miasta.
W tym miejscu w niedzielny wieczór było bardzo radośnie.
Pałac Prezydencki nocą, a poniżej znajdujący się nieopodal Teatr Wielki.
Kierunek Tarchomin, tam musi być jakaś cywilizacja.
Komentarze
5Po pierwsze nigdy chyba nie dawaliście czyichś zdjęć jako temat. Po drugie pokazujecie coś po raz pierwszy i do tego tak strasznie niski poziom. Sorry ale to jest po prostu żal. Koleś poleciał se helikopterem i porobił fotki. WOW!
Mam znajomego, który jest niepełnosprawny od pasa w dół, jest zwykłym hobbystą jeśli idzie o fotografię, lata na paralotni, z której robi zdjęcia lepsze od tego co tutaj zaprezentowaliście (bo przynajmniej ma jakiś smak i wybiera odpowiednie pory dnia, w której zdjęcie dużo zyska dzięki odpowiedniemu oświetleniu).