Półtora miliona iPhone'ów sprzedanych w ciągu jednego dnia to byłby absolutny rekord świata. Dotyczy to nie tylko sprzedaży gadżetów Apple, ale prawdopodobnie wszystkich elektronicznych urządzeń.
Apple, zdaniem analityków, ma szanse na taki wynik. Na sukces sprzedaży może pozytywnie wpłynąć kilka czynników - przede wszystkim nowy iPhone został wzbogacony w kilka przydatnych opcji, o których wspominaliśmy już przy okazji jego oficjalnej prezentacji. Znakomity marketing - to drugi z argumentów, z którym chyba nikt nie odważy się polemizować.
Argument trzeci - miejsce premiery. Gadżety Apple przeważnie trafiają najpierw na rynek amerykański, a dopiero potem podbijają resztę świata. Tym razem ma być inaczej, poza Stanami Zjednoczonymi urządzenie tego samego dnia trafi na rynki Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Japonii.
Analitycy prognozują, że wynik 1,5 miliona sprzedanych egzemplarzy jest jak najbardziej realny. W USA 600 000 sztuk zamówiono już do tej pory w przedsprzedaży, a kolejne 150 000 zarezerwowano w sklepach. Specjaliści mnożą ten wynik dwukrotnie - uwzględniając zapotrzebowanie na pozostałych rynkach. Konkurencyjne biura analityczne nie są aż tak optymistyczne typując wynik 1,5 miliona w... pierwszy weekend sprzedaży.
Z drugiej strony nie wiadomo jak na sprzedaż urządzenia wpłyną pogłoski o problemach z iPhonem 4. Apple - kolokwialnie mówiąc - schrzaniło sprawę anteny, a Steve Jobs ze swoim specyficznym podejściem do klienta wcale nie pomaga.
Źródło: CNN
Komentarze
13Przyklad microsoftu i visty pokazuje ze jak produkt jest gowniany to zadna reklama mu nie pomoze. iPhone/iPod/iPad sprzedaja sie dobrze bo sa znakomitymi produktami.
Nowy iPhone 4G? a gdzie on ma te 4G? No chyba ze te''4G'' to ma znaczyc - 4th generation
FroYo rules =]
http://www.youtube.com/watch?v=IY3U2GXhz44