Wyobraź to sobie – masz pół godziny do egzaminu i liczącą kilkaset stron publikację, w której musisz znaleźć najważniejsze informacje. Nowa technologia Microsoftu sprawi, że nie będzie to żaden problem.
Microsoft Edge i Bing z chatbotem (ChatGPT)
To jedna z najważniejszych wiadomości ostatnich dni. Po zapowiedzi wpompowania miliardów dolarów w OpenAI Microsoft oficjalnie ogłosił integrację usługi ChatGPT ze swoimi produktami: wyszukiwarką Bing oraz przeglądarką Edge. Dzięki temu jeden i drugi będzie w stanie w naturalny sposób odpowiadać na nasze (nawet bardzo złożone) pytania.
To oznacza, że Bing w kilka chwil wypunktuje nam odpowiedzi na pytania, których normalnie musielibyśmy szukać w dziesiątkach podlinkowanych artykułów. Mało tego: możemy zadać pytanie naturalnym językiem i w takiej samej formie otrzymamy odpowiedź.
Na tym nie koniec, bo Edge, w którym otworzymy sobie jakąś publikację albo też plik PDF, zaoferuje nam… wypunktowane podsumowanie najważniejszych informacji z całego tekstu albo też na określony temat, który się w nim pojawia.
I to wciąż jeszcze nie koniec, ponieważ kolejną funkcją jest „kreator”. Chatbot Microsoftu i OpenAI przygotuje nam szkic tekstu na zadany temat (w określonym tonie, formacie i o. Oczywiście będzie trzeba go przejrzeć i zmodyfikować, ale główną część roboty narzędzie to wykona za nas.
To zmienia zasady gry w przypadku studentów… ale nie tylko ich. Jakiekolwiek zadania związane z researchem staną się zdecydowanie łatwiejsze i szybsze. O ile oczywiście wszystko będzie działać jak należy, bo na razie mówimy o funkcjach eksperymentalnych, które mogą zawodzić. Trudno jednak nie zauważać potencjału drzemiącego w tym rozwiązaniu.
Chatbot Microsoftu potrafi dużo więcej
Co więcej, to tylko początek długiej listy funkcji oferowanych przez chatbota. Pomoże on także planować wycieczki (przedstawiając najważniejsze atrakcje i dzieląc je na kolejne dni), znajdzie dla nas przepis kulinarny lub program treningowy i wyselekcjonuje newsy na podstawie podanych wytycznych (na przykład: „co stało się w centrum Poznania w ciągu ostatniej godziny?”).
Wypada w tym miejscu podkreślić jeszcze, że Microsoft zdecydował się na integrację nowszej wersji technologii GPT niż ta, którą znamy z darmowego narzędzia ChatGPT. Jego baza informacji jest szersza i znacznie bardziej aktualna.
Naturalna rozmowa z wyszukiwarką i konkretna odpowiedź zamiast linków do samodzielnego jej poszukiwania – to bez wątpienia rewolucyjna wizja. Nic dziwnego, że Microsoft stara się wdrożyć tę zmianę jak najszybciej – to jego szansa, by powalczyć z Google. Rywal jednak nie stoi w miejscu i także rozpoczyna testy swojego chatbota o nazwie Bard. Z podlinkowanego newsa dowiesz się więcej na jego temat.
Źródło: Microsoft, The Verge, Tech Crunch, ZDNet
Komentarze
6za tzw. moich czasów na studia były dość rygorystyczne egzaminy wstępne, a w technikum uczyli tego co jest wymagane w toku studiów inżynierskich. Poziom poszedł bardzo w dół pomimo tego że młodzi ludzie mają dostęp do wiedzy o jakim poprzednie pokolenie mogło tylko pomarzyć. Teraz studia to poziom niedzielnej szkoły pomaturalnej. Nigdy wcześniej zdobycie dyplomu ukończenia studiów wyższych nie było tak proste i w zasadzie bezstresowe.
Sztuczna inteligencja nie zastąpi jeszcze człowieka, ale może wielokrotnie przyspieszyć jego naukę. Znając wszystkie publikacje ze wszystkich dziedzin.
Wydaje się że może to nawet globalnie podnieść obecny poziom studiów, o ile wykładowcy/nauczyciele również wykażą się intencją.