ADATA trzyma z górnikami - ogromne zyski dzięki sprzedaży sprzętu pod koparki
Kryptowaluta CHIA cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród górników, ale dla zwykłych użytkowników może być powodem do irytacji. Firma ADATA znalazła tutaj źródło sporych dochodów, ale i ryzykuje uznanie klientów.
CHIA to jeden z najgorętszych tematów ostatnich tygodni. Powód jest prosty - kryptowaluta mocno zyskuje na popularności, co skutkuje problemami z dostępnością i podwyżkami cen dysków SSD. Taka sytuacja niekoniecznie podoba się klientom (podobnie jak w przypadku kart graficznych).
ADATA chwali się ogromnymi zyskami dzięki sprzedaży sprzętu górnikom
Firma ADATA najwyraźniej nic sobie z tego nie robi. Producent pochwalił się, że jego produkty ostatnio mocno zyskały na popularności wśród górników - największym zainteresowaniem cieszą się pojemne dyski SSD, które szczególnie sprawdzają się w koparkach kryptowaluty CHIA.
Popularność sprzętu oczywiście przełożyła się na sprzedaż - w kwietniu ADATA odnotowała 5-krotny wzrost zamówień na dyski SSD i pamięć RAM w stosunku do poprzedniego miesiąca. Co więcej, zapotrzebowanie na dyski SSD o dużej pojemności powinno się utrzymywać przez kolejne miesiące.
Mało tego! Producent nawet zachwala swój sprzęt jako idealny do kopania CHIA – dobrze mają się tutaj sprawdzać dyski XPG SX8200 PRO, SX8100 i XPG Gammix S50 Lite, a także pamięci DDR4 3200 MHz i XPG Gammix D45 3600 MHz.
Otwarte zachwalanie sprzętu pod koparki w tych czasach to dosyć odważne zagranie - jeżeli sprzętu rzeczywiście zacznie brakować zwykłym klientom, producent ryzykuje utratą zaufania, a nawet bojkot marki (część z Was pewnie pamięta aferę z firmą Zotac, która zachwalała swoje karty graficzne do budowy koparek).
Źródło: TechPowerUp
Zobacz więcej o kryptowalutach:
- Na takim sprzęcie można kopać! MSI wprowadza dwie karty do koparek
- Koparki kryptowalut zawstydzą karty graficzne - górnicy z dostępem do najnowszej technologii
- Team Group wprowadza SSD do koparek kryptowalut - parametry robią wrażenie
Komentarze
21Górników wokół słyszę kwik ...
Oby to był tylko początek jeb***cia i koniec tej Patoli.
Producent ma gdzieś kto kupi. Ważne, że sprzedał i zarobił, a tym bardziej, że pewnie w zapisie gwarancyjnym gdzieś dodali jakieś ograniczenia dla kopalni. Dyski się sypią, gwarancja odrzucona, trzeba kupić nowe.
Chore zjawiska w branży IT.
Każda narracja jest dobra, aby zwiększyć ceny $$$.
Gardzę dzisiejszymi firmami elektronicznymi.
Przecież to najgorszy szmelc.
Równie dobrze można mówić że np Manta ma uznanie wśród kupujących smartfony.
W 2017 roku Bitcoin cofnął się kilka razy po 30 - 40% zanim dojechał do szczytu, chwilowo mieliśmy tylko 1 tak mocne cofnięcie.
Obecnie w Bitcoina weszło dużo instytycji finansowych, które zwiększały swoje pozycje po cenie 50k$ za BTC, a obecnie akumulują ETH. Jak ktoś myśli, że te instytucje włożyły w ten biznes miliardy dolarów po to, aby stracić to się grubo myli.
Jeżeli nie wydarzy się nic tragicznego dla gospodarki to wzrosty utrzymają się co najmniej do września, więc ceny kart graficznych wrócą do normy może pod koniec roku, ale nie byłbym tego taki pewien bo przez to że dużo bitcoinów mają fundusze mogą one ciągnąć te wzrosty o wiele dłużej niż kilka miesięcy.
Polecam zainteresować się rynkiem i technologią, a nie tylko narzekać w komentarzach.