TUAW, popularny niegdyś blog o Apple, powrócił z nowym właścicielem. Artykuły podpisane nazwiskami dawnych autorów są teraz tworzone przez AI, co wywołało oburzenie wśród byłych blogerów.
W ubiegłym roku TUAW (The Unofficial Apple Weblog), zamknięty w 2015 roku przez AOL, powrócił w zaskakujący sposób. Nowy właściciel domeny zaczął publikować artykuły podpisane nazwiskami byłych autorów, którzy nie pracowali tam od ponad dekady. Zaskoczeni autorzy, jak Christina Warren, dowiedzieli się, że ich nazwiska i zdjęcia zostały zastąpione przez AI. Warren, która od 2009 roku nie pisała dla TUAW, zauważyła, że jej nazwisko pojawiło się przy nowych postach, mimo że od dawna pracuje dla Microsoftu i GitHub.
Plagiat w erze AI
Zdjęcia i biogramy na nowym TUAW są generowane przez AI. Inni byli autorzy, jak Brett Terpstra i Chris Rawson, również zauważyli swoje nazwiska przy artykułach, których nie pisali. Serwis 404 Media potwierdził, że wszystkie zdjęcia autorów są generowane przez AI. AppleInsider odkrył, że imię Williama Gallaghera również zostało wykorzystane bez jego zgody. Nowy TUAW zdaje się korzystać z AI do nieudolnego odtwarzania starych treści. Na stronie "About Us" widnieje informacja, że właścicielem jest Web Orange Limited, które kupiło stronę od Yahoo IP Holdings LLC.
Reakcje i zmiany
Warren, która groziła podjęciem kroków prawnych, zauważyła, że jej nazwisko zostało zmienione na "Mary Brown". Podobne zmiany dotknęły innych autorów: Brett Terpstra stał się "Paul Terpstra", a Chris Rawson "Kevin Hall". Strona iLounge, również zarządzana przez Web Orange, używa podobnych metod, publikując treści generowane przez AI i przypisując je fałszywym autorom. Haider Ali Khan, który miał być powiązany z Web Orange, zniknął ze stron internetowych po ujawnieniu tych informacji.
Christina Warren wyraziła ulgę, że jej nazwisko zostało usunięte, choć plagiat pozostaje problemem. W rozmowie z The Verge stwierdziła: „Najgorsze jest przypisywanie nowych treści tym autorom. Plagiat to coś, z czym musimy walczyć”.
Komentarze
2"Najgorsze jest przypisywanie nowych treści tym autorom. Plagiat to coś, z czym musimy walczyć”
Przecież plagiat to przywłaszczenie cudzych treści, a nie przypisanie komuś treści, które nie są jego.
Tu mamy do czynienia z nielegalnym wykorzystaniem wizerunku. To co innego niż plagiat. Poprawcie mnie, jeśli się mylę.