AMD zaprzeczyło dziś przypuszczeniom, jakoby Radeon 6790 mógł się przerabiać na wydajniejsze modele HD 6850 lub 6870. Czy to znaczy, że zainteresowanie najnowszym akceleratorem „czerwonych” spadnie?
Warto przeczytać: | |
TRANSCEND wprowadza microSDHC Class10 | |
Nikon D5100 - lustrzanka z odchylanym LCD |
Prawda jest taka, że jakiej byśmy nie mieli karty graficznej – zawsze będzie ona za wolna. Zwłaszcza w przypadku zapalonych graczy, czy entuzjastów sprzętu komputerowego. Wszelkie podkręcanie, modyfikowane, podnoszenie napięcia zasilającego, by móc wyżej podkręcić układ graficzny, to chleb powszedni dla wielu z nas. Oprócz podnoszenia częstotliwości taktowania, czego skutkiem jest wzrost wydajności, od czasu do czasu producenci dają nam możliwość przerobienia danego modelu karty graficznej na wyższy.
Jedną z pierwszych takich kart graficznych od „czerwonych”, był Radeon 9500 oferowany w 2002 roku. Stanowił on okrojoną wersję chipsetu R300, w której mogliśmy odblokować dodatkowe strumienie renderowania. Później temat modowania powracał jeszcze kilkukrotnie dając posiadaczom konkretnych modeli kart graficznych powody do radości. W końcu za darmo otrzymywaliśmy potężny zysk w szybkości działania gier.
Ostatnio AMD zrobiło miłą niespodziankę posiadaczom Radeona 6950, w którym wystarczyło wgrać bios z karty Radeon 6970, by uaktywnić wszystkie jednostki w chipsecie graficznym.
Radeon 6790 - bez szans na modowanie
Podczas premiery Radeona 6790 okazało się, że wykorzystuje on ten sam chipset graficzny o nazwie Barts, co mocniejsze akceleratory HD 68x0. Szczegół w tym, że AMD wyłączyło bloki z jednostkami cieniującymi, co oczywiście wpłynęło na wydajność. W sieci szybko pojawiły się domysły, że po wgraniu nowego biosu, Radeon 6790 mający 800 procesorów strumieniowych przekształci się w mocniejszego Radeona 6850 (960 SPu), bądź Radeona 6870 (1120 SPu).
AMD zdementowało dziś te doniesienia twierdząc, że podczas produkcji rdzenia graficznego dla Radeona 6790, nie zostawia się żadnych sprawnych jednostek (zostają odcięte laserem), oprócz standardowych 800. Nie ma zatem możliwości modyfikowania tego układu graficznego.
Czy to znaczy, że zainteresowanie Radeonem 6790 może spaść? Wielu spodziewało się, że prędzej czy później uda się komuś znaleźć sposób na „uwolnienie” zablokowanych bloków z procesorami strumieniowymi. Wówczas za ok. 500-550 zł moglibyśmy się stać właścicielami akceleratora o wydajności równej droższym HD 6850, czy nawet HD 6870.
Niemniej jednak, jak wykazały nasze pomiary wydajności, Radeon 6790 bardzo dobrze poradził sobie z konkurencyjnym GeForce’m GTX 550 Ti. Nie powinno być więc obaw, że HD 6790 będzie miał problemy ze znalezieniem odbiorców. Tym bardziej, że na rynek ma wypłynąć cała masa autorskich modeli.
Źródło: xbitlabs
Polecamy artykuły: | ||
Karta graficzna - poradnik jak wybrać | AMD Radeon 6790 - lepszy niż GeForce GTX 550 Ti | Najlepsze karty graficzne - kwiecień |
Komentarze
37W sumie to przy modowaniu HD 6950 do HD 6970 AMD "oficjalnie" także niby o niczym nie wiedziało i chciało ograniczyć ten "proceder" wprowadzeniem nowych wersji PCB.
Były na R480 modowalne (sapphire i his na pewno) do X850XT i na R423 po lasercut i nie było szans na unlock.
Jeśli faktycznie jest lasercut to nici z interesu :P.
dlatego do modowania najlpesze sa swieze uklady, ktore sa pelnoprawnymi ukladami, a jedynie ograniczonymi przez bios.
Kto sobie pozwoli wcisnąć takiego kastrata ? :D Nawet za friko nie wziąłbym tej karty. z drugiej strony to chyba było oczywiste że nie dadzą możliwości odblokowania, bo kto wtedy kupiłby te droższe karty ? :o
Ciekawe czy chip był w pełni sprawny i dopiero później zablokowany ? Czy po prostu były to odpadki z uszkodzonymi blokami. Jeśli to pierwsze, to oznacza że produkcja układów jest na tyle tania, że opłaca się zablokowywać działający pełnoprawny chip i wsadza go do karty za śmieszną cene..
To oczywiście tylko moje przypuszczenia ;) Karta co miała osiągnąć, to osiągnęła ;)
Stawiam piwo (każdemu z Was;-) , że to tylko bełkot ze strony AMD. Myślę, że odblokowanie będzie możliwe.
Czekam na niereferencyjne konstrukcje choć i tak nie wiem czy warto będzie zmieniać mojego wysłużonego HD4850 1gb Multi-Cora. Jak myślicie warto??
jest tak jak mówisz. Po pierwsze gram w wiekszosc w 1680x1050 (max monitora). No Crysis 2 calkiem mi sie podoba i gram na ekstremalnych w 1360x... wszystko chodzi plynnie. Co ciekawe u sasiada a mamy taki sam konfig z tym ze on ma hd4850 512mb ram gra chodzi zauwazalnie gorzej. (Nie ma plynnosci, lekkosci) Troche to dziwne gdyz do tej pory te dodatkowe 512 ramu nic nie dawalo (oprocz metro). Chyba nie ma co robic sztuki dla sztuki bo cos mi sie wydaje ze Hd4850 w < fullhd wystarczy jeszcze na dlugo.