Godfrey Cheng, jeden z dyrektorów marketingu w oddziale AMD zajmującym się kartami graficznymi, poinformował, że technologia PhysX prawdopodobnie zniknie z rynku, jeśli ciągle pozostanie zamkniętym i zastrzeżonym standardem. – Nie ma przyszłości dla zamkniętych i opatentowanych standardów takich jak PhysX – mówi Cheng. – Jak tylko ruszymy z naszą obsługą dla OpenGL i DX11, zamknięte i zastrzeżone standardy po prostu przepadną – dodaje.
Niedawno EA i 2K poinformowały, że zamierzają wspierać PhysX we wszystkich swoich studiach na całym świecie. Na pytanie o takie posunięcie, które niewątpliwie powinno mieć duże znaczenie na rynku gier PC, Cheng powiedział, że nie wolno mu komentować planu biznesowego konkurencji (czyt. NVIDII). Wyjawił jedynie, że sam produkt musi być silny i konkurencyjny, by odnieść sukces.
Z punktu widzenia Chenga technologia Havoka jest liderem w symulacjach związanych z fizyką, co tłumaczy fakt, że AMD zdecydowało się na współpracę właśnie z nimi. Co więcej, wydaje się, że AMD chce zainwestować sporo pieniędzy w tego typu technologię, jak i rozwinąć partnerstwo z Havokiem, by karty graficzne Radeon mogły zwiększać grywalność w poszczególnych grach.
Cheng twierdzi ponadto, że Havok jest uważany za lidera symulacji fizycznych również przez twórców gier, co mogłoby oznaczać, że zarządy Electronic Arts i 2K Games podjęły swoje decyzje bez konsultacji ze studiami, zwracając uwagę przede wszystkim na korzyści finansowe proponowane przez NVIDIĘ. Cheng mówił też o tym, że ludzie powinni zwracać uwagę na „licencjonowane” technologie, które mogą wnosić też pewne niesprzyjające ograniczenia.
Przypomnijmy, że NVIDIA przejęła firmę Ageia, czyli twórców kart PhysX, które swojego czasu można było kupować w postaci oddzielnych kart rozszerzeń. Obecnie koncern z Santa Clara wprowadził implementację PhysX w niektórych kartach graficznych GeForce (nowsze modele).
Źródło: Softpedia.com
Komentarze
45No niezupełnie jest tak jak mówisz. Intel przystopował prace nad wspomaganiem Havoka przez GPU do czasu zaprezentowania przez siebie Larrabe. A co do PhysX to na razie nic nie wnosi. A znając nvidię to w kilku nowych grach wniesie tylko więcej bajerów a nie konkretne zmiany w gameplayu. Celowo zostanie ograniczona wydajność kart AMD w tych grach. A poza tym sterownik PhysX zużywa więcej mocy procesora.
Choć sam mam teraz 9600GT to oprócz Warmonger nic ciekawego nie ma. Szkoda tylko że przez internet prawie nikt w to nie gra. Gra jest ok taki Quake z fajniejszą fizyką ale grafikę ma średnią.
Moze co jakis czas maja przeblyski, ale w perspektywnie dlugoterminowej sa zawsze drudzy - pod wzgledem kart graficznych czy CPU.
A tak poza nawiasem Havok na stronie podaje że wraz z NV i ATI opracował silnik graficzny do obliczeń przez GPU. Może rzeczywiście PhysX nie ma przyszłości.
http://www.havok.com/content/blogcategory/30/68/
Intel to nie tylko procesory.
Havoka tworcy animacji 3D opanowali zanim Physx w ogole powstal.
Dla mnie Havok jest zwyciezca od dawna. A gier wykorzystuje go wiecej niz sobie wiekszosc wyobraza, tylko do tej pory nie byla to technologia ingerujaca w marketing (nie uzywano jej jako elementu reklamujacego bo nie bylo specjalnie konkurencji pod postacia physx i nie bylo to potrzebne).
Zobaczymy co przyszlosc pokaze. Ja jak dawniej stawiam na Havoka :)
Jeśli chodzi natomiast o Havoc'a to rzeczywiście jest wykorzystany w wielu tytułach. PhysX prezentuje się na jego tle "troszkę" skromnie, co nie znaczy, że uważam go za engin słaby...