Radeon RX 5700 i RX 5700 XT - kiedy pojawią się niereferencyjne wersje?
Już za kilkanaście dni do sprzedaży trafią karty graficzne Radeon RX 5700. Niestety, póki co tylko w referencyjnych wersjach od AMD. Zainteresowani autorskimi modelami będą musieli poczekać trochę dłużej.
Już na początku przyszłego miesiąca do sprzedaży trafią karty graficzne Radeon RX 5700 i Radeon RX 5700 XT, póki co tylko w referencyjnych wersjach. Kiedy doczekamy się niereferencyjnych konstrukcji?
Według serwisu Fudzilla, producenci pracują nad autorskimi wersjami nowych akceleratorów – modele te otrzymałyby lepsze chłodzenie i być może zmodyfikowaną płytkę drukowaną. Zadanie nie jest jednak takie łatwe, bo inżynierowie potrzebują trochę czasu, aby zaprojektować i przetestować konstrukcje. Swoje wersje na pewno przygotowuje firma ASRock.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze niereferencyjne karty Radeon RX 5700 i Radeon RX 5700 XT miałyby się pojawić na początku sierpnia. Do tego czasu będą dostępne tylko standardowe konstrukcje, różniące się między sobą tylko naklejkami producentów.
Przypominając, Radeon RX 5700 został wyceniony na 379 dolarów i docelowo powinien konkurować z GeForce RTX 2060. Wydajniejszy Radeon RX 5700 XT będzie kosztować 449 dolarów, więc powinien powalczyć z GeForce RTX 2070.
Źródło: Fudzilla, foto: Marcin Jaskólski
Warto zobaczyć również:
- Radeon RX 5700 XT Taichi OC+ - ASRock szykuje solidną kartę z serii Taichi
- ASUS Radeon RX 5700 w wersji Dual EVO OC - jedna z tańszych wersji RX 5700
- AMD zyskuje na rynku kart graficznych
- Ranking kart graficznych - przygotowaliśmy sporą aktualizację o modele Nvidii i AMD
- Nvidia szykuje kartę GeForce GTX 1650 Ti?
- Radeon RX 5700 i RX 5700 XT - przyglądamy się niereferencyjnym modelom
- Chiny chcą walczyć o rynek kart graficznych - w planach układ o wydajności GeForce GTX 1080
Komentarze
29już wiele razy brak niereferencyjnych kart (nawet samego chłodzenia) kompletnie zabijał sprzedaż nowych gpu
nikt nie chce kupowac gownianych blowerów a tym bardziej teraz kiedy sama karta jest srednio atrakcyjna
Tylko ta sztuka na zdjęciu chyba wgniotła się podczas transportu, kupię inną ;)