AMD: kryptowaluty nie mają dużego wpływu na rynek kart graficznych
Jakiś czas temu odczuliśmy zamieszanie na rynku kart graficznych, a w tym problemy z dostępnością akceleratorów i znaczące podwyżki cen.
Kryptowaluty cieszą się coraz większym zainteresowaniem, a przez to coraz mocniej wpływają na inne rynki. Okazuje się jednak, że fenomen kryptowalut nie miał aż tak dużego wpływu na rynek kart graficznych… a przynajmniej nie w przypadku AMD.
Podczas rozmowy w programie Power Lunch w telewizji CNBC, Lisa Su ujawniła, że karty graficzne dla koparek kryptowalut stanowiły tylko kilka procent ogólnej sprzedaży układów graficznych. Nie jest to istotny motor napędowy branży GPU. Ważniejsze dla producenta okazują się inne rynki – szefowa AMD wymieniła tutaj najnowsze konsole do gier Microsoftu i Sony oraz stację roboczą Apple iMac Pro. Ponadto trwają pracę nad centrami danych.
Warto jednak wspomnieć o jeszcze jednej istotnej kwestii. Co prawda Lisa Su zbagatelizowała rynek kryptowalut, ale równocześnie doceniła technologię blockchain, a więc fundament kryptowalut – według szefowej koncernu, w przyszłości może ona znaleźć zastosowanie również w innych segmentach rynku.
Pełny wywiad znajdziecie w serwisie PC Gamer.
Źródło: PC Gamer, CNBC
Komentarze
27msrp jest to samp, marże co najwyżej sklep zgarnia przy niskim dostepie kart
Skoro tak piszą i są świecie przekonani że tak jest to gdzie są karty w sklepach? Kto je kisi? Pewnie źli sprzedawcy.
Przecież to był główny powód wypchniecia serii 500 na polarisie gdzie już za rogiem była vega.
Doskonale wiedzieli że bańką rośnie i kolejna seria kart będzie szła jak ciepłe bułki.
Teraz jak bańką pęknie to rynek zaleje używane polarisy w śmiesznej cenie i dlatego amd boi się że sprzedaż nowych kart siądzie.
Dlatego nie można nigdzie vegi teraz kupić bo za 2-3 miesiące będzie za pół ceny jako "wystawowa" na allegro czy Ebay. Nawet z gwarancją i faktura.
właśnie w tym tygodniu RX570/RX580 skoczyły od 300 do 800 zł w górę, z powodu wzrostu ETH o 30%
Skoro kryptowaluty nie mają wpływu to jak wytłumaczą braki nowych modeli czy też opóźnienia w dostępności?
na 100% jak ktoś przychodzi kupić , bądź zamawia karty przez internet deklaruje się co będzie z nimi robił -.-
Ciekawe z jakiej dupy wyciągneli taką statystykę -.-
Sytuacje porównałbym do powiedzenia, że Volvo olewa rynek samochodów miejskich i jest gupie! Samochody miejskie stanowią znaczną część produkcji samochodów osobowych, ale Volvo przede wszystkim zajmuje się samochodami ciężarowymi oraz ciężkim sprzętem - czyli do zastosowaniami przemysłowymi, a rynek konsumencki to tylko dodatek (oczywiście również opłacalny).
AMD ma skończone moce produkcyjne, ma skończone zaplecze techniczne, intelektualne i musi sobie planować swoje działania - co lepiej się opłaca produkować, a co gorzej, czego niedobory są do zaakceptowania, a czego nie - klient poczeka na dostawę karty, dziesiątki tysięcy poczekają kilka dni, a to ich czekanie się rozłoży - ale taki IBM poczeka 3 tygodnie pod warunkiem, że dostarczy mu się od razu 100 tys kart, bo musi podtrzymywać usługi. Lepiej stracić lub nie kilku małych klientów niż na pewno wielkiego.