AMD Zen: szczegóły budowy rdzenia i plany wydawnicze procesorów na 2016 rok
Do sieci wyciekło sporo interesujących informacji o nadchodzących procesorach AMD.
Już od jakiegoś czasu mówi się, że AMD pracuje nad procesorami na bazie całkowicie nowej mikroarchitektury Zen. Dotychczas jednak pojawiały się tylko pogłoski, które nie ujawniały najbardziej interesujących informacji. Niedawno jeden z użytkowników forum Planet 3D Now! pochwalił się ciekawszymi szczegółami – pośród nich są plany wydawnicze układów mobilnych i desktopowych na 2016 rok.
Ujawnione informacje rzekomo pochodzą z prezentacji przygotowanej na konferencję AMD Financial Analyst Day, którą zaplanowano na przyszłą środę (6 maja) – będzie ona również transmitowana w sieci na tej stronie. Mimo, że przecieki wydają się wiarygodne, nie zostały one jeszcze potwierdzone przez producenta i radzimy podchodzić do nich z ograniczonym zaufaniem.
Jedną z kluczowych z ujawnionych informacji jest budowa rdzenia Zen – produkowanego w 14-nanometrowym procesie technologicznym. W odróżnieniu od rdzeni Bulldozer, Steamroller, Piledriver czy Excavator, wszystkie jednostki są przeznaczone tylko dla jednego rdzenia (w wymienionych przykładach jednostki zmiennoprzecinkowe podzielono między dwa rdzenie). Do dyspozycji oddano sześć jednostek stałoprzecinkowych, lecz jeszcze nie wiadomo w jakiej konfiguracji (być może 3x ALU i 3x AGU). Oprócz tego dysponuje on dwoma jednostkami zmiennoprzecinkowymi FPU 256-bit, a więc oferującymi 2-krotnie większą przepustowość niż te z obecnie stosowanych rdzeni. Cały rdzeń ma mieć powierzchnię 10 mm2 (przy litografii 14 nm), podczas gdy Bulldozer ma 14,48 mm2 (przy 32 nm).
Podstawowy układ składa się z czterech rdzeni Zen – na każdy z nich ma przypadać po 512 KB pamięci podręcznej drugiego poziomu (L2) i 8 MB współdzielonej pamięci podręcznej trzeciego poziomu (L3). Pamięć podręczna ma oferować większą przepustowość i niższy czas dostępu. Tego typu „jednostka” ma pozwolić na tworzenie procesorów praktycznie z każdego segmentu – począwszy od tych energooszczędnych, a skończywszy na najwydajniejszych modelach wielordzeniowych.
Co czeka nas w segmencie dla komputerów stacjonarnych? Jeszcze w tym roku pojawią się zapowiadane układy APU Godavari (odświeżone modele APU Kaveri), ale w przyszłym przygotowano same nowości.
Procesory FX Vishera mają być zastąpione przez modele FX Summit Ridge, które zostaną wyposażone nawet w osiem rdzeni Zen. Układy te będą kompatybilne z płytami głównymi z nową podstawką FM3. Niestety, szczegóły o topowych modelach jeszcze nie są znane.
Tę samą podstawkę mają wykorzystywać układy APU Bristol Ridge – następcy APU Kaveri/Godavari, które reprezentują średnią półkę wydajnościową. Producent zastosuje tutaj do czterech rdzeni Zen, układ graficzny bazujący na nowej odsłonie architektury GCN i dedykowany układ Security Processor, a także najprawdopodobniej sam chipset (na co wskazuje informacja o układzie typu SoC). Konstrukcja ta będzie zgodna z technologią TrueAudio i w pełni kompatybilna z HSA 1.0.
Dla najsłabszych i najmniejszych komputerów stacjonarnych przeznaczone będą procesory APU Basilisk, które zastąpią obecne modele APU Mullins. Także i w tym przypadku będziemy mieli do czynienia z rdzeniami Zen, ale już maksymalnie tylko z dwoma. Dodatkowo zostanie tutaj zintegrowany układ graficzny na bazie nowej odsłony architektury GCN i dedykowany układ Security Processor. Nie zapomniano też o wsparciu dla TrueAudio i HSA 1.0. Procesory APU Basilisk mają być układami typu SoC (System-on-a-chip) i będą montowane bezpośrednio na laminacie w obudowie BGA FT4.
W segmencie mobilnym również zobaczymy procesory APU Bristol Ridge (najwyższy segment wydajnościowy) i APU Basilisk (średni segment wydajnościowy). Oprócz tego planowane są energooszczędne modele APU Styx, które mają już wykorzystywać maksymalnie dwa rdzenie K12, układ graficzny na bazie nowej wersji architektury GCN i dedykowany układ Security Processor. Także i tutaj zapewniono wsparcie dla technologia TrueAudio i HSA 1.0. Współczynnik SDP (Scenario Design Power) procesorów APU Styx oszacowano na zaledwie 2 W.
Trzeba zatem przyznać, że nowe procesory zapowiadają się całkiem interesująco. Warto jednak pamiętać o kilku rzeczach. Po pierwsze AMD już jakiś czas temu zapowiedziało, że nie ma zamiaru ścigać się z Intelem o miano najwydajniejszego procesora – obydwaj producenci mają swoje priorytety i raczej nie mamy co się spodziewać pogromcy modeli Haswell-E. Druga sprawa to współpraca procesora i układu graficznego, a więc też bardzo ważny punkt w strategii AMD – nowe układy na pewno będą ją kontynuowały, bo już poczyniono zbyt wiele kroków, aby z niej zrezygnować.
Źródło: Planet 3D Now!, AMD, inf. własna
Komentarze
40> Po pierwsze AMD już jakiś czas temu zapowiedziało, że nie ma zamiaru ścigać się z Intelem o miano najwydajniejszego procesora.
Intel tego nie ogłaszał, ale Intel też przestał ścigać się z Intelem w tej dziedzinie.
Architektura modułowa, atrakcyjna na papierze okazała się mało efektywna w starciu z realiami możliwości konsumenckiego oprogramowania.
Koniec zbytniego myślenia o przyszłości.
Żyjemy tu i teraz.
Zen wygląda na ostrożne podejście do tematu, 1C=1T + najnowsze instrukcje bez eksperymentów.
IPC musi wzrosnąć, każdy zdaje sobie z tego sprawę.
A z drugiej strony mamy w 2016 roku zapowiedziany zen które według mnie powinny być w listopadzie 2015. Boję się ze okaże się to procesor już przestarzały w momencie jego premiery. Gdyż co z tego ze będzie miał te 14nm i nową podstawkę Fm3 jak może się okazać ze jego parametry nie będą wystarczalne i warte ceny jaką podadzą. Jeśli okaże się że procesor amd zen średniak nie będzie pokonywać Intel CORE I7-4770K z roku 2013,Będzie to zły sygnał ze AMD RIP i ze czas w końcu przejść na tego intel który ledwo wytrzymuje 80c ale no niestety jeśli będzie trzeba bo nie będzie alternatywy a nowy procek AMD by się okazał gorszy od tej i7 to ja podziękuję
Ale mam nadzieję ze jednak AMD mnie nie zawiedzie i te nowe AMD FX pokażą pazura.
jak poprawią wydajność pojedynczego rdzenia jak i wydajność energetyczną to może być bardzo ciekawa propozycja
ale jeśli żadnych sensownych testów ES nie będzie pod koniec roku to raczej skylake mnie czeka, z celeronem sandy nie ma co dłużej siedzieć
tE samą podstawkĘ
Był bym bardzo zadowolony gdyby taki topowy FX w 2016 roku kosztował ~~700-800zł i był przynajmniej minimalnie słabszy od i7. Wymusiło by to na Intelu obniżkę cen bo i7 stał by się nieopłacalny.
No ale pozostaje nadzieja na desktopowe beema gdzie na slajdzie widać wspomnienie podstawki fs1b (AM1) także jeśli to będzie taki desktopowy odpowiednik carrizo-l to będzie wreszcie coś ciekawego i z zauważalną poprawą wydajności w energooszczędnych procesorach AMD, jednak jeśli tylko wprowadzenie standardowej pierwszej beemy z opóźnieniem na AM1 to lepiej by się w ogóle chyb anie pojawiała bo i po co skoro taktowanie praktycznie takie samo, a jedynie trochę energooszczędność poprawiona i parę drobnych mniej znaczących zmian. No chyba, że ktoś dopiero miałby składać mini-pc na AM1 to dla takich osób powiew świeżości w układach może być ciekawy ...
...
Na które obowiązuje embargo do 6 maja.
Nareszcie rdzenie które nie są wykastrowane- szkoda tylko że AMD dopiero po tylu latach skusiło się na zaprojektowanie nowej architektury a przez te wszystkie lata klienci dostawali wykastrowane, prądożerne "coś".
Zobaczymy jak wyjdzie w praniu aczkolwiek wątpliwe by wydajność była gorsza od poprzednika(jak było w przypadku (rewelacyjny)Phenom II vs FX.
No lipa po całości z tym konsumenckim softem...
Prawdę powiedziawszy, najwyższy czas aby najpierw coś wypuścili na rynek a dopiero później ujawniali slajdy.
No jasne, będzie tyle odpadu w 14nm Samsung (który nie robił nigdy takich klocków), że w praktyce, będą robić od początku wyłącznie 4x4, z czego zostanie 2% 4x4, 5% 3x4, 30% 2x4 i 63% 1x4.
"raczej nie mamy co się spodziewać pogromcy modeli Haswell-E."
To na pewno, oby zdarzył się pogromca i5 skylake z TDP poniżej 100W
W wydajności/watt nie mają szans, ale mogli by spokojnie powalczyć w kategorii ergonomia/cena. Czyli instrukcje/kodeki/kontrolery wszystko co najnowsze.
"Zen" brzmi jak produkty chińskie przeważnie przeciętnej jakości, cudów i konkurowania w segmencie wydajnym nie przewiduję.