Najnowsze informacje odnośnie platformy AMD Corona i procesorów Komodo wskazują, iż ich nazwy zostaną przekształcone, a specyfikacja zmieniona.
Dosłownie kilka dni temu pisaliśmy o nowych informacjach dotyczących przyszłych, flagowych procesorów AMD Komodo. Wskazywały one, że składać się będą tylko z ośmiu rdzeni Piledriver (4 rdzenie/8 wątków), a nie dziesięciu (5 rdzeni/10 wątków) jak to wcześniej zakładano. Dodatkowo pojawiła się również informacja o kompatybilności z obecną podstawką AM3+, a nie z przyszłą FM2 (zgodną z przyszłymi układami Trinity).
Niemałe zdziwienie wzbudziła również informacja o płytach głównych wchodzących w skład platformy Corona, które miały wykorzystywać mostek 990FX, a nie Hudson D4. Musimy jednak przyznać, że informacje te było łatwo podważyć, bowiem na slajdzie przedstawiającym nowe informacje roiło się od błędów. Okazuje się jednak, że prawdopodobnie były one prawdziwe, gdyż potwierdzają je kolejne źródła.
Mało tego, dotychczasowe nazwy kodowe platformy i procesorów ulegną zmianie. Oznacza to więc, że platforma Corona zostanie przemianowana na platformę Volan, a procesory Komodo będą się nazywać procesorami Vishera. Nie wiadomo dlaczego AMD zdecydowało się na takie kroki, ale na pewno ma to swoje dobre strony – szczególnie dla posiadaczy płyt głównych z podstawką AM3+.
Więcej o procesorach AMD:
- AMD: 7 procesorów Bulldozer pojawi się we wrześniu
- AMD: procesory Komodo będą kompatybilne z AM3+
- AMD A85FX - nowy chipset dla procesorów Llano
- AMD Trinity z wbudowanym układem Radeon HD 7000
Źródło: TCMagazine
Komentarze
17Nie radzą sobie z procesorami i kombinują
Ciekawy jestem co "poza kamerą" powiedziałby szef działu badawczo-rozwojowego firmy AMD o zakupie ATI. ATI zostało kupione najprawdopodobniej ze środków pierwotnie przeznaczonych na prace rozwojowe nowych procesorów i środków przeznaczonych na wdrożenie produkcji nowych wymiarów technologicznych np. 32nm. Te fatalne posunięcie zdruzgotało dział procesorów AMD.
Procesory z grafiką np. platforma Brazos - świetne procki na których pewnie zarabia AMD (można powiedzieć że dopiekli Atomowi) i to tylko dzięki dobrej grafice zintegrowanej bo sam procek nie jest jakoś wydajniejszy od Atoma.
Integry z chipsetami do tej pory były najwydajniejsze własnie od AMD.
to teraz pomyśl, gdzie byłoby AMD bez ATI.
ach te intelowskie trole
Dlatego napisałem nie jest jakoś wydajniejszy (czytaj nie powala).
Małym pocieszeniem dla fanów AMD są "ostre" wypowiedźi Ricka Bergmana z kierownictwa AMD który dalej zapewnia że wraz z wprowadzeniem AMD Bulldzera nadejdzie "nowa era" w wydajności procesorów x86 z powodu jego "bezprecedensowej" wydajności. Po przejrzeniu WIĘKSZOŚCI dostępnych mi testów wynika że to tylko nic nie znaczące słowa. AMD Bulldozer prawie na pewno to niewypał.