I wcale nie chodzi o granie na nerwach reszty świata. Mowa o potężnym przemyśle gier wideo i tym jak bardzo Amerykanie polubili granie na konsolach i różnej maści jej odmianach. Jak podają najnowsze badania, aż 63% amerykańskiej populacji korzysta, bądź korzystało z uroków gier wideo. Dla tak dużego rozwoju elektronicznej rozrywki na pewno niemałe znaczenie miało wprowadzenie w ostatnich latach takich konsol jak Wii, Xbox 360 oraz Sony Playstation 3.
Badania pokazują, że najwięcej grają mężczyźni w przedziale wiekowym 18-34 lata. Jest to dość klasyczny wynik choć nieco odbiegającego od obserwowanych tendencji w Polsce, gdzie rozpiętość wiekowa jest nieco węższa. Nad Wisłą granie na konsolach ponoć w pewnym wieku już nie uchodzi. Najwyraźniej Amerykanie nie przejmują się takimi bzdurami i po prostu grają – podobnie jak i Japończycy. Wyniki mówią, że 30% respondentów przyznało się, że grało choć raz w ostatnim roku.
Analitycy rynku z pewnością mają powody do radości ale jak wiadomo, zawsze da się przekonać jeszcze więcej osób do korzystania z możliwości jakie niesie współczesny przemysł wideo. Tu wszyscy są zgodni, że jest jeszcze sporo do zrobienia. Celem staje się przekonanie „niewiernych”, że dobrym sposobem na spędzanie wolnego czasu, jest konsola i kilka najnowszych gier.
Komentarze
6