Zawstydzające statystyki. Większość osób siedzi na starym Androidzie
Android 9 z 2018 r. ma więcej użytkowników niż Android 13. To tylko jedna z ciekawostek, jakie można wyciągnąć z najnowszych danych ujawnionych przez Google.
Android 13 powoli zyskuje rynkowe udziały
W pewnym momencie Google skończyło z tradycją publikowania tego typu danych co miesiąc. Chodzi o dane pokazujące popularność poszczególnych wersji systemu Android. Obecnie są prezentowane co kwartał i to bez większego rozgłosu. Faktycznie nie ma się czym chwalić, chociaż to nie Google powinien czuć się winny. A jeśli już, to nie sam.
Jak sytuacja wygląda na początku kwietnia 2023 r.? Wśród ogółu urządzeń pracujących pod kontrolą tego mobilnego systemu największe udziały ma Android 11 - 23,5 proc. Na dalszych pozycjach plasują się kolejno Android 10 (18,5 proc.), Android 12 (16,5 proc.) i Android 9 (12,3 proc.).
W tym miejscu warto przypomnieć, że Android 9 miał premierę w 2018 r. Mimo tego korzysta z niego więcej użytkowników niż z Androida 13. Wciąż najnowsza wersja systemu dobiła do wyniku 12,1 proc. A za progiem czeka już Android 14.
Popularność poszczególnych wersji systemu Android - Q1 2023
W czym problem? Winny Google czy inni?
Często przy pojawianiu się tego typu statystyk ożywiają się zwolennicy Apple. W przypadku iPhone'ów sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Tam nowe wersje systemu bardzo szybko trafiają na większość kompatybilnych urządzeń, nawet kilkuletnich.
Trzeba jednak pamiętać, że Apple rozwija iOS wyłącznie z myślą o swoich smartfonach, wdrażanie aktualizacji jest więc znacznie łatwiejsze. Google odpowiada za system, do którego dostęp ma każda zainteresowana firma. Wiele z nich z tego korzysta i może wedle własnego uznania podchodzić do kwestii wydawania aktualizacji. W praktyce kończy się tym, że producenci nieśpiesznie aktualizują głównie modele z najwyższej półki cenowej. Do tego 3 lata wsparcia to już dobry wynik, a 4 lata wydawania aktualizacji prawdziwy rarytas zarezerwowany dla wąskiego grona smartfonów z Androidem.
Źródło: google
Komentarze
27O tym problemie proszę napisać Panie Mateuszu, oraz o wspomnianym przez kolegów CELOWYM postarzaniem produktów, a nie tradycyjnie zwalać całą winę na użytkownika końcowego.
A w kolejnym artykule dowiemy się jak to "zaśmiecamy planetę" starymi telefonami... Oczywiście znowu z naszej winy.
Po drugie, iPhony mają wsparcie "nawet kilkuletnich" urządzeń - to dobrze, a 3-4 lata wsparcia Androidów to już źle. Zawsze warto przeczytać tekst jeszcze jeden raz przed publikacją.
nawet wytrych podstawiony przez microsoft, czyli secureboot nie pomógł w zamknięciu pecetów na wszystko, z dopuszczeniem wyłącznie windowsa.
laptopy windows surface z arm są niestety też zamknięte na wszystko. a jak wgrasz inny system, tracisz gwarancję.
w przypadku pecetów i laptopów nie ma odważnego który by to zamknął, tak jak to jest zrobione w smartfonach, a pierwotnie w palmtopach, i od zawsze w apple.
Póki co nowsze telefony nie oferują wartości dodanej względem tego, który mam. Są większe, cięższe, mają gorszy wyświetlacz i trzeba wydać 3000 zł. Wymiana nie ma sensu.
A dodatkowo im nowszy Android tym głupszy i brzydszy.
Tak, nakręcajcie bezmyślną pogoń za najnowszym błyszczącym gadżetem, a korporacje liczą $$$
1) Microsoft i jego anty uzytkownikowe postępowania
- uśmiercanie starszych systemów XP , WINDOWS 7 który jest nadal niezawodnym systemem do wszystkiego
- Nie oficjalna współpraca z innym korporacjami w celu zwiększenia elektrośmieci i wymuszenia przesiadki na nowe komputery
- Brak jakiejkolwiek chęci współpracy z użytkownikami którzy nie spodziewali się wydania Windows 11 . Totalna klapa
firma ignoruje użytkowników i wymusza przejście na nowszy system każdym możliwym sposobem .
- Przyszłościowy system Windows 12 który wymusi kupno nowych komputerów do tego będzie wymagał internetu .
Brak wsparcia firm 3 , Przymusowe logowanie do konta Microsoft . NO I NAJWAŻNIEJSZE
system ten będzie wstępem do subskrypcji .
-Nie należy również zapomnieć ze dane na tym systemie nie będą twoja własnością bo sztuczna inteligencja będzie zbierać totalnie wszystkie dane z komputera który będzie podłączony do chmury
- system operacyjny będzie wiedział, kiedy siedzimy przed monitorem, a kiedy nie
- no i modulowsć która utrudni kontrole nad własnym systemem operacyjnym
2) kryzys na świecie i chec osiągnięcia przez korporacje jak największych zysków ze szkoda dla użytkowników .
3)Brak prawdziwej rewolucji w telefonach i bardzo krótkie wsparcie
Ludzie nie są głupi każdy dobry produkt sam się obroni a przymus to najgorsza rzecz jaka morze być
Przysłowie: zamienił stryjek siekierkę ( stare oprogramowanie) na kijek (nowe oprogramowanie)
Prosty sposób na wzrost sprzedaży:
1) Wydać Windows 7 z service Packiem 3 dostosowanym do współczesnych wymagań
- Wydać service paka dla Windows 10
2) Zaprzestanie ingerencji w sprzęt i oprogramowanie użytkowników
3)dostęp do firm 3 jeśli ktoś chce zaakceptować to ryzyko (każdy powinien mieć wybór co chce mieć na swoim komputerze)
4) Lepsza jakość podzespołów komputerowych i rozsądne ceny komponentów
5) Wsparcie dla androida min 10 lat lub więcej .