Andrzej Blumenfeld miał jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów, którym obdarzył wielu bohaterów naszych ulubionych gier. Miał 66 lat.
Głos Sully’ego z Uncharted, Samuela Haydena z DOOM-a, Dijkstry z Wiedźmina 3, Aramana z Maski zdrajcy, Eusebia z Risen 2 czy też ostatnio – Generała Herresa z Horizon: Zero Dawn, doktora Mangolinga z Syberii 3 i Aligerna z Torment: Tides of Numenera. Andrzej Blumenfeld, który przez lata wcielał się w różnorakie postacie ze świata gier, zmarł w poniedziałek (14 sierpnia) w wieku 66 lat.
To powyżej to tylko maleńka część jego dorobku aktorskiego. Oprócz (znacznie większej liczby) gier, zagrał też w wielu filmach i serialach – tak animowanych, jak i aktorskich. Łącznie jego nazwisko pojawiło się w napisach końcowych prawie 300 produkcji, a do tego występował w teatrze. Został dwukrotnie odznaczony: Złotym Krzyżem Zasługi (w 2005 roku) i Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” (w 2013 roku).
Przygoda Andrzeja Blumenfelda z grami rozpoczęła się w 2001 roku, kiedy to jego głos pojawił się w zręcznościówce dla dzieci Zabawa z Kubusiem Puchatkiem: Puchatkowe przyjęcie oraz w strategii Original War. Ostatnią grą, w jakiej usłyszymy jego głos, będzie z kolei ELEX, czyli najnowsze RPG od Piranha Bytes, którego premiera planowana jest na za dwa miesiące.
Źródło: filmpolski, filmweb. Foto: Fryta 73/Flickr (CC BY-SA 2.0)
Komentarze
8