W ubiegłym tygodniu w metrze San Francisco wyłączono możliwość połączeń komórkowych. Zostało to bardzo źle przyjęte przez obrońców wolności słowa. Ma to związek z zastrzeleniem przez dwóch policjantów BART (Strażników Ochrony Metra) bezdomnego Charlesa Blaira Hilla, który według zeznań stróżów prawa, zaatakował ich nożem.
Władze metra nie chciały, by zbyt wiele osób nie naraziło metra na niebezpieczeństwo i przeładowanie go przez rozpoczęcie tam demonstracji związanej z tym incydentem.
Anonimowi włamali się więc na serwery metra i udostępnili zdobyte tam dane 2000 osób. W metrze za to nie odbyła się planowana demonstracja przeciwko śmierci bezdomnego, lecz marsz potępiający jakiekolwiek objawy cenzury i nawołujący do rozwiązania BART. Policja nie zdecydowała się na wyłączenie połączeń komórkowych, choć grozili tym manifestującym.
Oficjalnie akcja Anonimowych jeszcze trwa, jednak protesty już się zakończyły.
Więcej o Anonymous:
- Anonimowi chcą zdyskredytować Breivicka
- 21 hakerów zatrzymanych w USA, Anglii i Holandii
- Annon+: Anonymous tworzą serwis społecznościowy
- Anonimowi zemszczą się za aresztowania
Źródło: Techspot
Komentarze
33co to ma z zastrzeleniem człowieka wspólnego ?