
Zaczynaj odkładać pieniądze. Nadchodzi najdroższy produkt Apple'a w historii
Z samochodem nie wypaliło, ale to nie oznacza, że Apple przestał marzyć o 6-cyfrowych cenach. Na celowniku firmy znalazły się roboty.
Choć produkty Apple’a są powszechnie uważane za relatywnie drogie, to w większości przypadków gigant mimo wszystko stawia na masówkę znajdującą się w finansowym zasięgu setek milionów osób. iPhone jest przecież aktualnie najpopularniejszą marką smartfonów na świecie.
Ceny pojedynczych produktów tej firmy bardzo rzadko przekraczają kilka lub kilkanaście tysięcy złotych. Aktualnie najdroższym produktem Apple’a jest Mac Pro, który kosztuje 38 999 zł w wersji bazowej lub 65 999 zł w wariancie najmocniejszym. W minionych latach trafiały się konfiguracje jeszcze droższe, ale w dalszym ciągu próg wejścia do samej kategorii produktowej jest dość niski, bo najnowszy Mac mini startuje z poziomu 2999 zł.
Od lat mówi się jednak o tym, że Apple planuje wkroczyć w znacznie wyższy poziom cenowy. Przez dekadę firma pracowała nad autonomicznym samochodem, którego ceny z pewnością byłyby liczone w setkach tysięcy złotych. Projekt został ostatecznie anulowany, ale plany zakładają stworzenie czegoś potencjalnie równie drogiego.
Apple pracuje nad humanoidalnym robotem z AI. Strach myśleć o cenach
Jak donosi Mark Gurman z Bloomberga, w laboratoriach Apple’a trwają prace nad całym arsenałem inteligentnych robotów. Jedna z koncepcji zakłada stworzenie robota o humanoidalnej formie, który byłby w stanie załadować zmywarkę, złożyć pranie czy zająć się dziećmi. Innymi słowy, science fiction w najczystszej formie.
Szefem projektu został Kevin Lynch, który przed dekadą przewodził zespołowi rozwijającemu oprogramowanie do Apple Watcha, a następnie przez 10 lat był szefem nieistniejącego już działu autonomicznych pojazdów.
Doświadczenie zdobyte podczas rozwoju samojeżdżącego samochodu ma zostać wykorzystane podczas prac nad robotami. Choć obie kategorie projektowe z użytkowego punktu widzenia są od siebie mocno odległe, to technologicznie mają wiele wspólnych mianowników. Domowy robot, podobnie jak autonomiczny pojazd, musi bazować na zaawansowanych sensorach mapujących otoczenie oraz sztucznej inteligencji.
Na razie nie jest znana nawet orientacyjna data premiery robota Apple’a, ale według Gurmana jest ona odległa o przynajmniej kilka lat. Równolegle mają trwać prace nad prostszymi konstrukcjami, w tym robotycznym ramieniem z wyświetlaczem oraz małym robotem podobnym do Amazon Astro.
Cena robota Apple’a również stoi pod znakiem zapytania, ale można bezpiecznie założyć, że mowa o kwotach 6-cyfrowych.
Konkurencja nie śpi
Tesla ma już za sobą kilka pokazów prototypów robotów Optimus. Elon Musk twierdzi, że pierwsza linia będzie gotowa do wprowadzenia na rynek jeszcze w 2025 roku.
Wiadomo również, że nad własnymi robotami pracują także firmy Meta czy Google.
Najwięksi giganci z Krzemowej Doliny zdają się więc być zgodni w przeświadczeniu, że humanoidalne roboty z AI to przyszłość.
Komentarze
8Prawdziwym przelomem bedzie robot potrafiacy dobrze umyc kibel.
Jako konsument oczekuje, ze robot wyreczy mnie w nieprzyjemnych i czasochlonnych zadaniach - sprzatanie, oblekanie poscieli, mycie okien, itp. Wiec jego startowa cena plus koszt utrzymania musza byc mniejsze niz wartosc na ktora wyceniam swoj czas lub na ktora wycenia swoj czas zatrudniona sprzataczka. Nie potrzebuje robota za 6 cyfrowa sume, ktory mi bedzie podawal chipsy.
przenoszenie 11kg? mozna wozkiem widłowym albo za pomocą taśmy produkcyjnej...
podawanie przekąsek? serio? vending machine za miliony monet? xd