Być może chodzi tylko o jedną zmianę, a mimo to iPhone SE dla wielu stałby się zapewne bardziej kuszący.
Nowe smartfony z logo Apple zobaczymy najprawdopodobniej w drugiej połowie roku. Najnowsze doniesienia pozwalają przypuszczać, że dużo wcześniej pojawią się odświeżone warianty znanego już modelu.
Amerykańskie sklepy otrzymują od producenta prośby dotyczące odsyłania pozostających na składzie egzemplarzy iPhone'a SE. Sprzedaż smartfona nie jest już najwyższa, ale jednocześnie nie na tyle niska, aby wycofywać go ze sprzedaży. Spekuluje się w związku z tym, iż lada chwila sklepy otrzymywać będą go ponownie - w odświeżonych wariantach.
Jeśli rzeczywiście do tego dojdzie, wielu zmian nie będzie. Właściwie, na ten moment mówi się o jednej, aczkolwiek istotnej. Smartfon miałby być oferowany w wydaniach z 32 GB i 128 GB pamięci wewnętrznej (zamiast 16 GB i 64 GB), co w przypadku braku slotu na kartę microSD byłoby zmianą na spory plus.
Poza skromnymi zasobami pamięci trudno mieć do iPhone'a SE inne zarzuty. Zajrzyjcie zresztą do naszej recenzji, swojego czasu przyglądaliśmy się temu modelowi bardzo dokładnie.
Źródło: phonearena
Komentarze
7