Arc promowany jest jako jedna z najlepszych alternatyw dla Chrome’a. Wreszcie znacznie więcej osób ma okazję się przekonać, czy to faktycznie najlepsza przeglądarka na rynku.
Arc ujrzał światło dzienne w 2022 roku i z miejsca stał się branżową gwiazdą. Za przeglądarką stoi The Browser Company, czyli firma złożona w dużej mierze z byłych pracowników Instagrama, Google’a, Medium czy Tesli.
Mimo pozytywnych opinii, Arc miał dotychczas jedną poważną wadę, czyli mocno ograniczoną kompatybilność. Przez dwa lata przeglądarka dostępna była wyłącznie na platformie macOS, do której przed rokiem dołączyła okrojona wersja na iPhone’a. W końcu pojawiła się jednak wersja na najpopularniejszy system na komputery.
Przeglądarka Arc na Windowsa już do pobrania
The Browser Company poinformowało o zakończeniu testów i udostępnieniu aplikacji Arc na Windowsa 11. Można ją pobrać ze strony projektu.
Mimo że Arc - podobnie jak Chrome - bazuje na silniku Chromium, różni się od przeglądarki Google’a diametralnie. Uwagę przykuwa przede wszystkim prosty, a zarazem oryginalny interfejs z paskiem zakładek umieszczonym domyślnie po lewej stronie. Dzięki temu witryny internetowe wypełniają niemal całą wysokość ekranu.
Warty uwagi jest również automatyczny tryb picture-in-picture. Gdy użytkownik wyświetli odtwarzacz wideo (np. na YouTubie) i przejdzie do innej karty, okno z filmem zostanie automatycznie zminimalizowane i wyświetlone w rogu ekranu.
Arc pozwala ponadto na tworzenie i wygodne przełączanie się m.in. różnymi przestrzeniami roboczymi. Osobne przestrzenie można przygotować m.in. na potrzeby pracy, szkoły czy użytku domowego, by zawsze mieć pod ręką potrzebny zestaw zakładek.
Choć Arc ma kilka widocznych już na pierwszy rzut oka atutów, nie da się nie zauważyć, że to bardzo młoda przeglądarka. Interfejs aplikacji nie został jeszcze nawet spolszczony, a na liście kompatybilnych systemów wciąż brakuje Androida, Linuksa czy Windowsa 10.
Komentarze
12Ahh czyli kolejna nakładka na Chromium, a nie alternatywa. Jedyną jest Firefox, który bazuje na autorskim silniku.
Ahh no hit. U Apple'a słyszeli o tym? A w świecie Androida?
Znaczy web deweloperzy rzucili się na nią i zaczęli tworzyć oprogramowanie z nią kompatybilne?
"Arc miał dotychczas jedną poważną wadę, czyli mocno ograniczoną kompatybilność. Przez dwa lata przeglądarka dostępna była wyłącznie na platformie macOS,"
Powiedziałbym raczej, że była dostępna tylko na jedną platformę, a nie że była niekompatybilna. No bo z czym miałaby być niekompatybilna? Ze standardami webowymi?
No niesamowite, oryginalne powiada autor. Proszę pamiętać, że Edge od Microsoftu ma to w standardzie. Do Chromo-podobnych dostępne są wtyczki zapewniającą tę funkcjonalność jeśli ktoś lubi "zakładki" (zapewne autorowi chodziło o karty) po lewej stronie.
A u Firefoxa mamy, moimi skromnym zdaniem, dostępny jest najlepszy na rynku interfejs z kartami w układzie pionowym w postaci wtyczki o nazwie Tree Style Tab.
"Choć Arc ma kilka widocznych już na pierwszy rzut oka atutów,"
Te "atuty" mają też inne przeglądarki.
co do opery, strasznie żre CPU. ale jest to promowane jako niewiadomo co.