Armored Warfare: testy symulatora czołgów studia Obsidian pod koniec miesiąca
Wirtualne pojedynki czołgów cieszą się sporym zainteresowaniem. Te tutaj także mogą się podobać.
Wirtualne pojedynki czołgów cieszą się sporym zainteresowaniem, o czym świadczyć może chociażby popularność World of Tanks oraz War Thunder. Do walki na tym polu zamierza przyłączyć się studio Obsidian Entertainment. Jej zapowiedziane w ubiegłym roku Armored Warfare już pod koniec tego miesiąca wejdzie w fazę publicznych testów wczesnej wersji.
Studio Obsidian Entertainment znane jest z takich tytułów jak Neverwinter Nights 2, Fallout: New Vegas, South Park: Kijek Prawdy czy ostatniego Pillars of Eternity. Zapowiedź symulatora czołgów mogła więc być niemałym zaskoczeniem. Niemniej Armored Warfare może nieźle namieszać. Gra bowiem nie tylko bardzo dobrze wygląda (głównie za sprawą silnika CryEngine), ale też zaoferować ma bardzo przyjemną rozgrywkę.
Dwie cechy, którymi Armored Warfare odróżni się od World of Tanks? Czasy współczesne i szerokie możliwości rozbudowywania swoich pojazdów. Drzewka rozwoju będą miały wiele gałęzi i choć odblokowywanie kolejnych opcji nie będzie proste, warto będzie się nieco wysilić. Twórcy zapowiedzieli dwa tryby zabawy: klasyczne PvP oraz kooperacyjne PvE.
Przejdźmy jednak do najważniejszego, a więc do testów. W dniach 27 maja – 3 czerwca odbędzie się pierwszy z serii Early Access Tests. Będą mogli w nim wziąć udział wszyscy nabywcy Founder’s Packs (dostępne na stronie gry, ich ceny wahają się od 14 do 65 euro) oraz wybrani użytkownicy, którzy zgłosili chęć wzięcia udziału w testach (także za pośrednictwem oficjalnej strony).
W pierwszym tygodniowym teście gracze będą mieli do dyspozycji wyłącznie tryb PvP, 4 mapy oraz 38 pojazdów. Te ostatnie podzielone będą na 5 klas: lekkie, standardowe, artyleryjskie, AFV (lekkie pojazdy opancerzone) oraz niszczyciele czołgów.
Jeśli nie załapiecie się na pierwsze testy, nic straconego. Twórcy zapowiedzieli bowiem, że będzie ich co najmniej kilka.
Źródło: ArmoredWarfare
Komentarze
12Ta gra na tym silniku wyglada gorzej niz wot na ich smiesznym BW. Modele czolgow w wot sa CO NAJMNIEJ 2x lepiej zrobione.
W AW modele czolgow wygladaja jak plastikowe zabawki. Dodatkowo jest calkowicie zrypana fizyka. Zero realizmu.
Jak narazie tyle o tej grze moge powiedziec. Zobaczymy co bedzie pozniej, gdy wyjdzie oficjalnie.
ale mogli by trochę popracować na feedbackiem bo czasem ciężko się zorientować co się dzieje