ASAP Connect ułatwi proces ładowania, a jednocześnie pozwoli uniknąć uszkodzeń złączy w smartfonach.
Ładowanie smartfona nie jest teoretycznie szczególnie skomplikowaną czynnością. I ją można jednak jeszcze bardziej uprościć, czego przykładem może być chociażby coraz częściej stosowana technologia ładowania indukcyjnego. Aby się nią cieszyć trzeba jednak sięgać po nowego smartfona. Rozwiązaniem pozostającym w zasięgu każdego jest za to ASAP Connect.
Wykorzystana tu idea nie wydaje się szczególnie skomplikowana, ale bardzo praktyczna. Adapter umieszcza się w porcie microUSB, przewód łączy się z nim przy wykorzystaniu magnesu neodymowego. Alternatywą wersję przygotowano także dla właścicieli iPhone'ów.
Producent zapewnia, że nie wystąpią starty w prędkościach ładowania, postęp sygnalizowany jest diodą LED. Główny cel powstawania ASAP Connect to nie tyle możliwość szybszego podłączania się do źródła zasilania, ale także uniknięcie uszkodzeń.
Nie mówimy tutaj o rozwiązaniu rewolucyjnym. Podobne pomysły wdrażano w życie już wcześniej, aczkolwiek ASAP Technologies staruje ze swoją propozycją na zdecydowanie szerszą skalę. Zanosi się na to, że będzie to opłacalne. Na platformie Indiegogo producent planował zebranie 30 000 dolarów. Na ten moment ma już ponad 85 000 dolarów, a kwota wciąż systematycznie rośnie.
Zainteresowani? Szczegółów szukać możecie na platformie Indiegogo.
Źródło: ASAP Technologies
Komentarze
12ceny już od 4$ za starszą wersję z trochę większą wtyczką niż tutaj, nowsza jest od 6$
są nawet kable gdzie wtyczka A jest w wersji dwustronnej
nieźle osób dało się nabić w butelkę na coś co już jest na rynku od dawna, jakiś mądrala wpadł na pomysł zakupu sporej partii i sprzedaży jako nowość, cfaniaczek ;)
choć właściwie jak są ludzie którzy płacą, to czemu ich nie wykorzystać i nie zarobić, głupich nie sieją ... co widać po newsie :E
http://www.geek.com/wp-content/uploads/2012/06/Apple_magsafe_tight.jpg