Nie będzie on jednak napędzał LG G5, a następcę LG V10.
Na rynku mobilnym znaleźć możemy procesory kilku już producentów. Grono to cały czas się powiększa i wygląda na to, że zaistnieć chce w tym aspekcie także LG.
Wprawdzie koreański producent już kiedyś próbował podobnego kroku, ale zakończył się on klapą. Dobitnie świadczy o tym zresztą fakt, iż mało kto jest w stanie wskazać nazwę procesora LG, o jakimkolwiek urządzeniu przez niego napędzanym już nie wspominając. Układ nosił nazwę Nuclun, a urządzenia z nim nigdy nie opuściły rodzimego rynku producenta. Teraz ma być jednak inaczej.
Plany co do Nuclun 2 są zdecydowanie bardziej ambitne. Najprawdopodobniej wyprodukowany zostanie on w 16nm procesie technologicznym i zaoferuje 8 rdzeni - 4x Cortex-A53 i 4x Cortex-A72.
Jeszcze nie tak dawno spekulowano, iż układ ten napędzać może LG G5. Najnowsze doniesienia sugerują jednak, iż na tak odważny krok producent się jednak nie zdecyduje, ponieważ klienci mogliby mieć pewne obawy i w efekcie sprzedaż flagowego modelu na przyszły rok byłaby zagrożona.
Kto zatem jako pierwszy oceni możliwości Nuclun 2? Na ten moment wydaje się, iż właściciele następcy LG V10. Wprawdzie ten oryginalny smartfon nie sprzedaje się najlepiej, ale planowany jest jego sukcesor.
Źródło: phonearena, wccftech
Komentarze
6