Dynamiczna i kolorowa gra sieciowa twórców Borderlands osiągnęła fazę "gold". Ale na premierze przygoda się nie skończy.
Ekipa odpowiedzialna za świetne Borderlands – Gearbox Software – zapowiedziała, że prace nad jej nową, szaloną produkcją zatytułowaną Battleborn zostały oficjalnie zakończone. To oznacza, że ze stuprocentową pewnością można potwierdzić, że…
Gra Battleborn zadebiutuje 3 maja
Battleborn zmierza na konsole Xbox One i PlayStation 4, jak również na komputery osobiste. Przed premierą należy jeszcze spodziewać się testów, które pomogą w wyeliminowaniu ewentualnych błędów i sprawdzeniu wydajności serwerów. Dyrektor generalny studia Gearbox, Randy Pitchford, zapowiedział, że pierwsi tytuł ten przetestują posiadacze PS4, ale nie ujawnił żadnych dat.
Gra Battleborn to szalone połączenie pierwszoosobowej strzelaniny i MOBA, utrzymane w niezwykle kolorowej stylistyce. Czy to się przyjmie? Nie wiadomo. Pewności nie mają nawet sami twórcy, choć wierzą w swoją koncepcję. Na początku tego roku Pitchford przyznał: „zainwestowaliśmy w grę Battleborn więcej niż w dwie części Borderlands razem wzięte, a nawet nie wiemy, czy ludzie będą nią zainteresowani”.
Premiera to dopiero początek
Studio Gearbox Software od razu wzięło się za przygotowywanie szeroko pojętej dodatkowej zawartości. Twórcy chcą bowiem utrzymywać zainteresowanie jeszcze przez długi czas po premierze gry. Możemy się spodziewać zarówno płatnych, jak i darmowych rozszerzeń i aktualizacji.
Co znajdziemy w tych darmowych? Przede wszystkim pięciu nowych bohaterów, mapy i tryby sieciowe. Wszystkie te aktualizacje dostępne będą na wszystkich platformach. Z kolei pięć płatnych dodatków (każdy za 5 dolców) to między innymi nowe misje fabularne oraz skiny. Twórcy przygotują także przepustkę sezonową za 20 dolarów.
Jeśli jeszcze nie widzieliście, to zobaczcie wszystkie 25 postaci w akcji. A tymczasem dajcie nam znać, czy czekacie na ten tytuł.
Źródło: 2K Games, Gamespot
Komentarze
0Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!