„Każda nowa gra musi być kolejną wielką rzeczą” - zapowiada producent, Patrick Bach.
Premiera gry Battlefield 4 zbliża się ogromnymi krokami i jest bez wątpienia jedną z najbardziej wyczekiwanych w tym roku. Tymczasem odpowiedzialne za nią studio DICE już myśli o jej następczyni.
Zgodnie z cytowanymi przez New York Times słowami producenta czwartego Battlefielda Patricka Bacha, „piątka” zostanie wydana „za kilka lat”. W dalszej części zapowiada on także, że nowa gra będzie oferowała „więcej funkcji, więcej dodatków i więcej destrukcji”. Szczególnie to ostatnie wydaje się interesujące – miejmy nadzieję, że system zniszczeń ulegnie poprawie i że ogólnie pojęta rozwałka będzie miała prawdziwe znaczenie taktyczne.
Oczywiście jest jeszcze za wcześnie na oficjalne zapowiedzi nowej odsłony serii Battlefield, gdy „czwórka” wciąż jeszcze czeka na swoją premierę. Poza tym panowie ze studia DICE pracują aktualnie również nad odświeżonym Mirror’s Edge, a także Star Wars: Battlefront.
„Każda nowa gra musi być kolejną wielką rzeczą” – dodał Bach. I miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie.
Źródło: VideoGamer, NYTimes
Komentarze
61Gratulacje tym co zakupili Pre-Ordery !
Pomijając więc inne kwestie, gadanie o systemie destrukcji w BF5 - że lepszy, że super; to w ogóle kretynizm, gdy jeszcze miesiąc temu DICE trąbił to samo o BF4, a poza Levolution tych zmian względem BF3 nie widać T_T
Teraz mogą pitolić o zniszczeniach w BF5 - bo muszą, bo tak to działa; ale ostatecznie wyjdzie jak z BF3 i BF4 T_T Ogólnie żal, choć uwielbiam BF'da i po nowym roku może skuszę się na BF4. Póki co, zostaję przy BF3 - mam jeszcze sporo przedmiotów do odblokowania.
Co dalej? Battlefield z dopiskiem 2015? Battlefield 2016?
Kiedyś wyczekiwało się na kontynuacje z zapartym tchem , chwytało się kazdy screen, kazda informację
A teraz na palcach jednej ręki można policzyć firmy, któr opierają się tej tendencji - Konami, Rockstar..
Juz mogli się chociaż wstrzymać do premiery z takimi newsami ... to jak zaprowadzić dziecko do przedszkola i już mu oplacic czesne na studiach ...
Przysięgam , jeżeli kiedykolwiek zobaczę serię Metal Gear Solid z dopiskiem 2015/16/17 etc, jak taśmociągi ala Fifa, to wypierdziele wszystko co związane z grami i cofnę się do ery 'ruskich jajek' - jeszcze gdzieś powinna leżeć...
Mam nadzieje,że właśnie ta część czymś konkretnym nas zaskoczy.Będzie przemawiało kupno do tego.
Polityka DICE zaczyna być coraz bardziej żenująca.