Fortuna założyciela Microsoftu wzrosła w ostatnim roku aż o 16% (około 10 miliardów dolarów) i wynosi teraz 72,7 miliarda dolarów.
Wiele osób pytanych o najbogatszych ludzi na świecie w pierwszej kolejności wymienia Billa Gatesa. Założyciel Microsoftu ostatnimi czasy nie był jednak liderem zestawienia tych, którzy dorobili się naprawdę ogromnego majątku. Wedle najnowszych doniesień już się to zmieniło.
Już, a dla niektórych (Billa Gatesa w szczególności) zapewne dopiero. Dokładnie od 2007 roku najbogatszym człowiekiem na świecie był bowiem Carlos Slim. Meksykański inwestor i właściciel firm telekomunikacyjnych Telmex oraz América Móvil w ostatnim roku sporo jednak stracił, głównie na skutek zmian w przepisach meksykańskiego prawa, które ograniczają jego monopol na tamtejszym rynku.
Według Bloomberg Billionaires Index, majątek Carlosa Slima wynosi obecnie 72,1 miliarda dolarów, co sugeruje, że w ciągu 12 miesięcy uszczuplił się on o ponad 2 miliardy. Dużo więcej powodów do radość ma za to wspomniany Bill Gates, którego fortuna wzrosła w ostatnim roku aż o 16% (około 10 miliardów dolarów) i wynosi teraz 72,7 miliarda dolarów.
Ciekawe, jak długo Bill Gates utrzyma się na szczycie listy najbogatszych ludzi na świecie.
Źródło: bloomberg
Komentarze
70Takie państwo jak mówił Vincent minister lepiej starać się już teraz o zieloną kartę bo ZUS już jest bankrutem...
Co z wielkimi oligarchami?
Co z ludźmi wschodu?
Gdzie są szejkowie?
http://www.heritage.org/index/visualize?countries=poland&type=4
za pisu byliśmy na 77miejscu i spadalibyśmy coraz niżej. Za rządów platformy IEF podnosi nam się z roku na rok i obecnie jesteśmy na 57 miejscu.
co do ulg to wiadomo że pis dawałby ulgi i zasiłki menelstwu, a tym bardziej zaradnym uprzykrzał życie jak tylko się da. Ostatnio pis wymyślił coś takiego jak podatek od luksusu :) to jest właśnie socjalizm.
@WUlfen może i ekonomicznie jest trochę wolniej, ale prawdę mówiąc nie wierzę w to. Tracimy w zastraszającym tempie wolność tą zwykła. Duży rząd = duże podatki = większy ucisk podatkowy = mniej wolności. Nie mogę zrozumieć dlaczego nie mogę sobie bez czyjegoś pozwolenia ściąć drzewa lub zmienić ogrodzenia (nawet gdy wymieniam płot na siatkę nie zmieniając murku, bo to ostatnio w domu robiłem)
Wracając do dyskusji, argument pomija najgorszych krwiopijców a mianowicie panów co to mają "przywilej" tworzenia bogactwa z powietrza. Ci udziałowcy banków tych normalnych i bardziej kryminalnych jak banki inwestycyjne. Mają w kieszeni całe rządy "trzymając za jaja długami". Putin głupi nie jest, i zadłużenia nie robi. Ludzie myślą, że to nie ma najmniejszego znaczenia MA, taki obamka został wybrany przez bankierów i przemysł wojenny + ostatnio modne monsanto i reszta kartelu farmaceutycznego.