Najpierw wartość bitcoina poszła mocno w górę, później gwałtownie spadła. Ludzie masowo zaczęli wykonywać transakcje i doszło do częściowego paraliżu.
Ostatnie dni przyniosły ogromne skoki i spadki wartości najpopularniejszej kryptowaluty na świecie, czyli bitcoina. To spowodowało spore problemy, ale ci, którzy liczyli na „pęknięcie bańki” się… przeliczyli.
Bitcoin w górę i w dół
Jeszcze miesiąc temu 1 BTC był warty „zaledwie” 8 tysięcy dolarów. Na przełomie listopada i grudnia przekroczona została bariera 10 tysięcy, a w mikołajki rozpoczął się rajd w górę – najpierw wartość osiągnęła poziom 15 tysięcy dolarów, a potem wzrosła jeszcze o kolejne 2 tysiące.
W kolejnych dniach wartość pozostawała całkiem stabilna, a w okolicach 17 grudnia była nawet bliska 20 tysięcy dolarów. Wtedy jednak zaczęła poważnie maleć, a wczoraj spadła do poziomu niespełna 13 tysięcy. I wtedy się zaczęło…
Zmiana wartości bitcoina w ciągu ostatniego miesiąca / CoinDesk
Problemy z transakcjami
Widząc drastyczny spadek wartości, spora część klientów podjęła decyzję o sprzedaniu bitcoinów, a inni (przewidując późniejszy wzrost) zdecydowali się na zakup. Liczba transakcji gwałtownie wzrosła, co spowodowało problemy: księgowanie znacząco się przeciągało, a niektóre przelewy w ogóle nie były widoczne.
Giełdy zapewniają jednak, ze klienci nie powinni się o nic martwić. Bitcoinowa sieć została po prostu poważnie przeciążona, ale jedynym negatywnym efektem jest wydłużenie czasu oczekiwania na realizację. Innymi słowy: nie ma obaw.
Bitcoin tymczasem znów odzyskuje powoli swoją wartość – przed południem 23 grudnia waha się ona w granicach 14 – 15 tysięcy. Prawdopodobnie więc wszystko wraca do normy.
Źródło: CoinDesk, CoinMarketCap, BitcoinTalk. Ilustracja: alex80/Pixabay (CC0)
Komentarze
25"Wszystko w porządku, pompujcie dalej lemingi"...
Najpóźniej po zamknięciu Chińskich giełd w 2018, relatywnie mała grupa obłowi się po uszy, a reszta będzie sobie pluła w brodę.
Ale prawda jest taka że na tym da się zarobić. A że występuje problem kreacji pieniądza... no cóż :\
< Może wreszcie karty graficzne wrócą do normalnych cen :) >