Jak Netflix czy Amazon. Czy jest jeszcze miejsce dla kolejnej platformy z wideo na wyłączność?
Firma BitTorrent ogłosiła nawiązanie współpracy z Rapid Eye Studios. Jej owocem będzie seria programów wideo dostępnych na wyłączność dla użytkowników uruchomionej już jakiś czas temu usługi BitTorrent Bundle. Ta „wyłączność” będzie jednak czasowa – każdy materiał wchodzący w skład BitTorrent Originals zostanie bowiem udostępniony szerszej publiczności po jednym lub dwóch miesiącach.
Usługa BitTorrent Bundle została uruchomiona w maju 2013 roku, a jej głównym zadaniem było zaoferowanie przyjaznych warunków artystom (o czym możecie przeczytać w jednym z ubiegłorocznych newsów). Od tego czasu doczekała się ona mocnej rozbudowy i dziś może się pochwalić bazą 10 000 wydawców i 2 milionów legalnych tytułów nabywanych przez ponad 170 milionów użytkowników miesięcznie.
„Inni wydawcy oryginalnych treści, tacy jak Amazon Prime, Netflix czy Hulu, zaliczyli ogromny progres, ale my zaczynamy z dużą przewagą. Mamy większą publiczność niż wszystkie te platformy razem” – powiedział Matt Mason, dyrektor ds. treści w BitTorrent. Dyrektor wykonawczy, Eric Kliknkier dodał – „wejście do sektora oryginalnych treści jest krokiem, który czyni nas poważnym graczem w branży medialnej. Przybliża nas do naszego celu: stworzenia stabilnej, cyfrowej przyszłości, na której skorzystają wszelkiego rodzaju twórcy”.
Większość oryginalnych treści BitTorrent będzie utrzymana w telewizyjnym stylu. Pierwszym zapowiedzianym serialem jest Children of the Machine – science fiction, do którego zdjęcia ruszą już wiosną. Pierwszy sezon składać będzie się z ośmiu 60-minutowych odcinków. Premiera planowana jest na czwarty kwartał bieżącego roku.
Serial Children of the Machine będzie można obejrzeć za darmo z reklamami lub w wersji premium za 9,95 dol. Użytkownicy zainteresowani tą druga opcją mogą liczyć na brak jakichkolwiek reklam, ścieżkę dźwiękową oraz dodatkowe materiały, takie jak ujęcia zza kulis. Według twórców serial będzie mógł pochwalić się publicznością na poziomie 60-80 milionów widzów.
Na razie BitTorrent współpracuje wyłącznie z Rapid Eye Studios. Z czasem jednak dołączyć mają kolejni partnerzy, czego wynikiem będzie wysyp treści na wyłączność. Właściciele zachęcają potencjalne wytwórnie świetnymi warunkami finansowymi - 90 proc. zysków zostaje bowiem u producenta. Co sądzicie o tym projekcie, ma szansę na sukces?
Źródło: VentureBeat
Komentarze
4