Jak donosi serwis Kotaku.com, dyrektor finansowy firmy Activision – Thomas Tippl, podczas corocznego spotkania w Wedbush Morgan Securities wyjawił, iż najnowsza część serii Call of Duty, będąca jednocześnie drugą odsłoną osadzonego w czasach współczesnych Modern Warfare pojawi się w sklepach już w sezonie wakacyjnym.
Co ciekawe, Tippl chwaląc Infinity Ward dodał jeszcze, że gra wygląda ponoć tak niesamowicie, że z pewnością znacząco podniesie poprzeczkę dla całego gatunku strzelanin FPS. Cóż, nie pozostaje nam nic innego jak czekać na premierę gry. Pytanie tylko czy Tippl miał na myśli letni okres wakacyjny czy też może zimowy?:) Miejmy nadzieje, że jednak to pierwsze.
Komentarze
9A najważniejsze by w końcu do tej gry doszła fizyka. Jak na razie w żadnym z CoDów nie można było powiedzieć o fizyce czegoś dobrego. Czkam aż strzał z działka rozwali ścianę a nie pozostawi na niej tylko czarną plamę która w dodatku zniknie za jakiś czas. Takie rozwiązania może były dobre w 2003 roku ale mamy już 6 lat rozwoju za sobą.
Poza tym CoD4 chodzi bardzo płynnie. Rzadko FPS spada poniżej 50 klatek. Zdjąć można by ze 20 a podrasować fizykę i inteligencję. Wszak niewielu już gra na 6600GT ;)
"gra wygląda ponoć tak niesamowicie, że z pewnością znacząco podniesie poprzeczkę dla całego gatunku strzelanin FPS"
ciekawe czy podniesie także poprzeczkę wymagań oraz o ile...^^ mam nadzieję, że zmieszczę się w wymaganiach :D