Canon Speedlite 470EX-AI: zautomatyzowana lampa błyskowa, które chce myśleć za fotografa
Czy w świecie systemowych lamp błyskowych można pokazać coś nowego? Nie mocniejszą, wydajniejszą, ale inteligentniejszą lampę. Tak, odpowiedzią jest Canon Speedlite 470EX-AI.
Systemowe lampy błyskowe to sprzęt, o którym piszemy rzadko na benchmark.pl. Nie dlatego, że to zabawki dla bardziej zaawansowanych użytkowników, ale z powodu iż nowe modele pojawiają się nieczęsto. Lecz obok Canon Speedlite 470EX-AI nie można przejść obojętnie.
Nowa lampa Canona będzie kosztować 2220 złotych. Numerek wskazuje, że nie jest to model najwyższy, ale cena wręcz przeciwnie. Czym Canon chce przekonać użytkowników do zakupu? Ciekawą funkcją, którą można opisać przymiotnikiem inteligentna.
W nazwie Canon Speedlite 470EX-AI znajduje się skrót AI. Bardzo chętnie rozszyfrowujemy go jako sztuczna inteligencja, nawet jeśli technologia ma z nią niewiele wspólnego. W przypadku Canona nie będziemy tak wybiegać w przyszłość. Jednak inteligentna to słowo, które w pewnym stopniu przystaje do nazwy tej lampy.
Canon Speedlite 470EX-AI jest na pozór normalną lampą błyskową z obrotową głowicą (180 stopni w poziomie w obu kierunkach lewo i prawo oraz 120 stopni w pionie). Z palnikiem o liczbie przewodniej 47 (całkiem sporej) i zoomie 24-105 mm (z opcją doświetlania szerokich scen za pomocą adaptera 14 mm). Możliwość obracania palnika do dla każdego ambitnego fotografa zbawienie, gdyż świecenie na wprost przed siebie tylko w niektórych przypadkach daje ładne rezultaty.
AI Bounce - innowacja na miarę autofokusu w aparatach, czy jednak zwykły bajer?
Co zatem w tym „rewolucyjnego”? Otóż ten palnik jest w stanie obracać się samodzielnie (mechanizm jest wyposażony w silnik) zależnie od decyzji oprogramowania lampy. A to wykorzystuje przedbłyski kontrolne i analizuje odbite światło, by określić jak najlepiej powinna być skierowana lampa dla optymalnego oświetlenia fotografowanego motywu.
Coż? Brzmi to ciekawie i przyznam, że dla wielu osób może być wybawieniem, gdyż celowanie lampą w górę i na boki wymaga sporej wprawy. Szczególnie w sytuacjach gdy powierzchnie odbijające światło nie chcą „współpracować”, a każde przesunięcie się z aparatem w bok wymaga zmiany ustawień.
Efekty będą dobre. Czy jednak dokładnie takie jak zamierzył sobie fotograf? Na to pytanie trudno odpowiedzieć (tak jak trudno teraz przewidzieć czy silnik poruszający głowicą nie okaże się słabym elementem konstrukcji), choć Canon podpiera się opinią zadowolonej z pracy lampy Speedlite 470EX-AI Jo Thorne - portrecistki i fotografa ślubnego.
Technologia AI Bounce (dostępna w trybie pełnej automatyki i półautomatycznym), która stoi za automatyzacją błysku z odbicia, to rozwinięcie znanych i stosowanych od lat technologii automatyki błysku. Początkowo mogliśmy na nich polegać tylko przy błysku na wprost, teraz wspomagają nas też przy odchylonym palniku. Ale nadal wymagały pracy dłonią by ustawić lampę. Canon jak widać, chce to zmienić za sprawą Speedlite 470EX-AI. Technologia jest kompatybilna z aparatami Canon EOS, które wyprodukowano po 2014 roku.
Warto jeszcze dodać, że lampę wyposażono w duży wyświetlacz LCD, za pomocą którego możemy sterować wszystkimi ustawieniami lampy i obsługę zdalnego wyzwalania lampy (optycznie, światłem IR) gdy lampa nie jest zamocowana na stopce aparatu (Canon wspomina o 10 metrach).
Wymiary Canon Speedlite 470EX-AI to 74,6 x 130,4 x 105,1, a waga 385 gramów. Do tego trzeba doliczyć wagę 4 baterii typu AA.
Źródło: Canon
Komentarze
4A właśnie to by się przydało amatorom, którzy nie biegają z blendami, aby zrobić dobre ujęcie na imprezie.