Casio G-Shock GBA-900 łączy analogowe i cyfrowe komponenty. Zachowuje klasyczny wygląd zegarków spod tego znaku, ale oferuje część funkcjonalności, jakiej oczekiwałoby się od sportowego smartwatcha.
Casio G-Shock GBA-900 – sportowy zegarek w klasycznym stylu
Nowy Casio G-Shock GBA-900 to sportowy zegarek, na jaki wielu pewnie czekało. Na pierwszy rzut oka wygląda zupełnie klasycznie – niczym inne czasomierze z tej rodziny. Nie brakuje w nim jednak także cyfrowych komponentów. Wprawdzie na jego monochromatycznym wyświetlaczu nie zobaczymy zbyt wiele informacji, ale gadżet zbiera dane, które później wysyła na telefon przez Bluetootha.
Smartwatch to to nie jest, ale i tak jest… nie najgorzej
I tak, w aplikacji znajdziemy na przykład szczegóły na temat postawionych kroków, przebytego dystansu, osiąganej prędkości czy też spalonych kilokalorii. To podstawowe dane, które pomogą w kontrolowaniu zdrowia i kondycji. Niestety zabrakło kilku podstawowych funkcji – nie ma tu ani pomiaru natlenienia krwi, ani nawet pulsometru.
Jak na G-Shocka jednak przystało, możemy liczyć na naprawdę solidną i wytrzymałą konstrukcję. Zegarek jest wstrząsoodporny i może być zanurzony w wodzie nawet na głębokości 200 metrów. Wypada też wspomnieć o zegarze światowym dla 48 miast, podwójnym podświetleniu LED i czasie pracy sięgającym… 2 lat na jednej baterii CR2025.
Casio G-Shock GBA-900 jest przy tym stosunkowo niedrogi – cena wynosi około 130 dolarów.
Źródło: Casio, Gizmochina, informacja własna
Komentarze
4