Foto

Nie będzie już kompaktowych aparatów cyfrowych marki Casio

przeczytasz w 3 min.

Casio, firma znana nam przede wszystkim z zegarków na dłoń czy kalkulatorów, była też liczącym się producentem kompaktowych aparatów cyfrowych. Była, bo zdecydowała się wycofać z tego rynku.

Casio to firma, której nazwa pojawia się w opisach pionierskich chwil fotografii cyfrowej. Firma, której aparaty kompaktowe nie były może tak bardzo popularne na naszym rynku, ale też firma, o której nie zapominano u nas przy okazji premier produktowych. Wczesne produkty Casio proponowały funkcje, które wykorzystują ponadprzeciętną szybkość sensorów CMOS (mowa o trybie wideo 1000 kl/s i innych wydajnych trybach seryjnych) czy opcję superzoomu na długo zanim te stały się powszechne w aparatach cyfrowych.

Casio definitywnie wycofuje się z rynku kompaktów cyfrowych

Produktów Casio nie ma na półkach sklepowych poza Japonią już od pewnego czasu (te które znajdziemy to niedobitki), ale w rodzimym kraju firma jeszcze się trzymała. Do czasu, bo jak wynika z aktualnych raportów o kondycji firmy, Casio zaprzestało wspierania produkcji sprzętu fotograficznego z kategorii kompaktów cyfrowych. A to w zasadzie oznacza dla nas wycofanie się Casio z konsumenckiego rynku foto, bo to kompakty były tym czym Casio mógł nas zainteresować.

Czy jest czego żałować? Użytkownicy, obecni i byli, kompaktów tej marki zamyślą się na chwilę, może pojawi się jakaś łezka w oku. Ale zapewne wiele osób nawet nie zdawało sobie sprawy, że dla Casio kompakty cyfrowe miały jakieś znaczenie. Poza tym w czasach coraz lepszych i lepszych smartfonów, o kompaktach myślimy coraz rzadziej. Chyba że są to konstrukcje bardzo zaawansowane, a takich Casio w ostatnich latach nam nie proponował.

Casio - 20 lat cyfrowej przygody z kompaktami

Przypomnijmy sobie kilka modeli cyfrowych kompaktów Casio, które powstały na przestrzeni około 20 lat. W roku 1995 w komputerach gościły procesory Pentium pierwszej generacji, a Windows 95 na dobre zmienił to jak postrzegamy roboczy pulpit. W fotolabach wywoływaliśmy masowo filmy z rolki, a cyfrówka była gadżetem, o którym słyszało jeszcze niewiele osób. Jeszcze mniej miało taki gadżet w dłoniach.

Casio QV-10
Wyświetlacz Casio QV-10

To w 1995 roku Casio zaprezentował model QV-10, który pokazał co będzie siłą kompaktów cyfrowych w przyszłości. Tym czymś był ekran podglądu umożliwiający podgląd wykonanego zdjęcia - samo zdjęcie miało rozmiar jedynie 320 x 240 pikseli. Początkowo na ekranie można było jedynie podejrzeć wykonane zdjęcie, tryb podglądu na żywo pojawił się parę lat później, a w aparatach systemowych zagościł dopiero ponad 10 lat po premierze QV-10. Casio QV-10 był też pierwszym aparatem w obrotowym modułem obiektyw+sensor. To popularna cecha wielu aparatów kompaktowych wyposażonych w obiektywy z zoomem w początkach cyfrowej ery.

Casio Pro EX-F1
Casio Pro EX-F1

W 2002 roku Casio wprowadził linię produktową Exilim. Było to coś na miarę serii IXUS w Canonie. Mniejsze niż ogólnie dostępne w danym czasie aparaty - takie było Casio Exilim przez wiele lat. Aż w 2008 roku pojawił się model Pro EX-F1, który miał 12-krotny zoom. Nie jest to jednak jego cecha flagowa. Aparat stał się znany za sprawą trybu seryjnego 60 kl/s oraz tryb filmowego 1200 kl/s. Co prawda ten ostatni wiązał się z rejestracją obrazu w bardzo małej rozdzielczości, ale pamiętajmy był to rok 2008. Rok debiutu iPhone 3G (to od niego zaczął się prawdziwy mobilny szał), rok w którym na rynku debiutowała platforma Android, a pierwszy Samsung Galaxy S miał pojawić się dopiero dwa lata później.

W branży foto rok 2008 zapamiętamy oprócz Casio Pro EX-F1, jako rok, w którym do sprzedaży trafił Canon EOS 5D Mark II. Pierwszy aparat Canona typu lustrzanka z funkcjami wideo.

Casio EX-ZR5000
Casio EX-ZR5000

W ostatnim dziesięcioleciu Casio zaprezentował wiele modeli aparatów kompaktowych, ale chyba do żadnego z nich nie przylgnęła łatka legendarnego modelu. Wręcz przeciwnie, lektura specyfikacji sugerowała bardziej stagnację, a nie rozwój. Jednym z ostatnich powszechnie dostępnych kompaktów był Casio EX-ZR5000 z 12 Mpix sensorem typu 1/1,7 cala. Wyróżniał się on zoomem 5x z bardzo szerokim polem widzenia dla minimalnej 19 mm ogniskowej.

U schyłku swojej przygody z fotografią konsumencką Casio promowało kompakty o funkcjonalności zbliżonej do kamer sportowych. Mowa tu na przykład o Casio EX-FR200, który w zasadzie należałoby określić mianem kamery sportowej, a nie aparatu kompaktowego.

Casio EX-FR200
Casio EX-FR200

Źródło: Nikkei, Casio, inf. własna

Komentarze

0
Zaloguj się, aby skomentować
avatar
Komentowanie dostępne jest tylko dla zarejestrowanych użytkowników serwisu.

    Nie dodano jeszcze komentarzy. Bądź pierwszy!

Witaj!

Niedługo wyłaczymy stare logowanie.
Logowanie będzie możliwe tylko przez 1Login.

Połącz konto już teraz.

Zaloguj przez 1Login