Polska rewolucja w obsłudze przesyłek ze wsparciem Microsoftu
Collectomate to polski start-up, który za sprawą swojej platformy chce zrewolucjonizować dostarczanie i dobieranie przesyłek ...i jest coraz bliżej realizacji tego celu.
W Polsce nie brakuje start-upów, które mogą w przyszłości odegrać istotną rolę. Jednym z nich bez wątpienia jest Collectomate.
Co to jest Collectomate?
Collectomate to start-up z Łodzi, który postawił przed sobą ambitny cel: odmienić sposób, w jaki paczki docierają do klientów. Narzędziem do jego realizacji ma być zaś system, którego składnikami są: platforma do monitorowania paczek oraz urządzenia do ich przechowywania. Każdy, kto kiedykolwiek korzystał z Paczkomatu InPost, może sobie wyobrazić jak to działa – na czym więc polega przewaga?
Przede wszystkim na tym, że szafę Collectomate będzie można zainstalować wewnątrz budynku – na przykład na klatce schodowej w bloku lub przy recepcji w siedzibie firmy. Po drugie: będzie ona dostępna dla kurierów wszystkich firm, jak i osób prywatnych (całość kontrolowana jest przez aplikację mobilną). Mówimy więc o dostawie w najwygodniejszym miejscu, uniezależnionej od pory dnia.
Sami pomysłodawcy nazywają swoje kolektomaty (wraz z całym ich zapleczem) szybkim i wygodnym sposobem na dostarczanie i odbieranie przesyłek bez konieczności faktycznego, osobistego spotkania.
Łódzki start-up doceniony przez Microsoft i innych
Dlaczego piszemy o tym łódzkim start-upie? Ano dlatego, że pomysł Rafała Dylewskiego i Marcina Ciącio został doceniony przez firmę Microsoft. Amerykański gigant dołączył Collectomate do swojego partnerskiego ekosystemu, a przez to zaoferował wsparcie sprzedaży oraz dostęp do istotnych rozwiązań cyfrowych (w tym wykorzystujących sztuczną inteligencję) i szerokich zasobów wiedzy (przez materiały szkoleniowe i kontakt do ekspertów).
„W ramach partnerstwa z Microsoft otwierają się przed nami zupełnie nowe możliwości. Dostęp do najbardziej nowoczesnych technologii na świecie i przede wszystkim wykwalifikowanego zespołu sprzedaży jest dla nas wyróżnieniem i szansą, którą chcemy jak najlepiej wykorzystać” – skomentował Marcin Ciącio.
Reprezentujący polski oddział amerykańskiego giganta Jarosław Sokolnicki dodał, że „Microsoft stawia sobie za cel wspieranie swoich klientów w ich transformacji cyfrowej. Firmy takie jak Collectomate, które tworzą innowacyjne rozwiązania dla firm, dołączając do inicjatywy Microsoft stają się częścią szerokiego ekosystemu wymiany wiedzy, inspiracji i doświadczeń. Cieszę się, że łódzka firma dołączyła do tego grona i liczę, że w rezultacie ich globalna ekspansja nabierze tempa”.
Od lewej: Rafał Dylewski, Marcin Ciącio i Lech Kaniuk.
W Collectomate od początku wierzy także anioł biznesu Lech kaniuk (który na liście projektów ma między innymi PizzaPortal czy iTaxi), a w ubiegłym roku fundusze Kogito Ventures i Younick Mint zaoferowały swoje wsparcie w postaci 1,4 miliona złotych inwestycji.
A co wy uważacie o tym pomyśle? Wróżycie mu sukces?
Źródło: Remarkable Ones, Collectomate
Komentarze
13Pytanie czy to jest właśnie przyszłość zapowiadana przez premiera - startupy - nawet te krajowe, ale zasilane budżetami zewnętrznych krajów/korporacji by zajechać gospodarkę do końca i uczynić z nas jeszcze większych niewolników, czyli mitteleuropa 2.0.
Zdaniem WSA w Łodzi (sygn. II SA/Łd 761/18) a kawałek
sobie zacytuję:
"Rację ma tym samym organ I instancji, że paczkomat jest budowlą w rozumieniu przepisów Prawa budowlanego, a w konsekwencji podlega regulacji przepisów Prawa budowlanego, w tym uzyskania decyzji o pozwoleniu na budowę, chyba, że inwestor wykaże, że jest to obiekt posadowiony na okres nie dłuższy niż 180 dni. Wówczas inwestor zobligowany jest zgłosić zamiar jego budowy
Mając na uwadze powyższe Sąd, na podstawie art. 145 § 1 pkt 1 lit. a i c p.p.s.a., orzekł jak w pkt 1 sentencji wyroku."
Czyli jak widzimy paczkomaty (przynajmniej część z nich) zdaniem sądów winny być traktowane jako tymczasowe obiekty budowlane. Na takie zaś potrzebne jest zezwolenie. Te postawione bez zezwoleń są nielegalnie i powinny być usunięte, a ich właściciel ukarany.
I jeżeli batalia inpostu w ten sposób zakończy się, to może to się naprawdę negatywnie odbyć na tego typu usługach "paczkomatowych".
PS. w podobnym tonie pod koniec ubiegłego roku orzekł także WSA w Warszawie: sygn. akt VII SA/Wa 2892/17)
Nikt normalny nie szukał by u Microsoftu współpracy.
Microsoft (NSA) pod przykrywką pacz komatów wy lobbował układ że będzie mógł śledzić przesyłki polaków a głupi politycy w zamian za jakieś obietnice na to się zgodzili?
Żeby to zrealizować zabrali się za likwidację impost.
Niedługo należy się spodziewać ustawy która wymusi montowanie collectomata-czów w budynkach.